{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Michał Kubiak nie zagra w Serie A przez koronawirusa?

Michał Kubiak jeszcze w tym tygodniu miał zostać graczem Leo Shoes Modena. Na drodze do hitowego transferu stanął jednak... koronawirus. Kapitan reprezentacji Polski siatkarzy już od dwóch tygodni odpoczywa od gry.
Już od długiego czasu włoskie media informują, że Kubiak ponownie będzie grać w Serie A. Przyjmujący już w tym tygodniu miał pojechać do Włoch, by podpisać kontrakt z Leo Shoes Modena, w którym gra obecnie Bartosz Bednorz. Od 2016 roku kapitan reprezentacji Polski gra w japońskim Panasonic Panthers, z którym zdobył dwa mistrzostwa kraju.
Transfer 32-latka był o tyle realny, że włoskie kluby mogą dokonywać wzmocnień przed startem fazy play-off. Ponadto Kubiak bardzo wcześnie zakończył sezon klubowy, przez co przez kolejne tygodnie musiałby trenować indywidualnie. To mogłoby z kolei utrudnić mu przygotowanie optymalnej formy przed grą w reprezentacji, która szykuje się do igrzysk olimpijskich w Tokio. Tym bardziej, że zgodnie z decyzjami FIVB Liga Narodów, która miałaby przygotować siatkarzy do rywalizacji w turnieju olimpijskim, odbędzie się dopiero po igrzyskach.
Z kolei Modena poszukiwała wzmocnień przed decydującymi spotkaniami Serie A. Rozgrywki zostały wstrzymane w związku z epidemią koronawirusa. Nie wiadomo, kiedy siatkarze wrócą na boisko i czy liga będzie odbywała się na takich zasadach, jak w poprzednich latach.
– Michał ma świetne relacje z obecnym klubem. I tak zamierza tam wrócić w przyszłym sezonie. Musi zatem liczyć się ze zdaniem Panasonic Panthers i działać w zgodzie z klubem. Dowiedzieliśmy się o zawieszeniu rozgrywek i nasza oferta prawdopodobnie nie powinna do niego trafić – powiedziała w rozmowie z włoskimi mediami Catia Pedrini, pełniąca funkcję prezydenta klubu z Modeny.
Kubiaka w przyszłym sezonie i tak czeka spora klubowa rewolucja. Nowym trenerem Panasonic Panthers zostanie Laurent Tillie, który prowadzi obecnie reprezentację Francji. 56-letni trener doprowadził Trójkolorowych do dwóch zwycięstw w Lidze Światowej (2015, 2017) i złotego medalu mistrzostw Europy w 2015 roku.