Przejdź do pełnej wersji artykułu

Premier League. Jan Bednarek zamieszany w gola. Leicester City ucieka Mancheterowi City

Jan Bednarek (fot. Getty Images)
Jan Bednarek (fot. Getty Images)

Southampton FC z Janem Bednarkiem w składzie przegrało na wyjeździe z Newcastle United 1:2 (0:0) w 16. kolejce Premier League. Polski obrońca rozegrał cały mecz i był pewnym punktem zespołu, nie mógł go jednak uchronić od straty obu goli.

Przemiana Jose Mourinho. Oddał piłkę debiutantowi

Jak zagrał Jan Bednarek
Bednarek to zawodnik pierwszego składu w Southampton i pokazał, że nie bez powodu. Przez większość meczu był solidny, choć miewał problemy, kiedy do "szesnastki" zbliżał się Allan Saint-Maximin. Większość jego interwencji była udana, kilkukrotnie skutecznie wybijał piłkę z pola karnego. W końcówce miał pecha, bo po tym, jak bramkarz Świętych odbił piłkę po strzale, polski stoper znalazł się trochę w tyle za resztą zawodników gości, dzięki temu Federico Fernandez nie znalazł się na pozycji spalonej i zdobył zwycięską bramkę dla Newcastle.
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10

Pierwsza połowa w Newcastle nie należała do najbardziej emocjonujących. Oba zespoły rzadko tworzyły sytuacje podbramkowe i oddano tylko trzy celne strzały. Spotkanie rozkręciło się w drugiej odsłonie. O wiele ofensywniej grali goście, ale to Sroki były skuteczniejsze.

Najpierw na 1:0 dla Southampton strzelił Danny Ings, który wykorzystał znakomite podanie od Jacka Stephensa. Potem jednak gospodarze odpowiedzieli trafieniami Jonjo Shelvey'a i Fernandeza – w obu wypadkach nie zawinił Bednarek. Pierwszy gol padł po dobrym uderzeniu głową, drugi po dobitce Fernandeza na pustą bramkę.

Czytaj też:

Robert Lewandowski i Timo Werner (fot. Getty Images)

Lewandowski ma godnego rywala. Timo Werner depcze mu po piętach

Na innych boiskach
Ze znakomitej strony w 16. kolejce pokazało się Leicester City. Lisy zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli i spisują się równie dobrze, jak w mistrzowskim sezonie 2015/16.

Leicester grało na wyjeździe z beniaminkiem Aston Villa i nie dało najmniejszych szans zespołowi z Birmingham. Już w pierwszej połowie wiceliderzy tabeli szybko zaznaczyli przewagę nad gospodarzami – na przerwę schodzili przy stanie 2:1 po golach Jamiego Vardy'ego i Kelechi Iheanacho, dla gospodarzy trafił Jack Grealish.

W drugiej odsłonie bramki zdobyli jeszcze Jonny Evans i Vardy, a spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 (2:1). Dzięki wygranej Leicester ma na koncie 38 punktów i traci osiem do prowadzącego Liverpoolu. Zespół Rodgersa ma także sześć punktów przewagi nad Manchester City, który w sobotę przegrał w derbach z United 1:2 (0:2).

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także