| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Ivan Fiolić: gra przeciwko Polakom zawsze oznaczała kłopoty

Ivan Fiolić z Michałem Probierzem (fot. Cracovia.pl)
Ivan Fiolić z Michałem Probierzem (fot. Cracovia.pl)

Dwa i pół roku temu Genk zapłaciło za niego 2,5 mln euro. Potem jego kariera nieco wyhamowała, ale Ivan Fiolić wciąż jest materiałem na świetnego piłkarza. 23-letni Chorwat meczem z Arką zadebiutował w zespole Cracovii. Trafił tu na zasadzie wypożyczenia, ale być może uda się go zatrzymać na dłużej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mateusz Miga, TVPSPORT.PL: – Urodziłeś się w okolicy stadionu Dinama Zagrzeb, więc byłeś niejako skazany na ten klub?
Ivan Fiolić:
– Mieszkaliśmy bardzo blisko, to było jakieś 10 minut jazdy samochodem. Odkąd pamiętam na każdym kroku było tylko Dinamo i Dinamo. Wszyscy im kibicowali i na okrągło mówili o klubie, więc faktycznie nie miałem wielkiego wyboru, ale najpierw trafiłem jednak do małego klubu w okolicy, NK Hask.

– Ile lat miałeś, gdy przeniosłeś się do Dynama?
– Dziewięć. Prawda jest taka, że początkowo wcale nie miałem zamiaru się przenosić. W Hask czułem się bardzo dobrze. Grałem tu z moimi kolegami z sąsiedztwa. "Nie chcę iść do Dinama" – powtarzałem. W końcu jednak przenosiny stały się faktem i dziś nawet nie pamiętam już, w jaki sposób udało im się mnie na nie namówić. Faktem jest, że w Chorwacji Dinamo to wielka marka.

– W Dinamie bardzo cię chcieli?
– Tak. Graliśmy w tej samej lidze, kilka razy dałem im się we znaki i wpadłem im wtedy w oko.

– Przed tobą była długa droga do pierwszego zespołu.
– Pierwszy raz z pierwszym zespołem trenowałem w wieku 17 lat. Mniej więcej w tym samym czasie Dinamo stworzyło drugi zespół, więc grałem w rezerwach, a trenowałem z pierwszą drużyną. To było fajne rozwiązanie. W pierwszym sezonie graliśmy w III lidze, dla nas była to świetna szansa, by rywalizować z doświadczonymi zawodnikami. Wywalczyliśmy awans, ale ja wtedy odszedłem do NK Lokomotiw.

– Tam zaliczyłeś udany sezon. W 30 występach uzbierałeś siedem goli i osiem asyst. Wywalczyliście awans do Ligi Europy, gdzie dotarliście aż do fazy play-off.
– To był bardzo dobry krok, w Lokomotiwie przeżyłem jeden z najfajniejszych okresów w moim życiu. Mieliśmy świetny zespół, byliśmy gotowi wskoczyć za sobą w ogień. Praktycznie wszyscy młodzi, ambitni, głodni sukcesów. Podczas mojego pobytu Ante Cacić odszedł z klubu, bo dostał propozycję objęcia zespołu narodowego. Na stanowisku trenera zastąpił go Srten Cuk, który wcześniej prowadził mnie w rezerwach Dinama. Wszystko szło w dobrym kierunku, a efektem był dobry występ w kwalifikacjach do Ligi Europy. Zatrzymał nas dopiero Genk.

– Do którego trafiłeś dwa lata później. Myślisz, że już wtedy Belgowie przyglądali się twojej grze?
– Tak, zresztą juuż wtedy chcieli mnie zresztą kupić. Wróciłem jednak do Dinama, gdzie wreszcie zacząłem grać znacznie bardziej regularnie.

– Jako piłkarz Dinama zadebiutowałeś w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Mając 20 lat grałeś przeciwko Juventusowi, Sevilli i Olympique Lyon. Wszystkie mecze przegraliście, ale doświadczenie bezcenne.
– O grze na tym poziomie marzysz całe życie. I nagle, pstryk, i to wszystko się dzieje! Jesteś w szatni, zaraz zagrasz przeciwko piłkarzom z najwyższego światowego poziomu. Byłem wtedy jeszcze dzieciakiem, bardzo pewnym siebie. "Pokonamy ich, jesteśmy lepsi" – powtarzałem. Dziś myślę w inny sposób, ale bardzo się cieszę w z tamtego doświadczenia. To było coś niesamowitego.

