To nie jest dobry czas dla Ricardo Sa Pinto. Były trener Legii Warszawa został – wraz z czternastoma innymi osobami – oskarżony w piątek o ustawienie wyniku meczu ligi greckiej. Sprawa dotyczy spotkania Olympiakosu Pireus i Atromitosu. Klubom grozi degradacja, a oskarżonym – surowe kary.
Sprawa dotyczy spotkania z sezonu 2014/15, zakończonego zwycięstwem Olympiakosu 2:1. Sa Pinto był wówczas szkoleniowcem Atromitosu – po raz pierwszy, bo do klubu z Aten trafił jeszcze na początku 2017 roku. Niewiele później został szkoleniowcem Legii, ale w Warszawie nie wytrzymał nawet roku.
Kulisy afery przedstawiło greckie radio Sport FM. Oprócz portugalskiego trenera oskarżenia usłyszeli m.in. właściciel Olympiakosu Evangelos Marinakis, szef Atromitosu Giorgos Spanos, a także były wiceprezes związku, były prezes Komisji Etyki Greckiego Związku Piłki Nożnej (EPO) i sześciu sędziów.
Co grozi oskarżonym? W przypadku klubów mowa o degradacji z ligi, zaś w przypadku właścicieli klubów i innych osób – dożywotnim zakazie pracy w sporcie. Kodeks karny EPO przewiduje ponadto karę grzywny, sięgającą nawet i 3 milionów euro.
Sa Pinto został zwolniony z Legii w kwietniu 2019 roku. W lipcu przejął Bragę, ale już w grudniu podziękowano mu za pracę. Od tego czasu nie prowadzi żadnej drużyny.
0 - 4
Besiktas
2 - 1
Kayserispor
2 - 2
Gaziantep
2 - 0
Sivasspor
2 - 1
Konyaspor
5 - 2
Hatayspor
0 - 2
Trabzonspor
2 - 0
İstanbul Başakşehir
1 - 2
Goztepe
2 - 1
Al Wehda