W sytuacjach krańcowych wiele rzeczy widać takimi, jakimi są naprawdę. Przy zawirowaniach związanych z wiadomą epidemią co raz słyszę, że futbol, koszykówka, piłka ręczna, hokej itd., bez kibiców nie mają sensu. Znika dreszczyk, cichnie gwar, spada poziom adrenaliny. Zostaje zabawa piłką w pustej przestrzeni. Może ciekawa, ale do czasu.