Trzy lata temu jako członek honorowy PZPN brałem udział w Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczym związkowej centrali. Zgłosiłem wówczas projekt, żeby z każdej miesięcznej pensji 10 procent było odkładane na specjalne indywidualne konto każdego zawodnika. Dostęp do niego mógłby uzyskać dopiero po zakończeniu kariery lub ewentualnie wyłącznie w szczególnych sytuacjach.