Radosław Majecki, Michał Karbownik, Tymoteusz Puchacz czy Przemysław Płacheta. To czołowi juniorzy PKO Ekstraklasy. Niektórych wkrótce może już nie być w Polsce, bo interesują się nimi zagraniczne kluby. W kontekście przepisu o grze młodzieżowca, dobry zawodnik urodzony w 1998 roku lub później może być na wagę złota. Czy kluby mają graczy mogących kroczyć przetartym szlakiem?