| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Asseco Resovia Rzeszów gra najgorszy sezon od lat. Zajmuje trzynaste miejsce w PlusLidze, choć aspiracje miała medalowe. – Nie chciałbym odchodzić po tak nieudanym sezonie. Cieszę się, że prezes ma do mnie zaufanie i we mnie wierzy – mówi w TVPSPORT.PL Marcin Komenda, rozgrywający drużyny z Podkarpacia, reprezentacji Polski i brązowy medalista ostatnich mistrzostw Europy. W piątek jego klub przełamał trwającą od stycznia serię porażek i wygrał z zawiercianami 3:2.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Ile nocy nie przespał pan w trudnym dla Resovii okresie?
Marcin Komenda: – Wiele. Może nie każda była w stu procentach nieprzespana, ale na pewno trudno mi było zasnąć. Jestem ambitny, źle znoszę przegrane tym bardziej, jeśli jako drużyna nie zaprezentowaliśmy się dobrze. Cieszę się, że w piątek sprawiliśmy choć trochę radości naszym kibicom.
– Kiedy przeszła bezsenność?
– Nie było konkretnej chwili. Były momenty, w których graliśmy dobrze. Przed świętami wygraliśmy trzy spotkania, później odnotowaliśmy też zwycięstwo z Indykpolem AZS Olsztyn. Nawet jedna porażka potrafiła jednak spowodować, że wszystko wracało. Taki jest los zawodników – nie zawsze jest kolorowo.
– Jak poradził pan sobie z tym, że jeszcze kilka miesięcy temu mówiono o panu jako o największej nadziei polskiego rozegrania, a później musiał się pan mierzyć z takim spadkiem?
– Do tej pory wszystko przychodziło mi raczej dość szybko i łatwo, a teraz mierzyłem się z przeciwnościami i dużymi problemami. Mimo że sezon nie jest udany, to w perspektywie kolejnych lat wydaje mi się, że wyjdzie na dobre. Czasami trzeba dostać "gonga". Jestem przekonany, że to zaprocentuje.
– Co w was zmienił Emanuele Zanini?
– Jest to trener, który prowadzi drużynę "twardą ręką", jest stanowczy. Wprowadził też zasady.
– Jakie?
– Na pierwszy treningach pytał nas o zdanie. Mówił również, gdzie widzi nas nas boisku choćby w przypadku pojedynczych czy podwójnych bloków. Zmieniły się też nasze wyjazdy. To może detal, ale przykładowo jemy śniadania wcześniej, by mieć rano więcej czasu.
– Bawił się w psychologa? Po takiej serii porażek poustawianie was na boisku to chyba nie wszystko.
– Stara się nas podnieść na duchu. Przed spotkaniem z zawiercianami podkreślał, że to jest nasze życie, że we wszystkim mamy być razem i każdy każdego ma wspierać, ponieważ jesteśmy jedną drużyną. Wydaje mi się, że w trwającym sezonie były momenty, w których brakowało nam "połączenia". Co prawda przegraliśmy ostatnie cztery spotkania, ale w piątek pokazaliśmy wspólnotę.
– Nie wygraliście od połowy stycznia. Kamień spadł z serca?
– Tak, czuję, że spadł mi kamień z serca. Szkoda tylko, że nastąpiło to tak późno. Gdybyśmy zaczęli wygrywać wcześniej, możliwe, że walczylibyśmy o play-off. Ważne jednak, że teraz możemy sprawić trochę radości naszym kibicom, którzy jeżdżą za nami i nas wspierają, mimo że w tym sezonie graliśmy fatalnie. Jestem bardzo wdzięczny.
– Sezon raczej skończy się dla was szybciej niż zakładaliście. Jakie ma pan plany?
– Sytuacja jest rozwojowa. Nie uda nam się wejść do play-off, ale mimo to chcemy walczyć o to, by zakończyć sezon zwycięstwem. Zrobimy to dla kibiców, którzy mocno cierpieli, ponieważ byli przyzwyczajeni do innych wyników. Co do planów – zobaczymy, co czas przyniesie.
– Rozmawiał pan z Vitalem Heynenem na ten temat?
– Tak, dzwonił do mnie. Nie wiem jednak, czy trener chciałby, bym cokolwiek w tym temacie zdradzał póki nie ma oficjalnych informacji. Mogę powiedzieć jedynie, że rozmawiałem z Vitalem i być może nie będę miał wolnych wakacji.
– Ile obowiązuje pana kontrakt w Rzeszowie?
– Według umowy mam kontrakt na przyszły i jeszcze następny rok. Rozmawiałem z prezesem. Chcemy dalej współpracować. Moim celem jest pomoc drużynie i klubowi, by osiągane wyniki były lepsze. Nie przystoi nam tak grać. Rzeszów to miasto, które żyje siatkówką. Nie powinna ona wyglądać tak, jak w trwającym sezonie. Mam nadzieję, że w kolejnych wyniki będą inne.
– "Kapitan" Komenda opuszcza statek ostatni?
– Nie chciałbym odchodzić po tak nieudanym sezonie. Cieszę się, że prezes ma do mnie zaufanie i we mnie wierzy. Jestem za to wdzięczny, ponieważ indywidualne oceny po takich wynikach mógłby być różne. Dostałem wsparcie. Chcę dać od siebie jak najwięcej, ponieważ Resovia to wielki klub.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.