Już pierwsze zawody 68. Turnieju Czterech Skoczni przyniosły historyczne osiągniecie. Ryoyu Kobayashi zwyciężył po raz piąty z rzędu w konkursie tej prestiżowej imprezy, powtarzając wcześniejsze wyczyny Helmuta Recknagela, Svena Hannawalda i Kamila Stocha. W przypadku wygranej w Garmisch-Partenkirchen w środę, zostanie samodzielnym rekordzistą. Którędy wiodły drogi wspomnianej czwórki?