Pandemia koronawirusa COVID-19 sprawiła, że Euro 2020 zostało przesunięte na 2021 rok. Turniej może jednak nie przetrwać w planowanym formacie rozegrania go na 12 różnych stadionach – informuje "Daily Mail". Hiszpania (Bilbao) i Rzym (Włochy) chcą się wycofać z organizacji meczów, a sam prezydent UEFA – Aleksander Ceferin – nie jest przekonany co do formatu, który "odziedziczył" po następcy.