Mariusz Wach miał skrzyżować rękawice z byłym mistrzem świata Josephem Parkerem, ale ostatecznie do tej walki nie dojdzie. Niewykluczone jednak, że "Wikinga" zobaczymy 7 marca na gali Adam Kownacki vs. Robert Helenius. Polak ma również ciekawą ofertę z Niemiec.
Wach na obozie w Karpaczu w rozmowie z TVP Sport z wypiekami na twarzy opowiadał o bardzo prawdopodobnym starciu z Parkerem 29 lutego w USA. Polak zaakceptował ofertę i czekał na sygnał ze strony obozu Nowozelandczyka. Ten ostatecznie nie zdecydował się jednak na batalię z naszym reprezentantem.
– Parker nie miał najlepszego obozu przygotowawczego, znów chorował i w efekcie postawili na rywala niższej klasy – zdradził nam Michał Olżyński, który zajmuje się PR Wacha.
"Wiking" przebywa obecnie w USA i sparuje z Kownackim, który przygotowuje się do pojedynku z Heleniusem. Niewykluczone, że na tej samej gali zobaczymy także Wacha.
– Prowadzone są rozmowy w tym temacie. Mariusz bardzo dobrze się na to zapatruje – po pierwsze chciałby wrócić na galę w USA, po drugie na trybunach będzie wielu Polaków, a to dodatkowo motywuje. Jeśli chodzi o tę galę, to przez chwilę były również rozmowy z teamem Efy Ajagbe za naprawdę rozsądne pieniądze, ale obóz prospekta postawił na prostszą opcję i walkę z Razvanem Cojanu – zakończył Olżyński.
Następne