Nie mam już koszmarów. Przeszedłem jeszcze kilka operacji, dożyłem w miarę sędziwego wieku i już nie boję się śmierci. Jej gorsze oblicze poznałem przez chorobę żony. Kiedy śmierć jest nieunikniona, wyzwolenie jest lepsze – mówi w TVPSPORT.PL Ryszard Bosek, mistrz olimpijski z Montrealu 1976 oraz złoty medalista mistrzostw świata 1974. 12 kwietnia obchodzi 70. urodziny.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Jeśli miałby pan porównać siebie z najlepszych lat do współczesnego siatkarza, kogo by pan wybrał?
Ryszard Bosek: – Wydaje mi się, że Michała Winiarskiego.
– Zaczynał pan od lekkoatletyki. Tak często wyrzucano pana z tramwaju za przewożenie oszczepu, że zajął się pan sportem zespołowym?
– Zdarzyło się to tylko raz (śmiech). Zaważyła sytuacja z zawodów lekkoatletycznych. Podczas próby kolegi życzyłem, by mu się nie powiodło. To pokazało, że tego typu sport nie jest dla mnie. Do dyscyplin indywidualnych potrzebny jest inny charakter niż mój.
Mama wiele w życiu przeszła. W czasie wojny była w obozie. Szła marszem śmierci. Kiedy polscy żołnierze wyzwolili ją z Bergen-Belsen, ważyła 22 kilo i chorowała na tyfus.
– Z tego połączenia wyszedł siatkarz, który początkowo do szkółki siatkarskiej się nie dostał. Dlaczego?
– O siatkówce nie wiedziałem nic. W Radzyminie grało się w piłkę nożną i ręczną. Przeniosłem się do Wołomina, do technikum przetwórstwa szklarskiego. Pracował w nim profesor Piotrowski, który był fanem i trenerem dyscypliny. To on wykonywał selekcję do szkółki. Odpadłem dość szybko, ponieważ nie byłem ani wysoki, ani szczupły. Nauczyciel powołał nieparzystą grupę, dlatego wkrótce mnie do niej dołączył. Pół roku później byłem w kadrze juniorów. Równolegle uprawiałem też lekkoatletykę. Pojechałem nawet z Polonią na zgrupowanie w Spale!
– Miał pan 18 lat, kiedy trafił do kadry. Jakim kumplem z "pryczy" obok był Hubert Jerzy Wagner?
– Bardzo dobrym. Był starszy, ale nie traktował mnie jak niedorostka. Miałem do niego respekt. Był rzeczowy, ogarnięty i nie miał fizycznych warunków do grania, wszystko wywalczył sobie wyłącznie pracą. Nieustannie przygotowywał się do zostania trenerem, miał typowo analityczny umysł. Niełatwo akceptował pomysły innych, ponieważ zawsze miał swoje, jednak mimo wszystko był jedną z najbardziej życzliwych osób, które poznałem.
Jurek szczycił się tym, że ma bardzo mocną głowę. Kiedyś zrobiliśmy więc zawody, by sprawdzić, kto ma mocniejszą. Było nas trzech. Żeby dojść rano na śniadanie, musieliśmy przejść przez dziurę w płocie. Nam się udało, Jurkowi nie
– No tak, kulejąc ucieka się dość trudno.
– Dokładnie (śmiech). Nie zmienia to faktu, że przez cały turniej kombinowałem, co zrobić, by nie wsadzili mi nogi do gipsu. Sam wypompowałem sobie wodę z kolana.
– Jak to możliwe?
– Lekarz powiedział mi, że albo to zrobię, albo wsadzą mnie do gipsu. Całą noc naprzemiennie napinałem i puszczałem mięśnie. Bardzo bolało. Zabieg się powiódł.
– Jak to jest zdobyć mistrzostwo świata?
– Chodzi się metr nad ziemią.
– Długo się z niego przez to nabijaliście?
– Nie aż tak długo, jak mogliśmy (śmiech). Tak naprawdę mogło paść na każdego. Został wysmarowany, ponieważ był wybijającą się postacią kadry i wszystkie oczy były skierowane głównie na niego. Nie zmienia to faktu, że te nagrania generalnie były zabawne. Na życzenie mieliśmy sapać, a w zimnej saunie opowiadać kawały. Role godne Oskara!
