Zawiodłem się na trenerze, bo mieliśmy całkiem niezły kontakt. Mogłem z nim rozmawiać wcześniej praktycznie o wszystkim. Nie stanął absolutnie w mojej obronie – powiedział Adam Waczyński w rozmowie z Jackiem Kurowskim. Były kapitan reprezentacji koszykarzy nadal nie doszedł do porozumienia z Polskim Związkiem Koszykówki.
O życiu w Hiszpanii
Dwa razy w tygodniu wyjeżdżam do sklepu, żeby zrobić zakupy. Kiepsko to wygląda. Nie może być więcej niż 30 osób w sklepie. Malaga tętniła życiem. Teraz przypomina miasto duchów.
O rzucaniu do kosza
Z tym jest kiepsko. Mamy całkiem niezły taras, ale kosza niestety nie ma. Pozostaje klepanie piłki oraz siłownia i rowerek. Nic nie zastąpi kosza i biegania po boisku. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Każdy z nas będzie potrzebował dwóch, trzech tygodni, żeby dojść do optymalnej formy. Do 26 kwietnia jesteśmy zamknięci w domach.
O powrocie do gry
Turniej kwalifikacyjny do igrzysk został przełożony. Czas nie nagli. Nie musimy szybko kończyć ligi. ACB może trwać nawet do końca czerwca, początku lipca. Były plotki, że Eurocup chce zrobić Final Eight w Belgradzie. Ten turniej miałby trwać cztery lub pięć dni. Co z Euroligą? Nie mam bladego pojęcia. Trudno z tego wszystkiego wyjść obronną ręką.
O reprezentacji
Trudno mi się rozmawia na ten temat. Sprawy nie zostały rozwiązane. Zawsze będę czuł się jak kapitan reprezentacji Polski. Chciałem pomagać nie tylko seniorom, ale też tym, którzy wchodzą do kadry. Nie tylko to, bo też najmłodszym jak na campach Marcina Gortata. Czuję takie wewnętrzne powołanie, że chciałbym przenieść swoje doświadczenie na młodzież. Nic się w tym temacie nie zmienia, wręcz przeciwnie. Cały czas są jakieś szpileczki. Nikt nie chce gasić pożaru, tylko go rozniecić.
O kontakcie z PZKosz
Rozmawiałem z kilkoma zawodnikami. Ze związku nie było kontaktu. W tych warunkach ciężko mi wyobrazić siebie w reprezentacji Polski. To ciężki i bardzo złożony temat. Mocno dostało mi się jako kapitanowi zespołu. Nie mogłem sobie na to pozwolić.
O porozumieniu z prezesem Piesiewiczem
To pytanie powinno być skierowane do pana prezesa. Wiele razy chciałem to ugasić i miałem po prostu tego dosyć.
"Drugi raz ręki nie wyciągnę. Takie jest życie" - prezes @PZKosz R. Piesiewicz skomentował konflikt z kapitanem drużyny narodowej @awaczynski
— MAGAZYN SPORTOWY (@MSportowyRDC) February 10, 2020
➡️zawodników wybiera trener
➡️oświadczenia M. Lampe, @MGortat
➡️przykład B. Kurka na MŚ
Cała rozmowa👇 #plkpl https://t.co/BUYc508h9Y pic.twitter.com/Uw1x4PDCnH