Koronawirus uwięził sportowców w domu, ale Piotr Lisek zdaje się nie narzekać. A na pewno nie narzeka jego żona Aleksandra, bo mąż, który wcześniej bywał w domu tylko gościem, teraz jest na miejscu i przykładnie zajmuje się dzieckiem. Przewija, kąpie i karmi. Ten wywiad da odpowiedź po kim odziedziczyła geny ośmiomiesięczna Liliana.