Eliminacje Euro kobiet: pewna wygrana Polek nad Azerbejdżanem. Ewa Pajor i Aleksandra Sikora z dubletem

W meczu z Azerbejdżanem Polki były zdecydowanymi faworytkami i od początku starały się to udowodnić. Biało-czerwone po pewnym triumfie nad Mołdawią u siebie chciały pójść za ciosem i od razu rzuciły się do ataków. Azerki, które w dotychczasowych starciach przegrały nawet z Mołdawkami skupiły się na defensywie, co przynosiło efekt tylko do 19. minuty. Wtedy to po strzale Ewy Pajor po raz pierwszy skapitulowała Aytaj Sharifova.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!

Wychodzimy na prowadzenie, dzięki trafieniu Ewy Pajor! ⚽🇵🇱#AZEPOL #WEURO2021
__________
19' AZE-POL 0:1 pic.twitter.com/SbclYuoz3J

— Łączy nas piłka kobieca (@laczynaskobieca) March 11, 2020

Występująca na co dzień w kobiecej lidze islandzkiej bramkarka z Azerbejdżanu w pierwszej części miała sporo okazji do pracy, ale poradziła sobie z kolejną próbą Ewy Pajor oraz strzałem zza pola karnego Patrycji Balcerzak. Azerka w 44. minucie była już jednak bezradna. Po akcji lewą stroną boiska i wyłożeniu piłki do Ewy Pajor, napastniczka Wolfsburga trafiła w poprzeczkę, lecz dobitka Aleksandry Sikory była już skuteczna. Do przerwy Polki prowadziły więc 2:0.

Ewa Pajor w poprzeczkę ale dobitka Oli Sikory i 2:0!🇵🇱 #AZEPOL pic.twitter.com/sIs9SAxfuv

— Hania Urbaniak (@hania_urbaniak) March 11, 2020

W drugiej części meczu obraz gry się nie zmienił, ponownie w bramce szalała też Sharifova. Azerka najpierw obroniła strzał z rzutu wolnego Natalii Chudzik, zaś chwilę później poradziła sobie z uderzeniem Emilii Zdunek, parując piłkę nad poprzeczkę. W 63. minucie dogodną okazję do zdobycia bramki miała Katarzyna Daleszczyk, ale po podaniu Ewy Pajor pomocniczka Czarnych Sosnowiec trafiła wprost w bramkarkę.

Wydawało się, że więcej goli w meczu już nie padnie, lecz tuż przed końcem kontrę Polek wykończyła rezerwowa Agata Tarczyńska. Podłamane Azerki chwilę później skapitulowały po raz czwarty. Na listę strzelczyń po raz drugi wpisała się Ewa Pajor. I to nie był koniec. Drugi gol w doliczonym czasie gry padł łupem Aleksandry Sikory, a Polki dzięki zwycięstwu 5:0 awansowały na pozycję lidera grupy D.

KONIEC!

Zabójcza końcówka i wygrywamy z Azerbejdżanem aż 5:0! ������#AZEPOL #WEURO2021 pic.twitter.com/Ct7qN12xXi

— Łączy nas piłka kobieca (@laczynaskobieca) March 11, 2020