Brazylijski stoper Milanu zadeklarował, że chętnie pozostanie w swoim obecnym klubie i porzuci myśli o grze dla Barcelony. Postawił jednak pewien warunek- chce zarabiać znacznie więcej.
Thiago Silva potwierdził ostatnio we włoskiej telewizji, że rozmawiał wstępnie z Barceloną o swoich przenosinach na Camp Nou. Jak donoszą jednak źródła bliskie Milanowi, był to jedynie zabieg, mający na celu podnieść rangę negocjacji Brazylijczyka, w negocjacjach ze swoim obecnym klubem.
Wydaje się to tym bardziej dziwne, że trzy miesiące temu piłkarz podpisał z zespołem Rossonerrich nową umowę, wiążącą go z klubem do 2016 roku. Być może do takiego postępowania skłoniła Brazylijczyka wypowiedź Prezydenta Milanu Adriano Gallianiego, który stwierdził ostatnio, że "Thiago Silva to najlepszy obrońca na świecie i chce być opłacany, zgodnie ze swoją pozycją w klubie".
Transfer defensora wydaje się coraz mniej prawdopodobny również ze względu na budżet Barcy. Klubowi mistrzowie Europy nie chcą wydać na letnie transfery więcej niż 45 mln. Priorytetem dla Guardioli jest sprowadzenie nowego skrzydłowego.
Czytaj również: Drogba na celowniku Rossonerrich
2 - 3
Parma
1 - 2
Hellas Verona FC
0 - 1
Lecce
0 - 2
AS Roma
2 - 3
ACF Fiorentina
2 - 3
Juventus
2 - 0
Monza
1 - 3
Genoa CFC
0 - 2
Inter Mediolan
2 - 0
Cagliari Calcio