Ivan Fiolić w walce o piłkę z Frankiem Boya w meczu Genk - Mouscron (fot. Getty Images)
Ivan Fiolić w walce o piłkę z Frankiem Boya w meczu Genk - Mouscron (fot. Getty Images)

– Który z tych meczów albo którego rywala zapamiętałeś najmocniej?
– Mecz z Sevillą w Zagrzebiu. Biegasz jak szalony, starasz się robić wszystko, a nagle się zatrzymujesz i widzisz rywala, któremu to samo przychodzi znacznie łatwiej. To była dla mnie ważna lekcja.

– Michał Probierz do Cracovii chciał cię już w 2017. Mówiło się także o Wiśle Kraków.
– Ja nic na ten temat nie wiem. Nie docierały do mnie żadne sygnały w tej sprawie.

– Wtedy dobijałeś się już do pierwszego składu Dinama. Transfer do Ekstraklasy nie byłby logicznym ruchem.
– Czemu nie? Uważam, że Ekstraklasa to dobra liga i transfer tutaj jest dobrym pomysłem. W Chorwacji brak nam takich stadionów. Mamy niezłych piłkarzy, ale intensywność gry jest niższa niż w Polsce.

– Rok później trafiłeś do Belgii. W Genk spotkała cię bardzo silna konkurencja.
– To był duży krok. W Chorwacji są piłkarze na podobnym poziomie, ale znów chodzi o intensywność gry. W Belgii jest na znacznie wyższym poziomie. W Genk nie grałem wiele, za to bardzo dużo się nauczyłem. Tam dorosłem jako piłkarz i jako człowiek. Już w Zagrzebiu wyprowadziłem się od rodziców i mieszkałem z dziewczyną, ale dopiero w Belgii musiałem się naprawdę usamodzielnić. Przestałem być dzieckiem, także pod względem piłkarskim.

– W jednym z wywiadów narzekałeś na pogodę w Belgii.
– Nie było to wielki problem, bo przecież w Zagrzebiu też czasem pada deszcz, ale jednak dawało mi się to trochę we znaki. Był taki miesiąc, gdy padało dzień w dzień! Nie czułem się z tym komfortowo.

– Gdy przechodziłeś z Dinama do Genk miałeś inne oferty?
– Tak, ale już tego nie pamiętam. Nie lubię zawracać sobie głowy sprawami transferowymi. Mój agent wie o tym i mówi mi tylko o naprawdę konkretnych sprawach.

– Kto jest twoim agentem?
– To mój przyjaciel z którym nie mam nawet zawartej umowy. Ufamy sobie i to jest najważniejsze.

– W Dinamie pracowałeś z Nenadem Bjelicą, którego znamy w Polsce z pracy w Lechu. Jak wspominasz współpracę z nim?
– Szczerze powiem, że jest to jeden z najlepszych trenerów z jakimi pracowałem. Umieszczam go w czołowej trójce. Bardzo podoba mi się, jak radzi sobie z piłkarzami, jak traktuje ludzi. Efekty widać na boisku – przecież Dinamo sezon wstecz doszło do 1/8 finału Ligi Europy, a w tych rozgrywkach awansowali do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Bjelica świetnie sobie radzi, a piłkarze go lubią. Ja nigdy nie miałem z nim żadnych problemów.

– W Poznaniu do dziś żałują, że go zwolnili.
– Słyszałem o tym. W Dinamie współpracowaliśmy tylko trzy miesiące. Gdy odchodziłem powiedziałem mu, żeby nie brał tego do siebie. Żeby nie myślał, że odchodzę przez niego. Miałem u niego dość mocne miejsce w składzie, ale po prostu chciałem już odejść.

– Namawiał cię, byś został.
– Tak, ale ja już byłem gotowy na transfer. W Dinamie spędziłem 12 lat i powoli wpadałem w monotonnie. Codziennie ta sama droga na stadion, te same miejsca. Czułem, że muszę coś zmienić, bo nie rozwijam się tak szybko, jak mógłbym robić to w innym miejscu. W Genk szybko poszedłem w górę.

