| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Prezes Azotów Puławy Jerzy Witaszek zdementował informacje "Przeglądu Sportowego" o rzekomym transferze Michała Jureckiego do puławskiego klubu. – Jestem zaskoczony informacjami jakie pojawiły się w artykule – mówi.
Wiadomość o przenosinach Jureckiego do Puław obiegła krajowe media w sobotni poranek. Według informacji Wojciecha Osińskiego z "Przeglądu Sportowego", 37-letni były reprezentant Polski miałby trafić do Azotów już w lipcu, czyli na rok przed końcem jego obecnego kontraktu w SG Flensburg-Handewitt. Z nowym klubem zawarłby dwuletni kontrakt.
Tego samego dnia do prasowych doniesień "PS" odniósł się puławski klub. "Klub Sportowy Azoty-Puławy informuje, iż informacje opublikowane na temat Klubu w artykule "Michał Jurecki w Azotach Puławy" w dzienniku "Przegląd Sportowy" są tyleż zaskakujące, co nieprawdziwe" – napisano na oficjalne stronie Azotów.
Sprawę skomentował też prezes klubu Jerzy Witaszek. – Jestem zaskoczony informacjami, jakie pojawiły się w artykule, tym bardziej, że mówimy o bardzo szanowanej, poważnej gazecie sportowej. Dziś nawet próbowałem się skontaktować z redaktorem Osińskim, aby dowiedzieć się skąd wziął te sensacje. Niestety nie udało mi się dodzwonić. Prawda jest taka, że Michał Jurecki ma ważny do 2021 roku kontrakt z Flensburgiem i nie podpisywał żadnych umów, porozumień czy tym bardziej kontraktów z naszym Klubem. Nie ma więc dziś żadnych podstaw, aby stwierdzić, że od nowego sezonu doświadczony rozgrywający będzie naszym zawodnikiem. Drugą informacją, która jest absolutnie nieprawdziwa, są zarobki w naszym Klubie. Kwoty wymienione w artykule są bardzo zawyżone i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości – przekazał.
Jurecki trafił do Flensburga przed startem trwającego sezonu po latach występów w PGE VIVE Kielce. W Niemczech miał być jednym z liderów zespołu, ale przynajmniej na razie nie pełni takie roli. W 22 meczach Bundesligi rzucił 14 bramek, a w 11 występach w Lidze Mistrzów zanotował 23 trafienia.
W Puławach w poprzednich latach występował jego starszy brat, Bartosz. Z Azotami zdobył dwa brązowe medale mistrzostw kraju, po czym w lipcu 2018 roku został ich trenerem. Z klubu odszedł rok później. Obecnie jest szkoleniowcem Piotrkowianina.
17:00
Zepter KPR Legionowo