| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Billboardy, oklejone autobusy, kampania w Internecie. Zima w kalendarzu, a we Wrocławiu myślą o udanej wiośnie. Wierzą, że Śląsk wróci do górnej "8" Ekstraklasy. Zbliżyć może się do niej w piątek wieczorem, jeśli pokona u siebie Lechię, grając w koszulkach z... koreańskimi napisami. Transmisja meczu od godz. 19:45 w TVP Sport, na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.
Licznik przed przerwą zimową zatrzymał się na 20 kolejkach. Śląsk po 2/3 sezonu zasadniczego jest czwarty. Do drugiej Cracovii traci 2 punkty. Nad ósmą Wisłą Płock ma 4 przewagi. Piątkowy mecz z Lechią jest tym ważniejszy i tym cenniejszy będzie komplet punktów, bo za tydzień wybrańcy trenera Lavicki jadą do Szczecina zmierzyć się z trzecią w tabeli Pogonią. Rywal z Gdańska zdziesiątkowany, ale wrocławianie twardo stąpają po ziemi. Pamiętają, co było rok temu. Teraz wychodzą ze świadomością, że każde spotkanie jest o być albo nie być. Najpierw utrzymanie, potem można myśleć, co dalej.
Nikt osłabionej Lechii nie zlekceważy
Jesienią w Gdańsku padł remis 1:1. Ale od tamtego meczu wiele się zmieniło. Przede wszystkim w Lechii. Zimowe okienko transferowe mocno uszczupliło jej skład. Klub opuścili Artur Sobiech, Daniel Łukasik, Lukas Haraslin, Adam Chrzanowski i Daniel Mikołajewski. Lista piłkarzy, z których nie może skorzystać trener Piotr Stokowiec, jest jednak dłuższa. Zawodnicy i trener Śląska wobec problemów rywala nie zmieniają podejścia. W każdej kolejce chcą grać tak, jak przed rokiem z Miedzią Legnica, kiedy walczyli o utrzymanie.
O lekceważeniu Lechii nie ma mowy. Jakub Łabojko podkreśla, że u rywala na murawę wybiegną dotychczasowi zmiennicy i każdy z nich zrobi wszystko, by wykorzystać szansę. Przemysław Płacheta opowiadał o dokładnych analizach przeciwnika. Wie, na kogo może grać, jeśli wyjdzie w pierwszym składzie: "kto by nie wyszedł, będzie miał dobre informacje". Potwierdził to wszystko trener Vitezslav Lavicka.
– Oglądaliśmy sparingi rywala i robiliśmy analizę ich gry. Doszło tam do wielu zmian, ale to nadal bardzo silny rywal. Wiemy, że przyszli dobrzy zawodnicy i skutecznie zastąpią tych, którzy odeszli. Oba zespoły mają dużą motywację, aby wygrać, bo dobry wynik w pierwszym meczu pozwoli złapać pewność siebie. Kto jest lepiej przygotowany do wiosny, okaże się w piątek – odpowiadał na pytania o rywala czeski szkoleniowiec.
Do wiosny Śląsk przygotowywał się na Cyprze. Bilans zimowego okienka transferowego? Odszedł Mateusz Cholewiak (transfer do Legii), przyszedł Urugwajczyk Guillermo Cotugno, a z AS Livorno wypożyczony został Filip Raicevic. – Mamy wyrównaną kadrę. Na treningach widać, że każdy walczy o skład. Też czuję, że muszę dużo wkładać w treningi, starać się, żeby potem grać – mówił przed meczem z Lechią Płacheta.
Mecz przyjaźni tylko dla kibiców
Walka o miejsce w drużynie jest, ale na atmosferę nie wpływa to niekorzystnie. We wtorek podczas otwartego treningu piłkarze zostali dłużej, wykonywali rzuty karne. Na wykorzystane reagowali wspólnie bardzo euforycznie. Śmiechy, żarty, po prostu drużyna. Jak opisał to Łabojko, "każdy za każdego skoczy w ogień".
I w piątek taka determinacja będzie konieczna. – Każdy mecz jest dla nas bardzo ważny. Cieszy, że gramy u siebie, przed naszymi kibicami. Brakuje kilku kontuzjowanych zawodników, czeka nas ciężkie spotkanie. Wierzę, że wszyscy są przygotowani na dobrym poziomie. Ale sparingi to co innego niż liga. Mecz z Lechią pokaże, na czym stoimy. Chcemy zacząć rundę wiosenną zwycięstwem – żywi nadzieję Słowak Robert Pich.