– Miałeś jakiegoś idola?
– Pewnie mógłbym tu wymienić Leo Messiego, ale tak naprawdę mam innego idola i jest nim mój tata. Gdy dorosnę, chcę być taki, jak moi rodzice.

– Ładne słowa. Twój tata grał w piłkę?
– Nie.

– A zdradzisz co w nim takiego wyjątkowego?
– Nic. I wszystko równocześnie. To po prostu moi rodzice i tyle.

– Odwiedzą cię w Krakowie?
– Oczywiście! W przyszłym tygodniu dołącza do mnie moja dziewczyna, a i rodzice z pewnością odwiedzą mnie za kilka dni.

– Pytałeś Bjelicę o Polskę?
– Nie, za to rozmawiałem z Kubą Piotrowskim, z którym grałem w Genk. Rozmawiałem z Mario Situmem, z Dinama znam Damiana Kądziora, a Domagoj Antolić z Legii to mój przyjaciel. Rozmawiałem z nimi wszystkimi. Znam wielu ludzi grających w Ekstraklasie.

– Zanim jednak tu trafiłeś spędziłeś pół roku na Cyprze. W AEK Larnaka zacząłeś świetnie, potem jednak grałeś znacznie mnie. Dlaczego?
– To było bardzo dziwne. Zacząłem od trzech goli w trzech meczach, potem było gorzej.

– Co się stało?
– Nie wiem, naprawdę. Trudno mi to opisać i nawet nie chce mi się za bardzo do tego wracać.

– Mówiło się, że przestałeś grać, bo Cypryjczyków nie było stać, by cię wykupić z Genk.
– To nie mógł być powód, bo w mojej umowie wypożyczenia nie było opcji transferu definitywnego.

– Taką opcję ma za to Cracovia. Myślisz o tym, co się wydarzy latem?
– Na razie nie wybiegam daleko do przodu. Jestem szczęśliwy z transferu do Polski. Jak do tej pory wszystko mi się tu podoba i widzę, że każdy w zespole jest bardzo zaangażowany. Będę szczęśliwy, jeśli zostanę tu na dłużej.

– Trener Michał Probierz zdradził, że nie było łatwo zrealizować twój transfer.
– Ja długo się nie zastanawiałem. Byłem zdecydowany praktycznie od pierwszej rozmowy. Być może więcej kosztowało ich dojście do porozumienia z moim klubem.

– Jak ocenisz swój pierwszy mecz przeciwko Arce?
– To było coś nowego, ale bardzo mi się podobało. To był trudny mecz dla nas, najważniejsze, że wygrany. Mam nadzieję, że nadal będziemy szli zwycięską ścieżką.

– Polska liga to dużo walki?
– W Dinamie kilkakrotnie graliśmy przeciwko polskim drużynom w trakcie okresu przygotowawczego. Wiedziałem więc mniej więcej czego się spodziewać. To podobna piłka do tej w Belgii.

– Miałeś wyrobioną opinię o polskich zespołach? Co sobie myślałeś, gdy wiedziałeś, że gracie z Polakami?
– O ile dobrze pamiętam dwa razy graliśmy przeciwko polskim klubom, ale nazwy mi uciekły z głowy. Pamiętam za to, że oba mecze zakończyły się awanturą (śmiech). Idąc do Polski wiedziałem więc, że muszę się przygotować naprawdę na wszystko.

Zobacz też
Piast Gliwice sprowadził hiszpańskiego pomocnika
Hugo Vallejo (fot. Getty Images)

Piast Gliwice sprowadził hiszpańskiego pomocnika

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Pogoń kontra Górnik. Oglądaj mecz 5. kolejki Ekstraklasy w TVP!
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze [NA ŻYWO]. Transmisja meczu Ekstraklasy, live stream (17.08.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Pogoń kontra Górnik. Oglądaj mecz 5. kolejki Ekstraklasy w TVP!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Hitu nie będzie! Legia nie zagra z Jagiellonią
Mecz Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok będzie przełożony (fot: Getty)

Hitu nie będzie! Legia nie zagra z Jagiellonią

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Radykalna zmiana w Legii Warszawa? Iordanescu ma znaki zapytania
Juergen Elitim i Ryoya Morishita zagrają w drugiej linii Legii Warszawa przeciwko AEK-owi Larnaka? (fot: PAP)

