| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W przedostatni dzień roku nadal nie wiadomo, czy trójka pożyczkodawców skorzysta z prawa do przejęcia Wisły Kraków. Osoby rządzące spółką piłkarską do dziś nie doszły do porozumienia z Towarzystwem Sportowym i nie nastąpiło żadne zbliżenie.
O sprawie było głośno od kilku miesięcy. W lutym Towarzystwo Sportowe (TS) i pożyczkodawcy (Jakub Błaszczykowski, Tomasz Jażdżyński i Jarosław Królewski) sformułowali umowę, która dawała tym drugim prawo do przejęcia spółki piłkarskiej. Ta formalnie wciąż należy do TS, ale prawo głosu zostało przeniesione na pożyczkodawców, którzy na początku roku uratowali piłkarską Wisłę i od tego czasu to oni rządzą spółką. Do końca roku muszą zdecydować, czy chcą skorzystać z tego prawa i formalnie przejąć klub. Wcześniej jednak próbowano ustalić warunki rozstania, a doprowadziło to do prawdziwej wojny.
Nerwowe spotkania
Przedstawiciele obu strony spotykali się kilkukrotnie. Najpierw z ludźmi z Towarzystwa Sportowego spotykał się tylko przewodniczący rady nadzorczej Wisły SA, Tomasz Jażdżyński. Pierwsze spotkanie w kwestii warunków rozstania odbyło się w lipcu. Obie strony były wówczas bardzo daleko od porozumienia, potem jednak wydawało się, że nastąpiło zbliżenie stanowiska. Jesienią na rozmowach, oprócz Jażdżyńskiego pojawili się też Jarosław Królewski i Jakub Błaszczykowski. Podczas pierwszego z tych spotkań atmosfera była bardzo gorąca, Królewski w pewnym momencie wstał i wyszedł. Na drugim spotkaniu już się nie pojawił. Tłumaczył, że kosztuje go to zbyt wiele emocji. Jażdżyńskiemu towarzyszył tylko Kuba. Rozmowy były bardzo toksyczne, obie strony nie miały do siebie zaufania.
W tym czasie ludzie ze spółki przedstawili już ich warunki przejęcia klubu. Kluczowe były trzy kwestie. Spółka chce przejąć całość szkolenia piłkarskiego. Ten punkt jest najłatwiejszy, bo tutaj decyzja należy tylko do spółki. Jednym pismem mogą wypowiedzieć TS umowę dotyczącą prowadzenia grup młodzieżowych i zorganizować nowe struktury bądź przejąc inne, jednak warto to zrobić w porozumieniu. Pozostałe punkty są znacznie bardziej skomplikowane. Pierwszy to sprawa znaku towarowego ″TS Wisła Kraków″, który w tej chwili jest w posiadaniu TS. Spółka chce być współwłaścicielem praw do znaku, TS proponuje umowę licencyjną. Tu bardzo daleko do porozumienia.
Trzecia sprawa to kwestia długu wewnętrznego, którego teoretycznie nie można ściągać, ale w księgach istnieje i ciągle stanowi pewien balast. W tym punkcie decyzja należy też do Tele-Foniki, a więc byłego właściciela klubu.
Rezygnacja z opcji
Tele-Fonika wciąż była w grze także z innego powodu. W wyniku wcześniej zawartych umów myślenicki koncern wciąż miał prawo pierwokupu spółki. W związku z obecną sytuacją, Tele-Fonika musiała zostać oficjalnie zapytana, czy chce skorzystać z tej możliwości. Odpowiedź była odmowna.
W pewnym momencie w negocjacjach między TS a SA nastąpił impas. Obie strony miały rozmawiać przy okazji meczu z Pogonią, ale nie udało się znaleźć dogodnego terminu. To był już moment, w którym nastąpiło bardzo mocne zniechęcenie, z obu stron barykady można usłyszeć, że ci drudzy nie wykonali części swojej pracy koniecznej do osiągnięcia porozumienia.
Co dalej? Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, można się jej spodziewać w każdej chwili, na teraz możliwych jest kilka scenariuszy. Pożyczkodawcy nadal szukają rozwiązań. Oczywiście, Jakub Błaszczykowski i spółka, nie pozostawią klubu w potrzebie. – Zdaję sobie sprawę z tego jak jest ciężko, a teraz jeszcze trudniej. Ale o to w życiu chodzi. Nawet jak się coś nie uda to ważne, by walczyć do końca – mówi Błaszczykowski w rozmowie z TVPSPORT.PL. Klub funkcjonuje na normalnych zasadach. Klepnięte jest już zimowe zgrupowanie w Turcji, trwa ożywiona działalność na rynku transferowym. W najbliższych dniach trzeba jednak znaleźć nową drogę.
Kilka możliwości
Niewykluczone, że obie strony dojdą do wniosku, że potrzebują jeszcze trochę czasu. Wcześniej z taką propozycją wystąpiło Towarzystwo Sportowe, wówczas ta oferta nie trafiła na podatny grunt, ale teraz wygląda na to, że sytuacja dojrzała do takiego rozwiązania. Pożyczkodawcy mieliby kolejne kilka miesięcy na ustalenie warunków rozstania. Oczywiście, trudno sobie wyobrazić, by rozmowy z TS nagle zaczęły przypominać sielankę, ale przynajmniej będzie wiadomo, czy drużyna utrzymała się w Ekstraklasie. Może też uda się wypracować w końcu wspólne stanowisko w najdrobniejszych detalach.
Jakie są inne możliwe drogi? Pożyczkodawcy przejmują klub na obecnych warunkach, ale taki ruch – gdy nie wszystkie sprawy są uregulowane – byłby bardzo ryzykowny. Ostatnią możliwością jest rezygnacja przez pożyczkodawców z opcji przejęcia klubu i wyjście z obecnej umowy. W takiej sytuacji władza nad spółką wraca w ręce właściciela, czyli Towarzystwa Sportowego. Na dziś, bardzo trudno wyobrazić sobie bieżące działanie klubu w takiej konfiguracji.
Decyzja zostanie podjęta jeszcze przed końcem roku i klub ma poinformować o podjętych krokach w oficjalnym oświadczeniu. Wiele wskazuje na to, że przed kibicami Wisły kolejny gorący okres. W tle tych negocjacji trwa przecież walka o utrzymanie w Ekstraklasie. Po wygranych z Pogonią i ŁKS sytuacja w tabeli uległa niewielkiej poprawie, ale krakowianie nadal są pod kreską i na wiosnę muszą punktować zdecydowanie lepiej.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.