{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Urodziny i kontuzje. Dziwny przypadek Neymara

Piąty lutego to nie tylko dzień urodzin Cristiano Ronaldo. Dokładnie 28 lat temu na świat przyszedł Neymar Jr. Brazylijczyk dziwnym zbiegiem okoliczności mógł celebrować urodziny bez żadnych ograniczeń – ponownie na początku lutego jest kontuzjowany. Tym razem zabawę na całego umożliwiło stłuczenie żeber.
Rozegrany pierwszego lutego mecz z Montpellier był dla Neymara pasmem nieszczęść. Brazylijczyk najpierw dostał żółtą kartkę za... ośmieszenie rywala trikiem, a w końcówce meczu został ostro sfaulowany przez Tejiego Savaniera i przedwcześnie opuścił boisko. Powodem stłuczenie żeber, którego nabawił się podczas upadku. Drobny uraz najdroższego piłkarza świata sprawił, że zamiast do starcia z Nantes mógł przygotowywać się do imprezy urodzinowej. Ta miała miejsce drugiego lutego. Pomimo bólu żeber Brazylijczyk świętował w najlepsze.
Gośćmi imprezy zorganizowanej w paryskim klubie Yoyo byli nie tylko piłkarze PSG, lecz i zawodnicy innych francuskich klubów – jak choćby Memphis Depay z Olympique Lyon. Świętowanie trwało do białego rana, co niekoniecznie mogło cieszyć trenera Thomasa Tuchela. – Czy to najlepszy sposób przygotowania się do meczu? Nie, oczywiście nie. Czy jest to najgorsza rzecz na świecie? Nie. Musimy zaadaptować się do sytuacji. Nie zostawię żadnego z piłkarzy na ławce tylko dla tego, że wyszli z domu i balowali – przyznał szkoleniowiec na łamach portalu "Goal". Niemiec robi dobrą minę do złej gry – a o jego nie najlepszej pozycji w szatni PSG świadczy ostatnia kłótnia z Kylianem Mbappe.
Do urodzinowych wybryków Neymara Tuchel może być już przyzwyczajony. Brazylijczyk jest kontuzjowany na początku lutego drugi raz z rzędu. W zeszłym roku skrzydłowy miał kontuzję stopy, która wykluczyła go z gry na prawie trzy miesiące. Nie przeszkadzało mu to w imprezowaniu... o kulach w swoje urodziny. Jeszcze częściej Neymar wypada z gry na początku marca. Wówczas święto obchodzi jego siostra. Urodzona 11 marca 1996 roku Rafaella bardzo blisko związana jest z piłkarzem, a on sam nie wyobraża sobie nieobecności podczas jej urodzin.

Opuszczanie meczów na rzecz imprez w Brazylii rozpoczęło się jeszcze za czasów gry Neymara w Barcelonie. W sezonie 2014/2015 napastnik złapał piątą żółtą kartkę tuż przed meczem, który miał zostać rozegrany kilka dni przed urodzinami siostry. W związku z niemożnością gry przeciwko Rayo Vallecano, Brazylijczyk wrócił do kraju i świętował. Rok później zgłosił problemy mięśniowe i pauzował przez... jeden mecz. W sezonie 2017/2018, już w barwach PSG, Neymar złapał kolejny uraz w końcówce lutego. Tym razem było to pęknięte śródstopie. Przerwa od gry wynosiła prawie trzy miesiące i ponownie obejmowała urodziny siostry, które znowu rodzeństwo spędziło razem.
Podobnie było w sezonie 2018/2019. Wówczas po raz pierwszy kontuzja stopy sprawiła, że Neymar nie był zdolny do gry ani w swoje urodziny, ani w urodziny siostry. A że świętowanie o kulach nie jest trudne, udowodnił pojawiając się na własnej imprezie.
Według doniesień francuskich mediów Brazylijczyk pauzować będzie także w najbliższy weekend i wrócić ma na hitowe starcie z Olympique Lyon. Ale najprawdopodobniej nie będzie to powrót na długo – za miesiąc wszakże urodziny Rafaelli. A 11 marca PSG gra z Borussią Dortmund rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów. I chyba lepiej, by paryżanie w pierwszym spotkaniu wypracowali sobie przewagę.