Radykalna zmiana w Legii Warszawa? Iordanescu ma znaki zapytania

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Mistrzowie Polski przekładają mecz. Nie będzie hitu kolejki
Zawodnicy Lecha Poznań (fot. Getty)

Mistrzowie Polski przekładają mecz. Nie będzie hitu kolejki

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
UEFA ukarała polskie kluby!
Kibice Lecha Poznań (fot. Getty Images)

UEFA ukarała polskie kluby!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Saga dobiegła końca! Reprezentant Ukrainy zostaje w PKO BP Ekstraklasie
Maksym Chłań w koszulce Lechii Gdańsk (fot. Getty)

Saga dobiegła końca! Reprezentant Ukrainy zostaje w PKO BP Ekstraklasie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki powrót stał się faktem. Reprezentant Polski w Ekstraklasie
Mateusz Klich i Bartosz Bereszyński (fot. Getty Images)

Wielki powrót stał się faktem. Reprezentant Polski w Ekstraklasie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia się zbroi! Mowa o kadrowiczach, nie tylko polskich
Damian Szymański jest na transferowym celowniku Legii Warszawa. Z Wojskowymi łączono też Rumunów: Ianisa Hagiego i Denisa Dragusa (fot: Getty)
polecamy

Legia się zbroi! Mowa o kadrowiczach, nie tylko polskich

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]
PKO Ekstraklasa 2025/26: transfery. Lista transferów w polskich klubach [AKTUALIZACJA]

Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
11 sierpnia 2025
Piłka nożna
10 sierpnia 2025
Piłka nożna
09 sierpnia 2025
08 sierpnia 2025
03 sierpnia 2025
Terminarz
15 sierpnia 2025
16 sierpnia 2025
17 sierpnia 2025
22 sierpnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Wisła Płock
Wisła Płock
4
5
10
2
Legia Warszawa
Legia Warszawa
3
4
7
3
Radomiak Radom
Radomiak Radom
4
3
7
4
Widzew Łódź
Widzew Łódź
4
3
7
5
Termalica Nieciecza
Termalica Nieciecza
4
3
7
6
Cracovia
Cracovia
4
2
7
7
Jagiellonia
Jagiellonia
3
0
6
8
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
4
0
6
9
Lech Poznań
Lech Poznań
3
-1
6
10
Arka Gdynia
Arka Gdynia
4
0
5
11
Korona Kielce
Korona Kielce
4
-1
4
12
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
4
-2
4
13
Motor Lublin
Motor Lublin
3
-2
4
14
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
3
-2
3
15
Zagłębie Lubin
Zagłębie Lubin
3
-1
2
16
GKS Katowice
GKS Katowice
4
-6
1
17
Piast Gliwice
Piast Gliwice
2
-3
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
4
-2
-3
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór (13.08.2025)
trwa
Sportowy wieczór (13.08.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (13.08.2025)
Polka utrzymała czwarte miejsce w ME
Agata Barwińska (fot. Getty Images)
Polka utrzymała czwarte miejsce w ME
| Inne 
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze: oglądaj mecz Ekstraklasy w TVP!
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze: oglądaj mecz PKO BP Ekstraklasy w TVP [ZAPOWIEDŹ]
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze: oglądaj mecz Ekstraklasy w TVP!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Oficjalnie: reprezentacja Polski zagra z uczestnikiem MŚ 2026
Reprezentacja Polski
Oficjalnie: reprezentacja Polski zagra z uczestnikiem MŚ 2026
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Wielki mecz Linette! Odprawiła czwartą tenisistkę świata
Magda Linette (fot. Getty Images)
Wielki mecz Linette! Odprawiła czwartą tenisistkę świata
| Tenis / WTA (kobiety) 
Piast Gliwice sprowadził hiszpańskiego pomocnika
Hugo Vallejo (fot. Getty Images)
Piast Gliwice sprowadził hiszpańskiego pomocnika
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Świątek już w ćwierćfinale. Kiedy i z kim kolejny mecz w Cincinnati?
Świątek już w ćwierćfinale. Kiedy i z kim kolejny mecz w Cincinnati? (fot. Getty)
Świątek już w ćwierćfinale. Kiedy i z kim kolejny mecz w Cincinnati?
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry