– Mam swoje atuty. Cos tam potrafię – mówi w rozmowie z „Polską The Times” Alejandro Ariel Cabral o niespodziewanym powołaniu do reprezentacji Argentyny na mecz z Polską. Pomocnik Legii Warszawa zapewnia, że nie boi się zgrupowania wśród najlepszych piłkarzy świata.
– Czego mam się obawiać? Być może wśród najlepszych rodaków zaprezentuję się dobrze. Jestem ogromnie szczęśliwy. Nie dam sobie popsuć tego święta – mówi przed debiutem a drużynie Albicelestes Cabral.
23-letniemu zawodnikowi Legii nie przeszkadza nawet to, że w kadrze Argentyny na mecze z Nigerią i reprezentacją Franciszka Smudy zabraknie kilku światowych gwiazd. – Na świecie jest tak wielu argentyńskich piłkarzy grających na najwyższym poziomie, że awans do tej wąskiej elity jest czymś wyjątkowym. Dla każdego argentyńskiego chłopca jest to spełnienie marzeń, niemal cud – wyjaśnia zawodnik.
Argentyńczyk w kadrze może zagrać na stadionie Legii w której chciałby występować także w przyszłym sezonie. – Chciałbym zostać, jak się nie uda, wrócę do Buenos Aires. Na razie jestem wypożyczony i słyszałem, że jest możliwość, aby je przedłużyć – kończy Cabral.
Więcej w "Polsce The Times".
Zobacz także: Ważna decyzja Legii. Skorża zostaje w stolicy
TRWA 0 - 0
Holandia U21
1 - 2
Niemcy U21
0 - 2
Czechy U21
2 - 2
Finlandia U21
2 - 0
Ukraina U21
1 - 2
Słowacja U21
1 - 1
Włochy U21
4 - 1
Polska U21
0 - 4
Portugalia U21
2 - 4
Niemcy U21
19:00
Anglia U21
16:00
Francja U21
19:00
Włochy U21
16:00
Legia Warszawa
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:00
Odra Opole
15:00
Stal Rzeszów
15:00
BS Polonia Bytom