Przejdź do pełnej wersji artykułu

Bayern Monachium – Tottenham 3:1. Lewandowski na ławce, kontuzja Comana

Mecz Bayern –  Tottenham: radość po golu na 2:1 (fot. Getty Images) Mecz Bayern – Tottenham: radość po golu na 2:1 (fot. Getty Images)

Kibice w Monachium nie zobaczyli powtórki z pierwszego meczu Bayernu i Tottenhamu (7:2), nie zobaczyli również na boisku Roberta Lewandowskiego. Najlepszy strzelec fazy grupowej całe spotkanie obserwował z ławki rezerwowych. Bayern wcześniej zapewnił sobie awans do 1/8 finału z 1. miejsca w grupie B, więc Hans-Dieter Flick mógł sobie na to pozwolić. Nawet bez polskiego napastnika Bawarczycy wygrali 3:1 (2:1).

Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Sprawdź szczegóły!

Przed meczem
Obie drużyny przed ostatnią kolejką miały już zapewniony awans do 1/8 finału – Bayern z pierwszego miejsca, Tottenham z drugiego. Goście mieli jednak rachunki do wyrównania. Wszystko z powodu meczu w Londynie, który Bayern wygrał aż 7:2. Od tego spotkania minęły dwa miesiące, a w zespołach doszło do zmian na ławce. Bayern przejął Hans-Dieter Flick, a Tottenham – Jose Mourinho.

Robert Lewandowski i Jose Mourinho (fot. Getty Images). Robert Lewandowski i Jose Mourinho (fot. Getty Images).

Koszmarna kontuzja
Kingsley Coman w 14. minucie strzelił gola, a w 23. doznał poważnie wyglądającego urazu lewej nogi. Coutinho zagrał ze środka boiska do biegnącego po lewej stronie Francuza. Ten potknął się przy próbie przyjęcia piłki. Na boisko już nie wrócił – zszedł w towarzystwie lekarza.

Piłkarze Tottenhamu po strzeleniu gola na 1:1 (fot. Getty Images) Piłkarze Tottenhamu po strzeleniu gola na 1:1 (fot. Getty Images)

Jak padły gole?
1:0 (14') – świetna akcja w wykonaniu Serge Gnabry'ego. Po otrzymaniu piłki ruszył w stronę pola karnego, minął kilku obrońców i zagrał w poprzek do Kingsleya Comana, który strzelił pierwszego gola na Allianz Arena.
1:1 (20') – Tottenham rozegrał szybko piłkę przed polem karnym Bayernu. Giovani Lo Celso zagrał do Ryana Sessegnona i chociaż po drodze futbolówkę próbował ją jeszcze wybić Jerome Boateng, to i tak piłka trafiła do Anglika. Mocnym kopnięciem doprowadził do wyrównania.
2:1 (45') – akcja Bayernu w polu karnym Tottenhamu. Gnabry zagrał wzdłuż piątego metra. Piłka minęła kilku obrońców i trafiła do Alphonso Daviesa, który kopnął ją w słupek. Trafiła jeszcze do Thomasa Muellera, a ten przyłożył nogę i strzelił gola.
3:1 (65') – do… sześciu razy sztuka. Właśnie tyle razy Coutinho próbował strzelić gola. W tej sytuacji otrzymał piłkę przed polem karnym, przełożył sobie na prawą nogę i kopnął na bramkę Tottenhamu.

Thomas Mueller (fot. Getty Images)

Jak mogły paść gole?
12' – Ivan Perisić zagrał z linii końcowej wysoką piłkę do Benjamina Pavarda. Jego mocne kopnięcie z powietrza obronił bramkarz Tottenhamu. Do odbitej piłki dobiegł Thiago, ale też bez efektu.
33' – Moussa Sissoko miał świetną okazję, aby wyprowadzić Tottenham na prowadzenie 2:1. Otrzymał piłkę na wolne pole, uciekł obrońcy Bayernu i wbiegł w pole karne. Próbował uderzać na bramkę Manuela Neuera, ale bardzo, bardzo niecelnie. Za głowy złapali się i jego koledzy, którzy czekali na podanie, i Jose Mourinho.
38' – Gnabry z woleja w słupek! Piłkę sprzed pola karnego zagrał do niego Philippe Coutinho.
45' – co za uderzenie Brazylijczyka! Próbowało go zatrzymać dwóch rywali, ale on kopnął piłkę z 25 metrów. Bramkarz Tottenhamu zdołał ją tylko trącić palcami, odbiła się od poprzeczki i linii bramkowej.
59' – Coutinho z ponad 20 metrów z rzutu wolnego. Kopnął piłkę nad murem, ale też nad poprzeczką bramki Paulo Gazzanigi.

Philippe Coutinho i Toby Alderweireld (fot. Getty Images)

Olympiakos Pireus – Crvena zvezda 1:0
W grupie B jedyną niewiadomą przed 6. kolejką było tylko to, która drużyna zajmie 3. miejsce i trafi do Ligi Europy. Olympiakos miał punkt, a Crvena zvezda trzy. Mistrzowie Grecji musieli więc wygrać, jeśli chcieli kontynuować przygodę z pucharami. Najlepszą okazję do strzelenia gola w pierwszej połowie mieli goście, ale Tomane nie wykorzystał w 43. minucie rzutu karnego. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem (i awansem drużyny z Belgradu do LE), w końcówce trafili gospodarze. Youseff El Arabi nie pomylił się z jedenastu metrów, dzięki czemu Olympiakos rzutem na taśmę zapewnił sobie 3. miejsce w grupie B.

Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów
Zestaw par poznamy w najbliższy poniedziałek 16 grudnia o godzinie 12.00 w Nyonie. Bayern, który zajął 1. miejsce w grupie D, będzie rozstawiony, a to oznacza, że może trafić na Real Madryt, Napoli albo Chelsea. Z kolei wśród potencjalnych rywali Tottenhamu są m.in. Barcelona, PSG, Juventus czy RB Lipsk. Pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów zaplanowano 18, 19, 25 i 26 lutego 2020 roku. Natomiast spotkania rewanżowe 10, 11, 17 i 18 marca.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także