| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet

Arne Senstad, trener piłkarek ręcznych: Polska jak Norwegia? Wszystko jest możliwe, ale nie w jeden tydzień [WYWIAD]

Od pół roku reprezentację Polski piłkarek ręcznych próbuje odbudować nowy selekcjoner – Norweg Arne Senstad. Na razie wygrał wszystkie mecze i w eliminacjach ME, i towarzyskie. Na każdym kroku podkreśla jednak, że zespół czeka bardzo ciężka praca. Innej drogi do sukcesu nie ma. – Norwegowie wiele lat temu zdali sobie sprawę, jak ważne są treningi fizyczne. Polska ma tutaj duże braki – mówi i czeka na najbliższe mecze w eliminacjach ME przeciwko Rumunii (pierwszy 25 marca w Lubinie, drugi 29 marca w Ploeszti).

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Damian Pechman, TVPSPORT.PL: – Minęło pół roku od pana nominacji. Może pan powiedzieć, że to była dobra decyzja?
Arne Senstad, trener kadry piłkarek ręcznych: – Dla mnie?

– Tak, dla pana.
– To dla mnie duże wyzwanie. Podobały mi się te miesiące. Mamy bardzo dobre piłkarki, teraz musimy tylko znaleźć nasz sposób i naszą drogę do dobrej gry. Mamy do wykonania dużo treningów siłowych i wytrzymałościowych. Tutaj są duże braki w porównaniu z najlepszymi drużynami. Jestem pod dużym wrażeniem, bo moje zawodniczki pracują naprawdę bardzo ciężko. W meczach, które zagraliśmy, pokazaliśmy dobrą piłkę ręczną.

– Czy jest coś, co pana zaskoczyło w Polsce?
– Zawsze jest coś, co wydaje się inne. Jestem pod wrażeniem dziewczyn, które trenuję. Widzę, że chcą być coraz lepsze. Wszystko sprowadza się do ciężkiej pracy. Chciałbym zawsze widzieć dziewczyny, które chcą podnieść swój poziom – czy to przez dodatkowe zajęcia na siłowni, czy treningi w hali. Jak dotąd wygląda to naprawdę świetnie.

El. ME 2020 kobiet, Ukraina – Polska 26:27 [SKRÓT]
(fot. PAP / EPA)
El. ME 2020 kobiet, Ukraina – Polska 26:27 [SKRÓT]

– Potrafi pan powiedzieć, jaki jest naprawdę poziom polskiej piłki ręcznej?
– Tak jak już mówiłem – mamy dobre zawodniczki. Wyzwaniem jest to, że nie ma ich zbyt wiele. Można by się zastanowić nad tym, żeby większa liczba kobiet grała w piłkę ręczną. Może powinniśmy pomyśleć, żeby było więcej drużyn w Superlidze? Dobrych lub lepszych niż obecnie. Ale wiem także, że zespoły, które grają w Superlidze i trenerzy, których znam, ciężko pracują. Mamy również zawodniczki, które grają w klubach zagranicznych. Ciekawi mnie teraz marzec, kiedy czekają nas trudne mecze przeciwko Rumunii. Wtedy sprawdzimy nasze przygotowanie.

– Na liście powołanych widziałem Kingę Achruk, ale w Warszawie nie trenowała. Dlaczego?
– Nie jest teraz w 100 procentowej formie. Musimy jeszcze poczekać.

– Czy zobaczymy Kingę w kolejnym meczu polskiej reprezentacji?
– Poczekajmy. Zobaczymy, kto zagra. Na razie mam dużo zawodniczek z Superligi, które chcę sprawdzić oraz tych grających w klubach zagranicznych. Mamy również sporo kontuzji. Zobaczymy, jak potoczy się najbliższy miesiąc.

El. ME 2020 kobiet, Polska – Wyspy Owcze 28:16 [SKRÓT]
(fot. TVP)
El. ME 2020 kobiet, Polska – Wyspy Owcze 28:16 [SKRÓT]

– Jest pan nie tylko trenerem, ale również magikiem… Kinga Grzyb zakończyła karierę w kadrze, ale po kilku miesiącach wróciła. Jak pan tego dokonał?
– Śledziłem ją przez wiele lat. Po prostu z nią porozmawiałem. Zapytałem, czy chce dołączyć do zespołu i czy chce nam pomóc. Ona było zmotywowana. Jedyną odpowiedzią, jaką otrzymałem było "tak". Uważam, że to bardzo dobre dla wszystkich – dla Kingi, dla polskich kibiców, polskiej reprezentacji, jak również oczywiście dla mnie. Jestem zadowolony, że Kinga jest w tym zespole.

