Przyznam szczerze – uśmiałem się solidnie, przeglądając wyniki rankingu najbardziej wpływowych osób w polskim sporcie. I dumałem, w czym bardziej wpływowy jest wybierający selekcjonera i wręczający nagrody stulecia PZPN Zbigniew Boniek od utrzymującego setki polskich sportowców szefa Orlenu, Daniela Obajtka. Albo taki Adam Małysz – choć sentyment do jego skoków i samej osoby mam ogromny – od Witolda Bańki.