Tenisowy świat stanął w miejscu na dłużej po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej. Trzymiesięczna przerwa ma dobiec końca ósmego czerwca, ale w nowej rzeczywistości, którą z dnia na dzień wykreował koronawirus, niewielu wierzy w takie rozwiązanie. – Będziemy szczęściarzami, jeśli zobaczymy jakikolwiek turniej w tym sezonie – powiedział ESPN uznany trener, Sven Groeneveld.