| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Niedzielne stracie między Skrą a zawiercianami zapowiadało się ciekawie. Było jednak bardzo jednostronne. 3:0 wygrali bełchatowianie i zbliżyli się do czołówki tabeli.
Na ataku w pierwszym składzie bełchatowian pojawił się Dusan Petković. Mariusz Wlazły spędził mecz w kwadracie dla rezerwowych, gdyż w ostatnim czasie chorował. To jednak nie rola prawoskrzydłowego była podstawową na początku spotkania z zawiercianami. Grzegorz Łomacz postawił na pierwsze tempo i rozgrywanie naprzemiennie do Jakuba Kochanowskiego i Karola Kłosa (8:5). Kiedy linię przyjęcia rywali postanowił wypróbować mocną zagrywką Alexandre Ferreira, mistrz świata 2018 nie mógł sobie pozwolić na takie granie. Do ofensywy włączyli się Petković i Milad Ebadipour. Jeśli jednak tylko piłka była na dwa metry od siatki, Łomacz posyłał ją do środkowych (18:12). W świetle tak wysokiej przewagi gospodarzy, gościom nie pozostawało nic innego, jak postawić na trudny serwis. Zapunktował nim Marcin Waliński, ale to nie rozwiązało problemów przyjezdnych (19:23). Tę odsłonę wygrali bełchatowianie po ostatnim ataku w wykonaniu Kochanowskiego (25:21).
W kolejnej partii gospodarze byli bezkonkurencyjni. Zespół Michała Mieszko Gogola osiągnął 52-procentową skuteczność ataku przy 42 procentach rywali, przyjmował na 58 procentach dokładności (zawiercianie na 45), dwa razy zablokował przeciwników (ci odpowiedzieli raz) i popełnił tylko trzy błędy przy sześciu drużyny Marka Lebedew. Dobrze grali Petković (dziewięć punktów, 67 procent w ataku), Kłos (osiem punktów, 73 procent) oraz Kochanowski (dziewięć punktów, w tym trzy z bloku). Słabiej wyglądała ofensywa Aluronu – najważniejsi siatkarze osiągali od 30 do 50 procent efektywności.
Choć trzecia partia dla bełchatowian nie była formalnością, to ponownie gospodarze wygrali pewnie. W połowie seta dzięki zagrywce Artura Szalpuka "odskoczyli" od rywali na 13:10, a później tę przewagę powiększali. Wygrana Skry 25:20 dała jej awans w tabeli na czwarte miejsce. Zawiercianie z kolei są na siódmym miejscu z bilansem sześciu wygranych i sześciu przegranych meczów.
PGE Skra Bełchatów – Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:0
(25:21, 25:17, 25:20)
15:00
ITA TOOLS Stal M.
15:00
DevelopRes
15:00
Moya Radomka Radom
15:00
Sokół Mogilno
15:00
ŁKS Commercecon Łódź
15:00
LOS Nowy Dwór Maz.
15:00
Pałac Bydgoszcz
15:00
BKS Bielsko-Biała
15:00
Grot Budowlani Łódź
15:00
Chemik Police