Po zawieszeniu rozgrywek w NBA i Europie najlepszą koszykarską ligą na świecie może pochwalić się Tajwan. Azjaci przerwali rywalizację na tydzień, ale po krótkiej przerwie wrócili do hal i w niedzielę zakończyli sezon zasadniczy. Koronawirus nie jest im straszny, a spotkaniom towarzyszą specjalne środki bezpieczeństwa. Skuteczne, bo przez miesiąc żaden z zawodników nie zachorował. – Wszyscy są spokojni, nie ma paniki – tłumaczy nam Igor Zajcew, który grał w Rosie Radom i Stelmecie Zielona Góra.