| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Jagiellonia Białystok rozpoczęła kilka dni temu przygotowania do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Wraz z pierwszym zespołem trenować zaczął urodzony w Finlandii Martin Kuittinen, a właściwie Martin Cristian Kuittinen Zbijewski. Poprzednim klubem 22-latka był zespół 2. ligi islandzkiej – Vikingur Ólafsvik.
Jak poinformował "Przegląd Sportowy", piłkarz rozpoczął testy w Jagiellonii Białystok. Na zapleczu islandzkiej Ekstraklasy nie zrobił furory. W minionym sezonie zagrał w 17 meczach, strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst.
Kuittinen w seniorskiej piłce zadebiutował w wieku 15 lat, w fińskim Bollklubben-46. Później trafił do Realu Valladolid. Grał także w niższych ligach w Portugalii. W sierpniu ubiegłego roku Martinem zainteresowany był turecki Istanbul Basaksehir. Do transferu jednak nie doszło. Obecnie piłkarz jest bez umowy. Kontrakt z Vikingurem wygasł mu z końcem sezonu w Islandii.
– To szybki skrzydłowy, który może grać na wahadle –mówi TVPSPORT.PL Piotr Giedyk z icelandnews.is. – Sezon 2019 był dla niego przeciętny. Sztab oczekiwał w jego grze sporo poprawy. Lepiej, gdyby został w Islandii. Mógłby wówczas solidniej przygotować się do rozgrywek i wykorzystać swoje umiejętności, których bez wątpienia mu nie brakuje. Na dzisiaj nie jest gotowy, by grać na poziomie polskiej ekstraklasy. Myślę, że miałby nawet problem załapać się do pierwszego składu przeciętnego zespołu Pepsi Max-deildin – mówi nam Piotr Giedyk.
Martin Kuittinen jest lewonożnym piłkarzem. Z powodzeniem może grać również jako wysunięty obrońca. Jagiellonia Białystok ma na tej pozycji dwóch zawodników. To Bodvar Bodvarsson i Guilherme. Temu drugiemu kończy się w czerwcu kontrakt i wiele wskazuje na to, że Brazylijczyk nie przedłuży umowy z białostockim klubem. Kuittinen mógłby być zatem alternatywą dla Jagiellonii na lewej flance.