Wojsko na ulicach, ograniczona możliwość przemieszczania się, zamknięte historyczne miasta. Sytuacja w Jordanii, po wprowadzeniu stanu wojennego, pokazuje jak poważne skutki niesie pandemia koronawirusa. W kraju, ze stolicą w Ammanie, nadal przebywa Łukasz Gikiewicz, napastnik reprezentujący klub Al-Faisaly. – Bez rodziny jest trudno, ale nie miałem opcji, by podjąć inną decyzję – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.