– To on zadzwonił do pana przed zwolnieniem i powiedział "No misiu, już cię nie ma"?
– Tak, to on. Nie mam jednak do niego pretensji. Większy żal mam do ludzi, z którymi się wcześniej umawiałem. Nie chciałem zostać szkoleniowcem, ponieważ uważałem, że w tamtym czasie polski trener biało-czerwonych będzie w sporych kłopotach. Byłem wtedy we Włoszech i podjąłem się tego, by załatwić do reprezentacji Julio Velasco. Był jednak za drogi. Zapytano mnie, czy w ostateczności zgodzę się przejąć stery w kadrze. Powiedziałem, że tak, ale wolałbym, by trenerem został ktoś inny. Jakiś czas później zadzwoniono do mnie z informacją, że mam nim być, ponieważ już ogłoszono moje nazwisko.
Spodziewałem się, że mogę mieć problemy z krążeniem, ponieważ wszyscy mężczyźni ze strony ojca je mieli. Nie oczekiwałem nowotworu. Od razu zacząłem się zastanawiać, jak to wszystko rozwiązać. Nie przeszło mi przez głowę, że mogę umrzeć.
Po pierwszej naradzie lekarze powiedzieli mi, że mam raka pół centymetra od głównego krwiobiegu, i że za miesiąc mam do nich nie przychodzić. Zapytałem, jaka jest różnica pomiędzy nimi a zagranicznymi lekarzami. Odpowiedzieli mi, że 100 tysięcy marek, ponieważ metoda jest taka sama. Szybko się zdecydowałem, spakowałem piżamę i wykonano zabieg.
Nastawiłem się na walkę, wrzuciłem z głowy strachy. Czasami w nocy śniło mi się jednak, że umieram.
– To przeżycie nadal w panu tkwi?
– Nie, nie mam już koszmarów. Przeszedłem jeszcze kilka operacji, dożyłem w miarę sędziwego wieku i już nie boję się śmierci. Jej gorsze oblicze poznałem przez chorobę żony.
– Co się stało?
– Zmarła dwa lata temu. Miała raka jajnika. Zdiagnozowano ją za późno. Bardzo cierpiała. Jej ból spowodował, że każdej kobiecie mówię, by badała się często. Gdyby moja żona to robiła, pewnie dziś siedziałaby koło mnie.
Starałem się jej pomóc, kiedy przechodziła kolejne operacje. Chemioterapie i przenosiny do szpitali nic jednak nie dawały. Z każdym dniem gasła w oczach. To, jak się męczyła, prowokowało tylko kolejne modlitwy, by jej cierpienie ustało. To było dla niej za dużo. Teraz wiem, że ból odczłowiecza.
0 - 3
KS DevelopRes Rzeszów
0 - 3
PGE Grot Budowlani Łódź
1 - 3
Itas Trentino
1 - 3
Cucine Lube Civitanova
2 - 3
UNI Opole
0 - 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 - 1
Valsa Group Modena
3 - 1
Allianz Milano
3 - 1
Cisterna Volley
1 - 3
Gas Sales Bluenergy Piacenza
3 - 1
LOTTO Chemik Police
3 - 0
Metalkas Pałac Bydgoszcz
3 - 1
MOYA Radomka Radom
1 - 3
ITA TOOLS STAL Mielec
3 - 1
Mint Vero Volley Monza
1 - 3
KS DevelopRes Rzeszów
0 - 3
PGE Grot Budowlani Łódź
1 - 3
Metalkas Pałac Bydgoszcz
16:30
ŁKS Commercecon Łódź
17:00
#VolleyWrocław
16:00
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
16:00
Gas Sales Bluenergy Piacenza
16:00
Cucine Lube Civitanova
16:00
KS DevelopRes Rzeszów
16:00
Itas Trentino
16:00
Sir Susa Vim Perugia
18:30
Gas Sales Bluenergy Piacenza
18:30
Cucine Lube Civitanova
18:00
Halkbank Ankara
4:30
Turcja
8:00
Polska
11:30
Belgia
15:00
Japonia
17:00
Włochy
20:00
Serbia
20:30
Brazylia
23:30
Kanada
0:00
Niemcy
8:00
Tajlandia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.