Monika Hojnisz-Staręga miała ogromne szanse, by zapisać się w historii polskiego biathlonu. Polka długo prowadziła w biegu indywidualnym na mistrzostwach świata w Anterselvie, ale dwa pudła na ostatnim strzelaniu pozbawiły ją miejsca na podium. Ostatecznie najlepsza z biało-czerwonych zajęła szóste miejsce. Jedna niecelna próba mniej i Hojnisz-Staręga miałaby brąz.