| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Pierwsze etapy planu powrotu PKO Ekstraklasy zaczęły być realizowane. Teraz "zielone światło" wznowieniu rozgrywek ma zapalić rząd. Jeśli nie wydarzy się katastrofa, na przełomie maja i czerwca piłkarze znów będą rywalizowali o punkty na boiskach.
Plan wznowienia gry w PKO Ekstraklasie został opracowany przez jedną z grup roboczych działających przy spółce, która organizuje rozgrywki. Pierwsze mecze planowane są na końcówkę maja lub pierwszy tydzień czerwca. Nie ma wątpliwości, że niektóre aspekty będą jeszcze dopracowywane, ale kluczowe punkty zostały już ustalone.
Drużyny PKO Ekstraklasy rozpoczęły już ścisłą izolację. Dotyczy to 50 przedstawicieli każdej z drużyn. Kluby musiały stworzyć listy osób, które będą miały ze sobą kontakt przy okazji wznowienia ligi. Znajdują się na nich piłkarze, trenerzy i osoby niezbędne dla funkcjonowania zespołów. Niektórzy zarządzili też kwarantannę dla pomieszczeń, w których przebywać będą drużyny. Tak jest choćby w Legii Warszawa, gdzie strefa pierwszego zespołu została zamknięta, a przed powrotem zespołu zostanie przeprowadzone ozonowanie.
"Zielone światło"
Ramowy plan powrotu został opracowany przez Ekstraklasę we współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Na czele grupy stał Tomasz Zahorski z Legii Warszawa. Za część medyczną odpowiadali Krzysztof Pawlaczyk z Lecha Poznań oraz Piotr Żmijewski z Legia Lab.
Powrotu do gry chce zdecydowana większość klubów. Jeśli pojawiają się inne głosy, determinują je kwestie finansowe. Liga skończy się najprawdopodobniej do 20 lipca, choć UEFA zaakceptuje rozgrywki trwające nawet do końca sierpnia. To jednak nie dotyczy Polski, gdzie PKO Ekstraklasa ma się skończyć wcześniej ze względu na uczestnictwo w pierwszych rundach eliminacji europejskich pucharów.
Ekstraklasa oraz PZPN mają regularny kontakt z przedstawicielami rządu. Już w poprzednim tygodniu doszło do spotkania premiera Mateusza Morawickiego z prezesem Zbigniewem Bońkiem oraz minister sportu Danutą Dmowską-Andrzejuk. Władze otrzymały plan medyczny związany z powrotem rozgrywek. Nieoficjalne informacje z kręgu związku oraz spółki organizującej rozgrywki mówią, że Ekstraklasa otrzyma "zielone światło" na powrót. Oficjalnie zostanie to ogłoszone zapewne do końca tygodnia.
Plan powrotu zaczął być realizowany, choć zakłada też wyjście awaryjne w postaci przerwania przygotowań do powrotu. Taki wentyl bezpieczeństwa musiał się pojawić ze względu na nieprzewidywalność pandemii koronawirusa. Inna sprawa, że do skorzystania z niego potrzebna byłaby katastrofa. Mowa choćby o nawrocie epidemii i drastycznym wzroście zakażeń, na co nie zanosi się przy obserwacji aktualnych danych.
Elastyczność
Cały plan można nazwać "żywym'. Regulacje zaproponowane przez grupę roboczą nie są ostateczne, bo w sytuacji pandemii koronawirusa niezbędna jest elastyczność. Pierwsze zapisy zawierały choćby pomysł maseczek dla sędziów czy przerw higienicznych. Takie idee będą jeszcze korygowane i zapewne nie wejdą w życie.
