20 lut 2020 | Koszykówka / Reprezentacja

El. ME koszykarzy: nieudany początek Polaków. Porażka z Izraelem w Gliwicach

Komentarz:

Piotr Sobczyński, Rafał Darżynkiewicz

Dawid Król

Reprezentacja Polski przegrała z Izraelem w Gliwicach 71:75 (12:21, 27:16, 14:18, 18:20) w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy 2021. Drużyna Mike Taylora zagrała nierówno, z wyjątkiem bardzo skutecznego A.J. Slaughtera. Kolejne spotkanie w niedzielę 23 lutego w Saragossie z Hiszpanią (transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej).

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

El. ME koszykarzy: Hiszpania wygrała z Rumunią. Dobry start mistrzów świata

I kwarta (12:21)
Polacy dobrze rozpoczęli spotkanie zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Już w pierwszej akcji celnym rzutem za trzy punkty popisał się Slaugher, w pierwszej połowie zdecydowanie najlepszy z biało-czerwonych. Chwilę później efektowny blok, a potem dwa łatwe punkty po kontrataku zdobył Damian Kulig.

Z każdą minutą na parkiecie w Gliwicach zaznaczała się jednak podstawowa różnica w grze Izraela i Polski – goście grali bardziej zespołowo, częściej punktowali po asystach, gospodarze z kolei liczyli na indywidualne zrywy. Bardzo dobrze grę rywali prowadził Tamir Blatt (syn trenera Davida), w efekcie biało-czerwoni przegrali pierwszą kwartę bardzo wysoko, bo 12:21.

Polska – Izrael: świetny blok Kuliga i szybka kontra Polaków [WIDEO]

Polska – Izrael: świetny blok Kuliga i szybka kontra Polaków [WIDEO]

II kwarta (27:16)
Zaczęło się świetnie, bo pierwsze punkty w drugiej kwarcie efektownym wsadem zdobył Karol Gruszecki. Przewaga Izraela dodatkowo stopniała, kiedy celne rzuty za trzy punkty oddali Aaron Cel i Slaughter.

Zawodnicy Mike'a Taylora zupełnie zniwelowali stratę dopiero w końcówce drugiej kwarty. Świetnie spisywał się Slaughter – rozgrywający w ciągu całej pierwszej połowy oddał sześć rzutów za trzy punkty, każdy był celny. Najważniejszy padł wtedy, kiedy naturalizowany Amerykanin wyrównał stan meczu do 35:35. Potem Golan Gutt znów dał przeciwnikom prowadzenie, ale biało-czerwoni odpowiedzieli szybko trafieniami zza łuku i z linii rzutów wolnych Michała Michalaka. To, co po pierwszej kwarcie wydawało się mało prawdopodobne, stało się faktem – do przerwy Polacy wygrywali 39:37.

Polska – Izrael: mocne wejście Gruszeckiego [WIDEO]

III kwarta (14:18)
Po przerwie gra stała się bardziej wyrównana, ale spadła także skuteczność, szczególnie ze strony Polaków. Izraelczycy stopniowo to wykorzystywali, ale objęli prowadzenie ponownie dopiero w ostatniej minucie trzeciej kwarty.

Tak skuteczny jak w pierwszej połowie nie był już Slaughter. Po stronie rywali wciąż błyszczał przede wszystkim Blatt – 22-letni rozgrywający kreował bardzo dobre sytuacje dla kolegów, ci się nie mylili. To właśnie po jego asyście Guy Pnini zdobył dwa ostatnie punkty, które dały Izraelowi wynik 55:53 przed ostatnią kwartą.

Polska – Izrael: kapitalna końcówka drugiej kwarty. 3+1 Michalaka! [WIDEO]

IV kwarta (18:20)
Izrael systematycznie pracował na utrzymanie wywalczonej pod koniec trzeciej kwarty przewagi i bardzo długo udawało mu się tego dokonać. Sygnał do ataku i gonienia rywala dał dopiero Slaughter, trafiając efektowną trójkę na 64:65. Na dwie minuty przed końcem rywale znów odskoczyli na cztery oczka.

Wszystko wskazywało, że o wyniku spotkania w Gliwicach zadecyduje ostatnie 120 sekund. Wydawało się, że Polacy szybko doskoczą gości na dwa punkty, ale piłka po rzucie Kuliga wytoczyła się z kosza. Wtedy rywale wyszli z szybką kontrą zakończoną efektownym alley-oopem skończonym przez Itaya Segeva.

Półtorej minuty przed końcem, Izrael miał sześć punktów więcej na koncie i kontrolował wydarzenia na parkiecie. Zawodnicy Taylora walczyli do końca, ale nie udało się zniwelować straty – Polacy rozpoczęli eliminacje mistrzostw Europy od porażki.

Polska: A. J. Slaughter 29, Damian Kulig 11, Aaron Cel 9, Łukasz Koszarek 7, Michał Michalak 6, Karol Gruszecki 5, Michał Sokołowski 2, Jarosław Zyskowski 1, Tomasz Gielo 1, Adam Hrycaniuk 0.

Izrael: Idan Zalmanson 12, Gal Mekel 11, Rafael Menco 10, Golan Gutt 9, Guy Pnini 9, Tamir Blatt 8, Ilay Segev 8, Nimrod Levi 4, T.J. Cline 4, Tomer Gnat 0, Bar Timor 0;