| Inne

Polacy zdobyli zimą Broad Peak. Najpierw sukces, później wielki smutek

Śp. Maciej Berbeka, Krzysztof Wielicki, śp. Tomasz Kowalski (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Śp. Maciej Berbeka, Krzysztof Wielicki, śp. Tomasz Kowalski (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

5 marca 2013 roku był wielkim dniem w historii polskiego himalaizmu. Zespół w składzie Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski wszedł na niezdobyty wcześniej zimą ośmiotysięcznik – Broad Peak. Euforia trwała krótko i zakończyła się 6 marca. Do bazy zeszli tylko Bielecki i Małek, a ich dwóch kolegów już na zawsze zostało na zboczach góry...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

To nie była pierwsza polska zimowa wyprawa na ten ośmiotysięcznik. Premierowa próba miała miejsce w 1988 roku i doszło do niej przypadkiem. Akurat wyprawa Andrzeja Zawady atakowała bez skutku K2 (niezdobyty zimą do tej pory), gdy Maciej Berbeka i Aleksander Lwow zaproponowali, że może warto wejść na leżący po sąsiedzku Broad Peak (wówczas też nie miał zimowego zdobywcy).

Na grani życia i śmierci. Adam Bielecki o K2, Broad Peaku...

Czytaj też

Adam Bielecki to pierwszy zimowy zdobywca ośmiotysięczników Gaszerbrum I i Broad Peak (fot. Jan Bogacz)

Na grani życia i śmierci. Adam Bielecki o K2, Broad Peaku...

Lider zgodził się na ich pomysł. Po pierwsze: na K2 nie było widoków na wejście na szczyt; po drugie: potrzebował sukcesu. W trakcie wspinaczki wycofał się Lwow, ale Berbeka kontynuował wejście samotnie. Warunki jednak bardzo się zmieniły i Lwow, czekający na kolegę w namiocie, był przekonany, że ten nie tylko nie wejdzie na szczyt, ale może mieć problemy z powrotem. Ostatecznie Berbeka wrócił do namiotu bardzo zmęczony i mocno wychłodzony. Do bazy zszedł dzięki pomocy Lwowa i kolegów, którzy ruszyli na pomoc spod K2.

Długo wydawało się, że Berbeka odniósł wielkie zwycięstwo. Sukces szybko odtrąbił Andrzej Zawada. Ogłosił światu, że polski himalaista jako pierwszy wszedł zimą na Broad Peak. Tymczasem w bazie koledzy nabrali wątpliwości. Zwłaszcza Krzysztof Wielicki, który zasłynął tym, że wszedł na ten ośmiotysięcznik i zszedł w ciągu niecałych 24 godzin.

Wątpliwości wzrosły, gdy Berbeka powiedział: – Żałuję tylko, że nie zabrałem na pamiątkę żadnego kamienia ze szczytu. Wielicki miał wtedy szepnąć do Ryszarda Pawłowskiego: – On nie był na szczycie, bo na szczycie nie ma kamieni. Był w okolicach Rocky Summit. Te rozmowy toczyły się jednak poza Berbeką. Nikt nie podzielił się z nim tymi wątpliwościami ani w bazie, ani w samolocie, ani w Polsce. Przeczytał o tym dopiero kilka tygodni później na łamach "Taternika" w artykule Lwowa. Berbeka obraził się wówczas na całe środowisko i długo nie jeździł na wyprawy narodowe.

Na grani życia i śmierci. Adam Bielecki o K2, Broad Peaku...

Czytaj też

Adam Bielecki to pierwszy zimowy zdobywca ośmiotysięczników Gaszerbrum I i Broad Peak (fot. Jan Bogacz)

Na grani życia i śmierci. Adam Bielecki o K2, Broad Peaku...

Broad Peak (fot. PAP/Alamy)
Broad Peak (fot. PAP/Alamy)

– Byłem w 100 procentach przekonany, że jestem na szczycie – mówił Maciej Berbeka w 2013 roku na antenie radia RMF FM. – Po zejściu okazało się, że zabrakło mi 12 metrów. To było następne wzniesienie, odległe ode mnie o jakieś pół godziny. Ale ja nie byłem tego świadomy. Ciężko to ocenić na tej wysokości, na dodatek będąc samemu, w czasie bardzo silnego wiatru, przy zapadającym zmierzchu... Koledzy już wtedy mieli wątpliwości, ale nikt mi tego nie przekazał. Łączyłem się z bazą i nie dostałem jasnej informacji.

Ćwierć wieku później Berbeka dostał okazję do rewanżu z górą. Do wyjazdu namówił go Krzysztof Wielicki, który miał być kierownikiem wyprawy. Berbeka miał być najstarszym i najbardziej doświadczonym członkiem zespołu. Oprócz niego znaleźli się w nim Adam Bielecki (zimowe wejście na Gaszerbrum I), Artur Małek i Tomasz Kowalski. Skład miał być inny, bo pierwotnie zaproszenie otrzymał Janusz Gołąb (także zimowe wejście na Gaszerbrum I).

