{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ponad 200 milionów do wydania. Bayern Monachium szykuje ofensywę transferową
Lato ma stać w Monachium pod znakiem dużej ofensywy transferowej. Działacze klubu ze stolicy Bawarii planują wydać na wzmocnienia ponad 200 milionów euro. Ich głównymi celami są Leroy Sane z Manchesteru City oraz Kai Havertz z Bayeru Leverkusen.
Gole, włoska knajpa, dom nad jeziorem. Początki Erlinga Haalanda w BVB
O potrzebie przebudowania drużyny mówi się na Allianz-Arena od dłuższego czasu. Już kilka miesięcy temu wydawało się, że mistrzowie Niemiec odważniej poszaleją na rynku transferowym, ale koniec końców skończyło się głównie na wzmacnianiu formacji defensywnej. Teraz jednak potężne środki mają zostać przeznaczone na atak, o czym napisał środowy "SportBild".
Zdaniem niemieckich mediów wciąż priorytetem transferowym pozostaje ściągnięcia Leroya Sane. Skrzydłowy grałby w Bundeslidze już wcześniej, ale w trakcie sierpniowego meczu o Tarczę Wspólnoty zerwał więzadła krzyżowe i jego przeprowadzka obsunęła się w czasie. Zarząd dał jednak zielone światło na wznowienie negocjacji i 24-latek ma otrzymać z Bayernu propozycję pięcioletniej umowy. The Citizens zarobią ponad 100 milionów euro.
Drugim głośnym ruchem ma być pozyskanie Havertza, dla którego Leverkusen staje się już zbyt ciasne. Ofensywny pomocnik wyceniany jest na 130 milionów, ale w walce o jego podpis na kontrakcie Bawarczycy będą mieli konkurencję. Według "SportBilda" zainteresowanie tym piłkarzem wykazuje również Liverpool, choć Bawarczycy są uprzywilejowani ze względu na chęci samego zawodnika, który wolałby postawić kolejny krok w Monachium.
Można dziwić się, skąd tak wielkie środki gotowi są zainwestować mistrzowie Niemiec na transfery. Według raportu jednak jeszcze z poprzednich okienek mają zaoszczędzone około 100 milionów euro, które zostanie dodane do budżetu na kolejne lato.