Kolejna liga po holenderskiej Eredivisie kończy rozgrywki. Prezydent argentyńskiej federacji piłkarskiej (AFA), Claudio Tapia, poinformował, że z powodu koronawirusa przez dwa najlbliższe sezony w lidze nie będzie spadków.
W przeciwieństwie do Holandii Argentyńczycy znają mistrza za sezon 2019/2020. W ostatniej kolejce, jeszcze przed wybuchem pandemii, Boca Juniors zapewnili sobie tytuł wygrywając 1:0 z prowadzoną przez Diego Maradonę Gimnasią La Plata. Decydującą bramkę zdobył Carlos Tevez.
System rozgrywek w Argentynie jest nieco inny niż w Europie. Spadają drużyny, które w ostatnich trzech latach miały najniższą średnią punktów na mecz. Do trzech takich klubów należała właśnie Gimnasia, ale decyzja AFA sprawiła, że zespół Maradony zostanie w Superlidze.
Decyzja Tapii oznacza również, że przerwano 24-zespołowy puchar Copa Superliga, który miałsię zakończyć w maju. – Chodzi o to, żebyśmy mogli wyłonić kluby, które w przyszłym roku zagrają w pucharach kontynentalnych – wyjaśnił Tapia. We wtorek AFA oficjalnie potwierdziła tę decyzję.
AFA president Claudio Tapia confirms that the Argentinian season is done...
— GOLAZO (@golazoargentino) April 27, 2020
So these are the qualified clubs for the 2021 Libertadores & Sudamericana (2 Lib spots still available via Copa Argentina & the Copa Superliga)
Plus no relegations for 2 years pic.twitter.com/TyvDfZZ9Sz