{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
W Bundeslidze zdecydowali. Robert Lewandowski znowu wyróżniony!

Nowy rok, nowe wyróżnienia dla Roberta Lewandowskiego. Tym razem Polak zajął drugie miejsce w zestawieniu na najładniejszego gola ostatnich dziesięciu lat. W innej klasyfikacji widnieje także imię i nazwisko Jakuba Błaszczykowskiego.
"Lewy" został numerem dwa na liście najpiękniejszych trafień dziesięciolecia. Wyróżniono bramkę z pamiętnego spotkania Bayernu z Wolfsburgiem w sezonie 2015/2016, gdy w ciągu 9 minut strzelił pięć goli.
Ładniejsze, zdaniem przedstawicieli Bundesligi, okazało się trafienie Erena Derdiyoka, który również zdobył bramkę w meczu przeciwko VfL Wolfsburg, ale w sezonie 2011/2012.
Oprócz tych najpiękniejszych chwil, zapamiętano także te, po których nie było powodów do dumy. W zestawieniu na największe "pudło" na drugiej lokacie także uplasowano reprezentanta Polski. Chodzi o Błaszczykowskiego. Kibice żartowali, że w spotkaniu SC Freiburg – Borussia Dortmund w sezonie 2010/2011 nie wykorzystał "dwustuprocentowej" sytuacji. Plebiscyt "wygrał" Japończyk Genki Haraguchi.