Przejdź do pełnej wersji artykułu

Krzysztof Lijewski przed pierwszym meczem Polaków na ME 2020: życzę im wyjść z grupy

Rozgrywający reprezentacji Adrian Kondratiuk (fot. Getty) Rozgrywający reprezentacji Adrian Kondratiuk (fot. Getty)

Piątkowym meczem ze Słoweńcami polscy szczypiorniści rozpoczynają rywalizację na mistrzostwach Europy 2020. Rozgrywający PGE VIVE Kielce i były reprezentant Polski Krzysztof Lijewski wierzy w ich dobry występ. – Liczę, że zagrają trzy dobre mecze. Życzę im wyjścia z grupy – mówi.

Gdzie oglądać ME 2020? Wszystkie mecze w Internecie [TRANSMISJE]

Czytaj też:

Meczem ze Słowenią polscy piłkarze ręczni rozpoczną rywalizację podczas ME 2020 (fot. Getty)

ME 2020 piłkarzy ręcznych: znamy skład Polaków na pierwszy mecz. Ze Słowenią bez Michała Olejniczaka

Na mistrzostwach Europy, które od czwartku rozgrywane są w Szwecji, Norwegii i Austrii, rywalami biało-czerwonych w grupie F będą Szwedzi, Słoweńcy i Szwajcarzy. Młody polski zespół, wracający na międzynarodową imprezę po trzech latach przerwy, stoi przed bardzo trudnym zadaniem. Lijewski wierzy jednak w drużynę trenera Patryka Rombla.

Widziałem ich spotkania podczas turniejów w Tarnowie i Hiszpanii. Udowodnili, że potrafią grać w piłkę ręczną. Były momenty, w których ręce same składały się do oklasków, ale tez niestety czasami były chwile, gdzie człowiek nie rozumiał prostych błędów naszej drużyny. Błędy podania czy chwytu na turnieju rangi mistrzowskiej nie powinny się zdarzać. Jeśli te mankamenty uda się zniwelować, to na tym turnieju możemy walczyć z każdym zespołem – mówi "Lijek", który wierzy, że młodzi polscy zawodnicy będą w stanie opanować stres związany z występem w tak ważnej imprezie.

Jednych stres paraliżuje i blokuje nogi, a drugiemu dodaje skrzydeł. Mam jednak nadzieję, że w przypadku polskiej reprezentacji każdemu piórka urosną, a po każdej udanej akcji będą jeszcze bardziej zdeterminowani. Liczę, że nawet po nieudanym zagraniu nie zabraknie im entuzjazmu i woli walki – dodaje prawy rozgrywający VIVE, który chwali występującego w kadrze na tej pozycji Macieja Majdzińskiego.

Maciej Majdziński (fot. RFEBM) Maciej Majdziński (fot. RFEBM)

Czytaj też:

Andreas Wolff (L) i Arciom Karaliok (P) rozegrali świetne spotkania na otwarcie ME 2020 (fot. PAP / EPA)

ME 2020 piłkarzy ręcznych: znakomity początek graczy PGE VIVE. Andreas Wolff i Arciom Karaliok bohaterami

Bardzo dobrze się porusza na boisku. Wydawało mi się, że jako rozgrywający powinien mieć trochę więcej centymetrów, ale jego postawa temu przeczy. Potrafi rzucić z drugiej linii i dobrze współpracuje z obrotowymi czy ze skrzydłowymi. Obawiałem się też, o jego postawę w obronie, ale na turnieju w Hiszpanii nie zauważyłem, żeby był ogrywany przez rywali. Mimo młodego wieku gra w Bundeslidze, także na pewno sobie poradzi. Z Rafałem Przybylskim, który jest innym typem zawodnika, powinni się bardzo dobrze uzupełniać – podkreśla.

36-latek wrócił też pamięcią do swojego debiutu na imprezie rangi mistrzowskiej. – Byłem w trochę innej sytuacji. Towarzyszył mi oczywiście stres, ale obok siebie miałem bardziej doświadczonych zawodników, na których pomoc i dobre rady mogłem liczyć. Mówili mi, żebym robił to co umiem najlepiej, a błędami się nie przejmował, bo oni je naprawią. Natomiast teraz w polskiej kadrze jest dużo młodych zawodników, którzy nigdy nie grali na takim turnieju. Brakuje im tego doświadczenia i ogrania na mistrzowskich imprezach. Tego trochę się obawiam – przyznaje.

Spotkanie ze Słoweńcami rozpocznie się o godz. 18:15. Transmisja meczu w TVP2, na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej TVP Sport od godz. 18:05.

Źródło: PAP / TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także