– Ile meczów w PGNiG Superligi pan widział?
– Staram się widzieć prawie każdy mecz. Oczywiście bywam na niektórych, oglądam również dużo w telewizji. Myślę, że w najlepszych meczach jest dużo dobrej piłki ręcznej. Jednak poziom często się zmienia. Myślę, że niestabilność jest głównym problemem. Z drugiej strony wiem, że każdy pracuje nad tym, żeby osiągnąć jak najwyższy poziom. To jest dobre również także dla reprezentacji Polski.

– Czy to normalna sytuacja, że najlepsza polska drużyna przegrała wszystkie mecze w Lidze Mistrzów?
– Oczywiście, życzylibyśmy sobie, żeby było inaczej i w Lidze Mistrzów, i później w EHF Cup. Ale wiemy, jak jest. Musimy startować z miejsca, w którym jesteśmy. I kluby, i reprezentacja. Jak już powiedziałem – jedną rzecz, która działa, jest ciężka praca.

Turniej towarzyski kobiet w Lublinie: Polska – Litwa 37:19 [SKRÓT]
(fot. PAP)
Turniej towarzyski kobiet w Lublinie: Polska – Litwa 37:19 [SKRÓT]

– Jaka jest najważniejsza różnica pomiędzy piłką ręczną w Polsce i w Norwegii?
– Norwegowie zdali sobie sprawę, a może ponownie dostrzegli, jak wiele jest do zrobienia, jeżeli chodzi o trening fizyczny. Zawodnicy i trenerzy zaczęli naprawdę wykonywać tę pracę i może tutaj właśnie jest klucz. My również musimy dużo poprawić w kwestii fizycznej. Oczywiście w Norwegii mamy też większą liczbę zawodników. Można to zobaczyć na przykładzie reprezentacji narodowej. Jeżeli jeden, dwóch, trzech zawodników odejdzie, to zawsze mają kogoś nowego. Możemy spróbować tego samego, ale zobaczmy, czy to zadziała u nas. Dopiero zaczynamy nasz projekt. Mam nadzieję, że każdy do niego dołączy.

– To wspaniały czas dla obu drużyn w pana kraju – mężczyzn i kobiet. Czy jest to możliwe również w Polsce?
– Wszystko jest możliwe. Macie w Polsce dużo dobrych sportowców. Ale to nie przychodzi łatwo, trzeba na to ciężko pracować. Tak samo jest teraz w piłce ręcznej. Mamy w Norwegii pokolenie mężczyzn, które bardzo, bardzo ciężko pracowało. To nie jest możliwe w kolejnym tygodniu czy miesiącu. Potrzeba trochę czasu.

– W marcu zagracie dwa mecze z Rumunią. Ma pan już gotowy plan?
– Planu nie możesz poznać, możemy o tym porozmawiać później. Oczekiwania wszyscy oczywiście znają. Rumunia to dobry zespół, jeśli ma do dyspozycji wszystkie zawodniczki. Od długiego czasu gra na wysokim poziomie. Od początku eliminacji zdajemy sobie sprawę, że to może być najlepszy zespół w grupie. Proszę mnie jednak dobrze zrozumieć: jeszcze nie przegraliśmy z Rumunią. Zamierzamy ostro walczyć w tych dwóch meczach, w szczególności w tym pierwszym u nas. Zobaczymy, jak sobie poradzimy. O wszystkim zadecydują tak naprawdę majowe mecze z Wyspami Owczymi i być może ten ostatni przeciwko Ukrainie. To może być kluczowe spotkanie.

Turniej towarzyski kobiet w Lublinie: Polska – Białoruś 34:29 [SKRÓT]
(fot. PAP)
Turniej towarzyski kobiet w Lublinie: Polska – Białoruś 34:29 [SKRÓT]

– W Polsce wciąż wspominamy dwa mistrzostwa świata – w 2013 i 2015 roku. To tylko piękna historia, czy są możliwe takie sukcesy z panem na ławce?
– Nie wiem.