– Testy na obecność koronawirusa są zaplanowane dwukrotnie. Pierwsze przed wznowieniem treningów – po dwutygodniowym okresie izolacji piłkarzy i pracowników (między 4 i 8 maja). Kolejna tura zaplanowana jest przed samym wznowieniem rozgrywek, pewnie gdzieś w okolicach 25-28 maja. Nie planujemy ingerować w regulamin rozgrywek, jak i powiększać liczbę dostępnych zmian. Na pewno postaramy się ograniczyć liczbę osób, które będą uczestniczyć w realizacji spotkań. Absolutnie dementuję informacje o maseczkach sędziowskich i zmianach sanitarnych. Nie mamy takich planów. Nie planujemy dezynfekcji na boisku, nie wiem czemu ona miałaby służyć. Obecne gwizdki nie są gwizdkami starej generacji, nie musimy się obawiać, że wydziela się wiele różnych rzeczy, ale oczywiście rozważamy możliwość elektronicznego sygnału dźwiękowego – uważa Łukasz Wachowski, dyrektor departamentu rozgrywek PZPN.
– Specjalne sytuacje wymagają specjalnych działań. Przywrócenie piłki nożnej będzie oznaką powrotu do normalności. Tęsknimy za meczami, brakuje nam futbolu, który jest bardzo istotny w naszym życiu. By wznowić rywalizację na najwyższym poziomie, trzeba jednak wykonać potężną pracę. Planujemy, że Ekstraklasa wznowi rozgrywki 30 maja. Trzy dni wcześniej zostaną rozegrane dwa mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski. Tydzień później ruszy I i II liga. Wszystko pod specjalnym protokołem – każdy piłkarz będzie miał swoją kartę medyczną – dodał Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN.
W całym planie brakuje tylko wiedzy na temat sytuacji, w której jedna ze zgłoszonych osób zakazi się koronawirusem. Co wtedy? Nie wiadomo. Opracowano plan pozwalający na zgłaszanie graczy z rezerw oraz Centralnej Ligi Juniorów. Nie ma za to wieści na temat ewentualnej izolacji całej drużyny czy przeciwników z poprzedniego meczu. Pierwsze testy mogą wykluczyć ewentualne jednostki, które wciąż nie będą miały ze sobą kontaktu. Wykrycie przypadku wirusa Covid-19, tuż przed startem ligi, będzie wiązało się – z medycznego punktu widzenia – z koniecznością izolacji. Wśród przedstawicieli Ekstraklasy, brakuje chęci do rozmów na ten temat.
Finansowe boje
Wokół powrotu Ekstraklasy pojawił się też temat kwestii rozliczeń finansowych za prawa telewizyjne. Największe pieniądze dostaną kluby z czołówki tabeli. Ostatni zespół rozgrywek będzie mógł liczyć na 140 tysięcy złotych z finalnej transzy. Mistrz Polski otrzyma za to 19 milionów złotych.
Najgłośniejsza stała się w tej sytuacji Wisła Kraków, której przedstawiciele chcą zmiany podziału pieniędzy. Argumentują to brakiem zgody większości członków Ekstraklasy S.A. na takie kwoty. O podziale zdecydowała ostatecznie rada nadzorcza spółki, którą wybrali wszyscy akcjonariusze (16 klubów oraz PZPN). Interesujący jest przy tym fakt, że pięć ostatnich zespołów w tabeli rozgrywek, otrzymała już zdecydowaną większość należnych im obecnie kwot. Mowa o ponad 90 procentach. W przypadku czołówki ligi, procent pieniędzy należnych waha się od 41 do 60 procent. Z kolei proporcje ostatniej raty obowiązują od lat. W tej kwestii nie zmieniło się nic.
Wisła jest głośna, ale osamotniona na placu boju. Obecna sytuacja nie podobała się także kilku inny drużynom, ale w tym sezonie nic już się nie zmieni. Jedni będą zadowoleni, inni mniej, ale zdecydowana większość chce przede wszystkim dokończenia Ekstraklasy. Ewentualny bunt może wybuchnąć po sezonie, ale wtedy rozgrywka o części finansowego tortu może mieć inne oblicze, a także toczyć się dłużej. W obecnych rozgrywkach szansa na jak największy zarobek będzie dość prosta - zająć jak najwyższe miejsce w tabeli.
Niezależnie od wszystkich kłótni i dyskusji, rozpoczęcie gry pozostaje jedyną opcją na minimalizowanie strat finansowych. Ekstraklasa bez meczów będzie generowała kolejne koszty, nie dając nawet szansy na zdobywanie przychodów.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.