Wiecznie przyklejony do jego twarzy uśmiech jest sprzeczny z historią, którą przeżył. Ale może właśnie dlatego humor go nie opuszcza – bo tylko poznając jego losy, jesteśmy w stanie uświadomić sobie, jak wyboistą drogę przeszedł, by spełnić marzenia. Alphonso Davies pierwsze pięć lat życia spędził w obozie dla uchodźców, gdzie jego rodzice uciekli z pogrążonej w wojnie domowej Liberii. Ciągoty do sportu miał zawsze, ale chyba nawet w najśmielszych snach nie spodziewał się, że jego piłkarska przygoda nabierze takiego tempa i po kilkunastu latach zostanie jednym z najzdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia na świecie.