Juventus ma w swoich szeregach nie tylko najstarszego czynnego piłkarza w Serie A, ale i jeden z najstarszych zespołów. Kluczowi dla losów drużyny piłkarze są już na ostatniej prostej swoich karier, więc mistrza Włoch może czekać wkrótce porządna wymiana pokoleniowa.
41 lat, 10 miesięcy i 20 dni miał Gianluigi Buffon, gdy 18 grudnia wystąpił w wygranym 2:1 meczu z Sampdorią. Tym samym został najstarszym piłkarzem, który pojawił się a w tym sezonie na boiskach Serie A. Znacznie młodsi byli od niego choćby Zlatan Ibrahimović, Bruno Alves oraz Sergio Floccari oraz Gianluca Pegolo (38 lat). Ta statystyka nie powinna jednak dziwić, bo rzadko kiedy przydomek Starej Damy pasował do niej tak bardzo, jak teraz. W kadrze jest bowiem wielu zaawansowanych wiekowo piłkarzy, a wielu z nich w ostatnich lata stanowiło o sile zespołu.
Żaden z trzech bramkarzy Juventusu nie ma mniej niż 30 lat. Tercet z Buffonem tworzą bowiem 30-letni Wojciech Szczęsny i jego rówieśnik, Carlo Pinsoglio. Na tej pozycji wiek potrafi być jednak sprzymierzeńcem, więc działacze mistrzów kraju nie powinni spieszyć się z poszukiwaniem następców. Zwłaszcza że Polak prezentuje bardzo wysoką formę, a najstarszy z tego grona zawodnik ma wkrótce prolongować umowę jeszcze o rok.
Znacznie ciekawiej robi się w obronie, choć jeśli przyjrzeć się uważniej to nie ma potrzeby dramatyzowania. Giorgio Chiellini i Leonardo Bonucci mają odpowiednio 35 i 32 lata, a w ostatnich latach stanowili o sile dobrze zorganizowanej i efektywnej defensywy Juventusu. Zegar biologiczny jednak tyka, ale mają za to godnych następców. Przed rokiem w stolicy Piemontu pojawili się bowiem Matthijs De Ligt oraz Merih Demiral, którzy zdążyli pokazać już, że są godnymi następcami włoskiego tandemu. Na bokach z kolei Maurizio Sarri ma do dyspozycji 29-latka Alexa Sandro, 28-latka Danilo i o rok młodszego Mattię De Sciglio.
Spore problemy zaczynają się jednak w drugiej linii i może się okazać, że tę kluczową formację będzie trzeba niebawem wybudować od nowa. Sami Khedira i Blaise Matuidi to dwaj 33-latkowie, którzy najlepszy czas mają za sobą. Miralem Pjanić ma lat 30 i od dłuższego czasu nie potrafi osiągnąć wysokiej dyspozycji, gdy należał do czołówki rozgrywających na Półwyspie Apenińskim. Pozostają zatem Adrian Rabiot (25 lat), Rodrigo Bentancur (22 lata) i Aaron Ramsey (29 lat) – trudno jednak powiedzieć, by którykolwiek z nich spełniał oczekiwania i zdążył pokazać, że może dowodzić grze ofensywnej Starej Damy.
Atak również bazuje na doświadczeniu. Najstarszy z tego grona jest naturalnie Cristiano Ronaldo, 35-latek który wciąż jednak jest w formie. Trzy lata młodszy Gonzalo Higuain jest jednak na wylocie z klubu, a pod znakiem zapytania stoi też przyszłość 31-letniego Juana Cuadrado i 29-letnie Douglasa Costy. Mówi się również, że działacze nie są zadowoleni z tempa rozwoju Federico Bernardeschiego. Wygląda zatem na to, że i ta formacja będzie wymagała w najbliższej przyszłości dwóch-trzech kluczowych zmian.
W zestawieniu 10 najstarszych drużyn, które w tym sezonie zagrały w Serie A, aż pięć miejsc zajmuje Stara Dama. Maurizio Sarri dwukrotnie delegował drużynę o średniej wieku 30,3, dwukrotnie 30,4 i raz 31,1. Kierownictwo z północy Półwyspu Apenińskiego powinno się zatem powoli rozglądać za następcami doświadczonych piłkarzy, gdyż niedługo konieczna będzie wymiana pokoleniowa.