– Zaproszenie otrzymałem wiele miesięcy wcześniej, bo już w marcu 2012 roku, a w czerwcu zgłosiłem pomysł wyjazdu do Ameryki Południowej. Nie była to żadna fanaberia z mojej strony, chciałem być tylko równorzędnym partnerem dla kolegów, z którymi miałem atakować Broad Peak. (...) Ostatecznie moje miejsce zajął Tomek Kowalski.

Broad Peak 2013: Bielecki, Małek, Wielicki... [WIDEO]
Krzysztof Wielicki, Adam Bielecki, Artur Małek i Artur Hajzer (fd. PAP)
Broad Peak 2013: Bielecki, Małek, Wielicki... [WIDEO]

Warunki długo nie pozwalały himalaistom na atakowanie szczytu. Założyli poszczególne obozy, zdobyli aklimatyzację i... czekali. Okno pogodowe otworzyło się dopiero na początku marca 2013 roku. Broad Peak miał zaatakować zespół Bielecki – Małek, jako ten najszybszy, w odwodzie mieli czekać Berbeka (najbardziej) i Kowalski (najmniej doświadczony). W jednym z wyższych obozów podjęli decyzję, że zaatakują szczyt razem, bez podziału na mniejsze zespoły.

Zaskoczyli tym kierownika Krzysztofa Wielickiego. Ostatecznie na szczycie stanął każdy z nich, w kolejności Bielecki, Małek, Berbeka i Kowalski. Niestety, dwóch ostatnich nie wróciło do bazy... Berbeka prawdopodobnie spadł do szczeliny, natomiast Tomasz Kowalski praktycznie do poranka 6 marca miał łączność z kierownikiem oraz Bieleckim i Małkiem, którzy czekali na niego w namiocie. Namawiali, aby za wszelką cenę próbował schodzić.

– Dopiero w trakcie schodzenia, na podstawie rozmów prowadzonych z Tomkiem, zorientowałem się, że coś jest nie tak – mówił później Wielicki. – Kiedy pytałem, gdzie jest Maciek, odpowiadał mi – idzie przede mną. W następnej łączności mówił, że Maćka nie widzi. Potem przekazał wiadomość w liczbie mnogiej – siedzimy na kamieniu. To ja na to – daj mi do słuchawki Maćka. A Tomek na to – Maciek nie chce gadać. Kompletnie niezrozumiałe było dla mnie, co się tam z nimi działo. Wywnioskowałem, że Tomek miał problemy z oddechem, co by świadczyło o obrzęku płuc. Miał przy sobie lekarstwa, ale nie wiem, dlaczego nie sięgnął po nie...

Himalaiści nie zdążyli jeszcze wrócić, gdy w Polsce rozpętała się burza i szukanie winnych. Najwięcej ciosów otrzymał Bielecki, trochę mniej uderzano w Małka. Główne zarzuty do Bieleckiego? Że wszedł pierwszy na szczyt, ale nie poczekał na resztę kolegów i zszedł do namiotu położonego w obozie na niższej wysokości. Że powinien namawiać resztę do zawrócenia przed szczytem, skoro został już zdobyty, a zbliżała się noc i wraz z nią trudności w orientacji oraz niższa temperatura.

Bielecki próbował się bronić i tłumaczył, że nie nie czekał, bo sam walczył o zdrowie i życie; że najbardziej doświadczony w tym czwórkowym zespole był Maciej Berbeka i to on powinien podjąć decyzję o ewentualnym powrocie. Najbardziej zabolał go raport komisji ds. tragedii na Broad Peak. Podkreślono, że wspólnie z Małkiem "złamali zasady etyki i praktyki alpinistycznej". Publikacji raportu nie doczekał za to Artur Hajzer, pomysłodawca Polskiego Himalaizmu Zimowego i w ogóle powrotu Polaków w wysokie góry. On też musiał po tej tragedii walczyć z zarzutami ze strony środowiska alpinistycznego w Polsce. Zginął w lipcu 2013 roku na zboczu Gaszerbrum I.

Tragedia na Broad Peak. "Emocje są raz wspaniałe, raz traumatyczne"
(fot. TVP)
Tragedia na Broad Peak. "Emocje są raz wspaniałe, raz traumatyczne"

Od pierwszego zimowego wejścia na Broad Peak minęło już dziesięć lat, a na temat wyprawy powstało kilka książek. W swoich autobiografiach szeroko opowiedzieli o niej także Bielecki i Wielicki. Czy wiemy już wszystko o tym, co wydarzyło się w okolicach wierzchołka wieczorem 5 marca? I dlaczego ta wyprawa tak mocno rozpaliła emocje w kraju, nie tylko w kręgach górskich, ale też wśród zwykłych ludzi?

