17 kwi 2020 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Michał Karbownik a wyjazd do Hiszpanii. Ewentualny transfer do La Liga skomentowali doświadczeni trenerzy

PS

Nie milkną echa ewentualnego transferu Michała Karbownika do czołowego hiszpańskiego klubu. W piątkowym "Magazynie Sportowym RDC" do sprawy odnieśli się Aleksandar Vuković, Jerzy Engel i Jan Urban. Choć wszyscy zgodnie stwierdzili, że kupiec nabywa przede wszystkim przyszłość, to były selekcjoner był najmniej przekonany co do tego ruchu. – Karbownik nie jest gotowy na tak wielkie wyzwania. Nie jest w pełni ukształtowany – powiedział.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Michał Karbownik może zagrać w La Liga. Mariusz Piekarski: rozmawialiśmy z klubami z miejsc 1-4

Gośćmi Arkadiusza Błaszczyka i Tomasza Sokołowskiego w piątkowym "Magazynie Sportowym RDC" byli Jerzy Engel, Jan Urban oraz Aleksandar Vuković. Trzej trenerzy odpowiedzieli na pytania dotyczące przerwy w rozgrywkach, a także poruszyli kwestię wyjazdu Michała Karbownika.

– Treningi wykonywane w warunkach domowych są w stanie zatrzymać spadek formy. Na tym też nam zależało. Te nie są w stanie przygotować nas jednak do dalszej gry. Potrzebujemy czasu na odbudowę formy – powiedział szkoleniowiec Legii Warszawa.

– Mam nadzieję, że data powrotu Ekstraklasy jest realna. Potrzebujemy minimum trzy tygodnie, by dobrze przygotować się do pierwszego meczu – dodał.

Sprawa Karbownika

W dalszej części programu trenerzy odnieśli się do palącej kwestii transferu Michała Karbownika do Hiszpanii.

– Jestem gotowy na różne rzeczy. Zaskoczył mnie jedynie koronawirus. Jestem jednak świadomy, że w jednej chwili cała drużyna może się zmienić. Chciałbym utrzymać cały skład. Ale kiedy możesz sobie na to pozwolić, to nazywasz się Manchester City lub Liverpool. My musimy być świadomi naszej pozycji – powiedział Vuković.

– Jeśli młody piłkarz się wyróżnia, a oferta dla niego opiewa na bardzo duże pieniądze, to z zasady jest nie do odrzucenia. Na ten moment Michał jest zawodnikiem Legii Warszawa i w ten sposób go traktuję – dodał.

Oprócz spraw technicznych dotyczących transferu trenerzy odpowiedzieli na kwestię gotowości piłkarza Legii Warszawa do wyjazdu.

– Trudno w tej chwili ocenić gotowość Michała Karbownika do wyjazdu. Wiele osób nie wierzyło w niego, kiedy ja wystawiałem go od pierwszych minut. Okazało się jednak, że świetnie sobie radzi. Szczególnie w meczach o dużej stawce – stwierdził Vuko.

– To jest chłopak, który będzie się rozwijał i ma ku temu przestrzeń. Będzie robił postępy. Ten, kto chce pozyskać Karbownika, zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego też jest on interesującym piłkarzem. Jest w tej chwili bardzo dobry, ale może być tylko lepszy – pochwalił gracza.

– Michał jest uniwersalny. Ja, patrząc na styl gry Michała, patrzyłem na możliwości dla drużyny. To skłoniło mnie do wystawienia go na boku obrony. Myślę, że to ustawienie daje nam wielką korzyść, szczególnie w ofensywie. Na tę chwilę muszę tylko przeprosić Mariusza Piekarskiego, że przeze mnie musi sprzedawać lewego obrońcę, a nie – tak jakby sobie życzył – środkowego pomocnika – śmiał się szkoleniowiec Legii.

Michał Karbownik z nagrodą dla najlepszego młodzieżowca PKO Ekstraklasa (fot. Getty Images)

– Jeśli chodzi o umiejętności, to on sobie poradzi na każdym poziomie. Wokół siebie będzie miał dobrych piłkarzy. Jest utalentowany. Mnie osobiście szkoda, że tak młodzi piłkarze opuszczają Polskę. Uważam, że wokół tych najzdolniejszych można zbudować mocny klub. Ale rozumiem i jego i jego agenta, że Polska nie jest krajem mogącym zapewnić odpowiednie warunki takim zawodnikom – powiedział Jerzy Engel.

– To jednak jest ryzyko. My w polskiej lidze oceniamy głównie umiejętności techniczne. W ligach zagranicznych trzeba być jednak bardzo mocnym psychicznie. Piłkarz musi wziąć pod uwagę, że transfer to nie tylko zmiana klubu, ale całego życia. Miejsca zamieszkania i języka. Nie wiem, czy Michał zaczął już naukę i przygotowania do wyjazdu – nakreślił.

– Musi zdawać sobie sprawę, że będzie miał zdecydowanie trudniejsze wejście do zespołu, niż każdy miejscowy gracz. Musi być bardzo odporny psychicznie. Dlatego też jego wyjazd to dla mnie duży znak zapytania – dodał.

– Nie wiem, czy jest na to gotowy. Lewandowski jest bardzo mocny psychicznie, a mimo to musiał walczyć o swoją markę. Też nie przebił się od razu w Borussii, a był piłkarzem starszym i bardziej ukształtowanym. Wyjeżdżał jako król strzelców Ekstraklasy i grał w kadrze. To pozwalało myśleć, że z ligi wyjeżdża w miarę gotowy gracz – zastanawiał się.

– Kamil Glik i Krzysztof Król też wyjechali do wielkiego klubu. Byli w Realu Madryt i też się tym zachwycaliśmy. Później okazało się, że kariery odbudowali dopiero w Polsce. I to wtedy ruszyli dalej. Choć każda historia jest inna, moim zdaniem Karbownik nie jest jeszcze gotowy na tak wielkie wyzwania. Nie jest jeszcze w pełni ukształtowany – skończył.

Bardziej optymistycznie do przenosin Karbownika do Hiszpanii odniósł się Jan Urban. – Wydaje mi się, że w jego wieku jest przed nim bardzo duży progres. Tak jak w większości przypadków, wielkie kluby kupują potencjał. Jeśli Michałem zainteresuje się wielki klub z jednej z pięciu najlepszych lig w Europie, to może zapłacić za niego naprawdę bardzo duże pieniądze. Zrobi to jednak tylko wtedy, gdy będzie pewny, że jego progres jest bardzo duży – powiedział.

– Jak duże będą to pieniądze? Nie wiemy. Wydaje się, że po epidemii wszystko się zmieni. Sytuacja będzie trudna, a kluby mogą mniej chętnie inwestować w młodych zawodników. A jeśli już będą to robić, to za mniejsze pieniądze – dodał były gracz Osasuny Pampeluna, doskonale zorientowany w hiszpańskim rynku.

– Gdyby ktoś zapytał mnie o Karbownika wyraziłbym pozytywną opinię. Trzeba zauważyć, że Michał wszedł do zespołu Legii i wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce zespołu. Oprócz tego zaczął być wyróżniającym się zawodnikiem. To znaczy, że ma odpowiednie cechy i potrafi udźwignąć presję – dodał.

– Dzięki temu ma szanse poradzić sobie z takim wyzwaniem. W piłkę potrafi grać i wszystko jest przed nim. Dla mnie aspekt psychologiczny jest niesamowicie ważny. To on pozwala zawodnikowi osiągnąć naprawdę wiele. Umiejętności można sprzedać tylko wtedy, gdy ma się silną głowę i charakter – podsumował.