Przejdź do pełnej wersji artykułu

UFC: Conor McGregor skrytykował werdykt walki Joanny Jędrzejczyk. "W moich oczach jest mistrzynią"

Joanna Jędrzejczyk – Weili Zhang (fot. Getty Images) Joanna Jędrzejczyk – Weili Zhang (fot. Getty Images)

W sobotni wieczór w Las Vegas Joanna Jędrzejczyk i Weili Zhang dały prawdziwy popis mieszanych sztuk walki. Po 25 minutowej bitwie Chinka obroniła mistrzostwo wagi słomkowej – wygrała niejednogłośną decyzją sędziów (48:47, 48:47, 47:48). Z werdyktem nie zgadza się część obserwatorów, w tym największa gwiazda MMA – Conor McGregor.

Fenomenalna walka Jędrzejczyk, ale pas pozostał na biodrach Chinki

Starcie Polki z Chinką zostało uznane za najlepszą walkę w historii kobiecego MMA i jedną z najlepszych w historii sportu, bez podziału na płeć. Nic dziwnego – obie w trakcie 25-minutowej batalii wymieniły aż 351 tzw. "znaczących ciosów" (186 Jędrzejczyk, 165 Zhang). To trzeci wynik w 27-letniej historii UFC. Więcej padło tylko w starciach Dustina Poiriera z Maxem Hollowayem w 2019 roku (łącznie 359) i rok wcześniej w walce Hollowaya z Brianem Ortegą (łącznie 400 znaczących ciosów, w tym aż 290 wyprowadzonych przez tego pierwszego).

Czytaj też:

Jan Błachowicz (fot. Getty Images)

UFC. Jan Błachowicz: najważniejsze zwycięstwo dopiero nadejdzie. Jestem gotów na Jona Jonesa

To prawdopodobnie najlepsza walka kobiet, jaką w życiu widziałem – rozpływał się po gali prezydent UFC, Dana White, dodając, że po tej batalii "JJ" i Zhang mogą być pewne dołączenia w przyszłości do Galerii Stał UFC. Warto w tym miejscu zauważyć, że sternik organizacji przez cały tydzień przed galą w Las Vegas więcej uwagi poświęcał starciu Jędrzejczyk z Zhang niż walce wieczoru, którą był pojedynek Israela Adesanyi z Yoelem Romero o pas wagi średniej. White miał dobre przeczucie – starcie tych dwóch zawodników kompletnie rozczarowało, wzbudzając irytację i gwizdy publiczności.

Do grona zachwyconych walką o pas dywizji słomkowej dołączył były mistrz wagi piórkowej i lekkiej, Conor McGregor. Irlandczyk zacytował tweeta UFC, twierdzącego że była to jedna z najlepszych walk w historii, jednak opatrzył go wymownym opisem. "Fantastyczne starcie! Zła decyzja" – napisał pokazując, że w jego opinii zwyciężczynią powinna zostać Polka.



Z jego zdaniem zgodziła się mistrzyni wagi muszej, Walentyna Szewczenko. Pochodząca z Kirgistanu zawodniczka sama miała okazję zmierzyć się z Polką, wygrywając jednogłośną decyzją sędziów w grudniu 2018 roku. Szewczenko odpowiedziała na tweeta McGregora krótko, ale konkretnie: "zgoda". Irlandczyk rozwinął swoją opinię w kolejnym wpisie, komplementując obie zawodniczki, lecz przyznając więcej pochwał Jędrzejczyk. "Była bardziej aktywna. Uderzała celniej. Wyprowadziła więcej wyrządzających krzywdę ciosów. Czego więcej trzeba? Niesamowita walka! Zhang jest absolutnie potężna. Ale w moich oczach Joanna jest mistrzynią".



McGregor odniósł się także do usuniętego już tweeta zawodnika wagi lekkiej, Islama Machaczewa, który walkę Polki z Chinką skomentował wywołującym duże kontrowersje wpisem. "To nie jest sport dla kobiet" – napisał zawodnik z teamu Chabiba Nurmagomiedowa, co spotkało się z dużą krytyką części fanów. "Skończony idiota. Dopingowy oszust, który zrobi wszystko, żeby uniknąć uczciwej walki, śmie umniejszać jednemu z najlepszych starć w historii, które sprezentowały nasze wojowniczki" – napisał, wykorzystując kolejną okazję do słownej utarczki z dagestańskim obozem.

Weili Zhang i Joanna Jędrzejczyk opuściły już szpital. Badania nie wykazały żadnych groźnych obrażeń.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także