Między kibicami Śląska i Lechii panuje zgoda. Dobre stosunki widać na trybunach, ale już na murawie nogi nikt nie odstawi. – To mecz przyjaźni dla kibiców, dla nas nie. Chcemy wygrać obojętnie z kim gramy. Spodziewamy się dobrej atmosfery, to nas cieszy, ale u nas liczy się zwycięstwo. Te punkty są bardzo ważne, żeby utrzymać się w pierwszej "8". Różnice są bardzo małe – przyznaje Pich, który w klubie z Oporowskiej spędził już kilka sezonów.
Bramkarz Trójkolorowych Matus Putnocky wierzy, że Śląsk wraca odpowiednio przygotowany do rywalizacji. – Oczywiście, przerwa nie jest długa, ale cieszymy się już na pierwszy mecz. Jesteśmy ciekawi, jak to będzie wyglądało. Mamy za sobą dobrze przepracowany okres przygotowawczy, dobre sparingi. Mogliśmy przetestować wiele rozwiązań, wiele materiału do analizy. Myślę, że można ocenić zimę na plus – uważa Słowak.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, z jakim celem w piątek wybiegnie na murawę wraz z kolegami. – Jasne, że po trzy punkty. Chcemy wygrać tak jak w każdym meczu. Mam nadzieję, że przyjdzie wielu kibiców, żeby nas wesprzeć. Niech będzie gorąca atmosfera – mówi Putnocky.
Wiosna wiary, wiosna emocji, wiosna Śląska
Wiosenny kalendarz nie wygląda dla Śląska źle. Przynajmniej teoretycznie. Większość, bo aż siedem z dziesięciu meczów, wrocławianie rozegrają z zespołami, które przed przerwą zimową były w dolnej połówce tabeli. Do tego mają już za sobą oba spotkania z Legią, Cracovią czy Lechem. Ale na razie słowa "puchary" nikt nie wypowiada. Częściej pada "utrzymanie", bo o nie będą grać Trójkolorowi w najbliższych 10 kolejkach.
– Nie patrzymy, co będzie później. Chcemy się jak najlepiej zaprezentować i dostać się do "ósemki". To nasz mały cel, który chcemy zrealizować. Dawno takiego wyniku we Wrocławiu nie było i wiemy, że nie tylko my tego potrzebujemy, ale też całe miasto, cała rzesza kibiców, którzy nas wspierają. Oni czują, że w tym sezonie możemy powalczyć o coś więcej – przyznaje w rozmowie z TVPSPORT.PL Łabojko.
Miasto znów zdaje się żyć Śląskiem. Dba o to sam klub. Wraz ze sponsorem zainicjował kampanię "Nadchodzi wiosna Śląska". 23 bilbordy w mieście, ekrany multimedialne na Dworcu Głównym PKP z informacjami o meczach Śląska, 20 oklejonych autobusów komunikacji miejskiej. A do tego wielki baner zawieszony na jednym z budynków przy Placu Grunwaldzkim. Z bilbordów patrzą piłkarze, nawet kontuzjowany Wojciech Golla. Na boisku nie pomoże, ale jest częścią drużyny. Taką strategię przyjął trener Lavicka. Dobra atmosfera w szatni procentuje na murawie.
Przeciwko Lechii po koreańsku
Piątkowy mecz będzie miał jeszcze jeden smaczek. Kibice muszę spamiętać numery, bo na posiłkowanie się nazwiskami na koszulkach nie ma szans. Chyba że ktoś biegle włada... koreańskim. W tym języku zostaną zapisane nazwiska piłkarzy Śląska. Zawodników obu drużyn wyprowadzi też eskorta złożona z dzieci zarówno z polskich, jak i koreańskich rodzin.
Tak Śląsk uczci 30. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Koreą Południową. Sponsorem piątkowego spotkania są dwie firmy z koreańskim rodowodem. Przy Oporowskiej liczą, że oprócz koreańskich sponsorów i nazwisk będzie też koreańskie 세 점 (se jeom), czyli... trzy punkty.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.