Wtorkowy mecz FC Salzburg z Liverpoolem był pierwszym w tym sezonie Ligi Mistrzów, w którym gola nie strzelił Erling Braut Haaland. Wobec tego tylko Robert Lewandowski nadal stoi przed szansą wpisania się na listę strzelców w każdym z sześciu spotkań fazy grupowej. W całej historii Champions League dokonał tego tylko jeden zawodnik!