Przede wszystkim był to pierwszy wyjazd Polaków od czasów K2 (zima 2002/03), który był relacjonowany na bieżąco w mediach. Przyczynili się do tego sami himalaiści, którzy na swoich blogach czy Facebooku informowali o przebiegu wyprawy. Tak naprawdę mogliśmy im towarzyszyć na każdym etapie ich walki z Broad Peakiem. Poza tym, po długich latach posuchy, Polacy znów zaczęli odnosić sukcesy w Himalajach i pojawiła się nadzieja, że uda się nawiązać do złotych lat 80. Nic dziwnego, skoro w ciągu 12 miesięcy biało-czerwoni zdobyli zimą dwa ośmiotysięczniki.

* * *

Tragedia na Broad Peak nie powstrzymała wówczas kolejnych ataków na niezdobyte zimą ośmiotysięczniki (K2 i Nanga Parbat; ten pierwszy zdobyty w styczniu 2021, a drugi w lutym 2016 roku), chociaż trochę go wyhamowała w przypadku Polaków. Kolejna narodowa wyprawa miała miejsce w sezonie 2017/18, a himalaiści pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego atakowali zimą K2. Wśród nich był Adam Bielecki, który wbrew oczekiwaniom niektórych, nie został wcale skreślony z takich wypraw. Ostatecznie Polaków się nie udało i na kartach historii Nanga Parbat i K2 zapisali się inni...

Film "W cieniu K2". Akcja ratunkowa zamiast ataku na szczyt
(fot. TVP)
Film "W cieniu K2". Akcja ratunkowa zamiast ataku na szczyt

Zobacz też
Porażka Polek w półfinale Pucharu Narodów
Karolina Lisowaska (

Porażka Polek w półfinale Pucharu Narodów

| Inne 
Jerzy Dudek... medalistą mistrzostw Polski
Jerzy Dudek (fot. PAP)

Jerzy Dudek... medalistą mistrzostw Polski

| Inne 
Co za dzień! Złoto, srebro i brąz Polaków na ME!
Dorota Borowska została mistrzynią Europy (fot. Getty).

Co za dzień! Złoto, srebro i brąz Polaków na ME!

| Inne 
Czas na podsumowanie wielkiej akcji. Młodzi sportowcy powalczą o nagrody
Czas na wielki finał Drużyny Energii (fot. Energa).

Czas na podsumowanie wielkiej akcji. Młodzi sportowcy powalczą o nagrody

| Inne 
Jerzy Dudek liderem... mistrzostw Polski
Jerzy Dudek (fot. PAP)

Jerzy Dudek liderem... mistrzostw Polski

| Inne 
Polak z trzema szansami medalowymi na ME
Wiktor Głazunow (fot. Getty Images)

Polak z trzema szansami medalowymi na ME

| Inne 
Polki zagrają w półfinale Pucharu Narodów!
Polskie hokeistki na trawie (fot. PAP)

Polki zagrają w półfinale Pucharu Narodów!

| Inne 
Bardzo udany początek Polaków na ME w kajakarstwie
Martyna Klatt i Anna Puławska (fot. Bartłomiej Zborowski)

Bardzo udany początek Polaków na ME w kajakarstwie

| Inne 
Niespodzianka na ME. Przepadła ostatnia szansa
Leszek Rajski (fot. Getty)

Niespodzianka na ME. Przepadła ostatnia szansa

| Inne 
Dobre występy Polaków! Udany początek mistrzostw
Wiktor Głazunow wywalczył awans do finału mistrzostw Europy (fot. Getty Images)

Dobre występy Polaków! Udany początek mistrzostw

| Inne 
Polecane
Najnowsze
Powrót po dekadzie do Polski. "Najlepszy dzień w moim życiu"
tylko u nas
Powrót po dekadzie do Polski. "Najlepszy dzień w moim życiu"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Roger Guerreiro (fot. PAP)
Asystent Probierza przemówił na temat rozstania z reprezentacją Polski
Michał Probierz i Sebastian Mila (fot. Getty Images)
tylko u nas
Asystent Probierza przemówił na temat rozstania z reprezentacją Polski
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Zespół Skorży wyeliminowany z KMŚ. A mogła być sensacja!
Maciej Skorża odpadł z KMŚ (fot. Getty)
Zespół Skorży wyeliminowany z KMŚ. A mogła być sensacja!
| Piłka nożna 
Euro U21, ćwierćfinał: Hiszpania – Anglia [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21, ćwierćfinał: Hiszpania – Anglia [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Sportowy wieczór (21.06.2025)
Sportowy wieczór (21.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (21.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Euro U21, ćwierćfinał: Hiszpania – Anglia [MECZ]
Hiszpania – Anglia. Mistrzostwa Europy U21 mężczyzn, Trnawa – ćwierćfinał (#2). Transmisja online na żywo w TVP Sport (21.06.2025)
Euro U21, ćwierćfinał: Hiszpania – Anglia [MECZ]
| Piłka nożna 
Premierowa bramka "nowego" Bellinghama
Jobe Bellingham (fot. Getty Images)
Premierowa bramka "nowego" Bellinghama
| Piłka nożna 
Do góry