– Oczywiście nie w tym roku, nie za rok, ale może w przyszłości?
– Wszystko jest możliwe. Gdybym sądził inaczej, nie podjąłbym tej pracy. To jednak praca zespołowa. Wiele osób musi ją wykonać, również dziewczyny w codziennych obowiązkach. Teraz skupiamy się na kwalifikacjach do mistrzostw Europy. A potem do mistrzostw świata, ale o tym możemy pomówić później. Mistrzostwa Europy mamy w grudniu. To nasz cel. Ciężko pracujemy i o nich myślimy w pierwszej kolejności. Dopiero potem o reszcie.

Turniej towarzyski kobiet w Lublinie: Polska – Ukraina 30:17 [SKRÓT]
(fot. tvp)
Turniej towarzyski kobiet w Lublinie: Polska – Ukraina 30:17 [SKRÓT]

Zobacz też
Najlepsza zawodniczka świata w reprezentacji Polski!
Heidi Loke (fot. Getty)

Najlepsza zawodniczka świata w reprezentacji Polski!

| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
Trzeci mecz, trzecia porażka. Polki znów pokonane
Monika Kobylińska (fot. PAP)

Trzeci mecz, trzecia porażka. Polki znów pokonane

| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
Mistrzynie olimpijskie zbyt mocne. Towarzyska porażka Polek
Reprezentantki Polski w piłce ręcznej przegrały z Norweżkami w meczu Golden League (for. ZPRP)

Mistrzynie olimpijskie zbyt mocne. Towarzyska porażka Polek

| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
Kiedy mecze reprezentacji Polski piłkarek ręcznych w 2025 roku? [TERMINARZ]
Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych (fot. PAP)

Kiedy mecze reprezentacji Polski piłkarek ręcznych w 2025 roku? [TERMINARZ]

| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
Dwie debiutantki w kadrze Polski. "Popłakałam się ze szczęścia"
Klaudia Grabińska (na zdjęciu z prawej) dostanie szansę debiutu w drużynie narodowej (fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP / ORLEN Superliga kobiet)

Dwie debiutantki w kadrze Polski. "Popłakałam się ze szczęścia"

| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
terminarz
Terminarz
09 kwietnia 2025
Piłka ręczna

Słowenia

16:00

Serbia

Włochy

16:00

Rumunia

Szwajcaria

16:30

Słowacja

Wyspy Owcze

18:00

Litwa

Portugalia

18:00

Czarnogóra

Polska

18:30

Macedonia Północna

Islandia

19:30

Izrael

10 kwietnia 2025
Piłka ręczna

Czechy

15:15

Ukraina

Chorwacja

15:30

Hiszpania

Austria

16:00

Turcja

Najnowsze
"Od odejścia Michniewicza nie wydarzyło się tu nic dobrego"
polecamy
"Od odejścia Michniewicza nie wydarzyło się tu nic dobrego"
fot. TVP
Maciej Rafalski
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Michał Probierz (fot. Getty Images)
Gwiazda wróciła na parkiet, choć nie przyniosła szczęścia zespołowi
LeBron James (fot. Getty)
Gwiazda wróciła na parkiet, choć nie przyniosła szczęścia zespołowi
| Koszykówka / NBA 
Barcelona kontra Real. Oglądaj kobiece El Clasico z Ewą Pajor!
FC Barcelona Femeni – Real Madryt, liga hiszpańska kobiet. Transmisja na żywo w tv i online El Clasico z Ewą Pajor w TVP (23.03.2025)
transmisja
Barcelona kontra Real. Oglądaj kobiece El Clasico z Ewą Pajor!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Specyficzny klasyk. El Clasico zaiskrzy też w kobiecym wydaniu?
Ewa Pajor strzeliła dwie bramki w ostatnim meczu z Realem Madryt
polecamy
Specyficzny klasyk. El Clasico zaiskrzy też w kobiecym wydaniu?
Sebastian Muraszewski - zdjęcie
Sebastian Muraszewski
Zmarł George Foreman. Wspominamy legendę boksu [WIDEO]
fot. TVP Sport
Zmarł George Foreman. Wspominamy legendę boksu [WIDEO]
| Sporty walki 
Sukcesy z Sabalenką i... misja. Niezwykła historia rywalki Igi
Elise Mertens (fot. Getty)
Sukcesy z Sabalenką i... misja. Niezwykła historia rywalki Igi
fot. Facebook
Sara Kalisz
Mecz na szczycie NHL z niespodzianką. Gwiazda bez gola
Hokeiści Washington Capitals (fot. Getty)
Mecz na szczycie NHL z niespodzianką. Gwiazda bez gola
| Hokej / NHL 
Do góry