Ustalenie nowego terminu igrzysk olimpijskich wcale nie jest takie łatwe. Nie tylko z powodu kolizji czasowej z innymi wielkimi imprezami. Przesunięte Euro oraz zaplanowane na sierpień MŚ w lekkoatletyce nie dają wielkiego wyboru. Piotr Myszka w rozmowie z Aleksandrem Rojem wskazuje jeden sensowny termin – maj lub czerwiec. Później w Japonii rozpoczyna się pora deszczowa, wysokie temperatury, a następnie pojawiają się tajfuny.