Ogłuszający doping kibiców, dwa gole w końcówkach, szalona radość po awansie i telefon z gratulacjami od prezydenta kraju – tak wyglądało w Poznaniu ciepłe czwartkowe popołudnie 2 października 2008 roku. Lech Poznań, po jednym z najbardziej dramatycznych meczów w historii, pokonał Austrię Wiedeń 4:2 i awansował do fazy grupowej Pucharu UEFA. Po blisko 14 latach oba kluby zagrają ponownie – tym razem w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Transmisja w TVP.
"Teraz agresywnie Peszko. Jest w środku Rengifo… Szansa i goooool"
Już po dziesięciu minutach w korzystniejszej sytuacji był Lech. Gol Hernana Rengifo dawał awans. Jednak w 61. minucie Costas Kapitanis, cypryjski sędzia, podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Austrii, który wykorzystał Acimović.
Tak, my też do dzisiaj mamy gęsią skórkę na wspomnienie tego meczu 🔥 A od jutra piszemy kolejną historię! 💪🏼 RAZEM! #LPOFAK pic.twitter.com/EJBSSZeG7n
— Mistrz Polski 🥇 (@LechPoznan) September 14, 2022
"Pracował, harował, należał się Robertowi Lewandowskiemu ten gol"
– Pamiętam taki moment, jak jechaliśmy autobusem na stadion i powiedziałem do Kuby Wilka: Boże, żebyśmy my tylko wygrali. Choćby 1:0, nawet kosztem porażki z Legią Warszawa za trzy dni. W lidze przecież wszystkie straty jeszcze można odrobić. Strasznie nam zależało na awansie – zaznacza Peszko.
I w dogrywce Lech rzucił wszystkie siły. W 98. minucie awans znacznie przybliżył Lewandowski, który zdobył bramkę kopnięciem zza pola karnego. – Dogrywka była fenomenalna. Zmiana tempa gry, zmiana tego, co działo się na boisku. Przenosiliśmy się z jednego pola karnego pod drugie – wspomina Zawacki.
– Powiem szczerze, że jak strzeliliśmy na 3:1, to byłem już przekonany, że awansujemy – wtrąca Jakub Wilk.
Nie spodziewał się chyba jednak, że nastąpi to w takich okolicznościach. Jeszcze w pierwszej połowie dogrywki Matthias Hattenberger uprzedził Grzegorza Wojtkowiaka i przy rezultacie 3:2, to goście byli w fazie grupowej Pucharu UEFA.
– Pamiętam, że jak Austria strzeliła w dogrywce na 3:2, to zapytałem Roberta Lewandowskiego, dlaczego jest taki podłamany. Mówię mu że jedziemy, walczymy i strzelimy tego gola, a on myślał, że do awansu potrzebujemy dwóch goli – opowiada Peszko.
– Nawet gdy Austria zdobyła bramkę w dogrywce, to nadal myślałem, że jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Mam to spotkanie na kasecie, od czasu do czasu oglądam, i zawsze wywołuje we mnie wielkie emocje. Mimo że przecież wiem, jak się skończy – dodaje Smuda.
"Jeszcze Arboleda, będzie szansa… Bramka, goooooooool! Jest! Jest! Jest!"
– W ostatniej minucie to już było dośrodkowanie rozpaczy. Później piłka jakoś trafiła do Rafała, uderzenie, który między nogami rywali wpadło do bramki i niesamowita radość – zaznacza Peszko.
To właśnie jego dośrodkowanie, Piotr Świerczewski powiedziałby "zagranie na chaos", błąd zawodnika Austrii, który nie nieczysto kopnął piłkę, sprawił, że Rafał Murawski uderzył wprost między nogami dwóch rywali i w ostatniej minucie dogrywki zapewnił Lechowi awans.
Ten głos zna każdy kibic Kolejorza, więc takiemu zaproszeniu nie można odmówić 🤝 @zawackim
— Mistrz Polski 🥇 (@LechPoznan) September 14, 2022
Wiara, dajecie na stadion! 🔵⚪️ pic.twitter.com/Km9xUFBS4D
Jak się okazało, emocje dla trenera nie skończyły się wraz z końcowym gwizdkiem. Po meczu z gratulacjami zadzwonił ówczesny prezydent Rzeczpospolitej, śp. Lech Kaczyński.
– Pamiętam jak sekretarka z klubu przyniosła mi telefon i mówi, że dzwoni prezydent. Odpowiedziałem jej: to mieszka w Poznaniu i nie przyszedł na mecz? Jak to? Następnym razem niech przychodzi na Bułgarską.
Ona zniknęła, po chwili znów przychodzi i mówi: jeszcze raz dzwoni pan prezydent, ale to jest prezydent Polski. Pomyślałem: o Jezu. Natychmiast podszedłem do telefonu i pamiętam, jak powiedział, że to był mecz, który pociągnął za sportem jego całą rodzinę – wyjawił.
W fazie grupowej Lech trafił na Nancy, CSKA Moskwa, Deportivo La Coruna i Feyenoord. Awansował z trzeciego miejsca i odpadł w 1/16 z Udinese.
*cytaty ze śródtytułów pochodzą z komentarza meczowego Michała Zawackiego i Andrzeja Juskowiaka
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.