Piłka jest już odarta z romantyzmu, z nadzwyczajnych historii. Są jednak wyjątki. Cudowne opowieści można jeszcze przywołać ze wspomnień najstarszych. Choćby ta Bogdana Olszewskiego o tym, jak piłkarze Arki Gdynia zapisali się w historii flagowego transatlantyka "MS Batory".