Rafał Kosiec cztery lata temu złamał kręgosłup. Były piłkarz m.in. Polonii Warszawa wciąż zmaga się z wielkim bólem, ale nie zamierza się poddać i chce pomagać innym. Powoli otwiera fundację "Doliczony czas", która ma wspierać sportowców. O swoim projekcie opowiedział Robertowi Podolińskiemu.
Kosiec o wypadku
Z dnia na dzień stałem się "warzywem", ale walczę. Postanowiłem założyć fundację, która będzie wspierać sportowców po wypadkach, w czasie choroby czy po chorobie. Dotyczy to też dzieci sportowców.
Kosiec o rozwoju fundacji
Usłyszałem, że nie ma takiej fundacji, której założycielem jest sportowiec po wypadku. Ten, który tego doznał, przeżył i wie, jak wygląda to ze strony człowieka z wielkimi problemami neurologicznymi, bólami, brakiem czucia. Powstał bardzo duży projekt, który momentami trudno było ogarnąć. Są prowadzone rozmowy z innymi sportowcami, ale ambasadorów na razie nie mogę zdradzić. To będzie duża niespodzianka. Zapraszam do współpracy, bo każdy może pomóc.
Kosiec o zainteresowaniu projektem
Dziennikarze pytają, czy zdaję sobie sprawę z tego, jak wielkim echem może odbić się ten projekt. Nie wiem tego, ale chcę po prostu pomagać i już to robimy. Mamy pierwszych sponsorów, toczą się zaawansowane rozmowy. To mnie zaskakuje, bo mamy trudną sytuację, a mimo to ludzie odzywają się w tej sprawie.
TRWA 0 - 0
Szwajcaria
TRWA 2 - 1
Islandia
4 - 1
Walia
4 - 0
Holandia
0 - 3
Szwecja
2 - 1
Dania
1 - 1
Włochy
6 - 2
Belgia
2 - 0
Islandia
2 - 1
Finlandia
19:00
Hiszpania
19:00
Belgia
19:00
Dania
19:00
Niemcy
19:00
Walia
19:00
Francja