Związek Piłki Ręcznej w Polsce złożył protest do EHF przeciw wykluczeniu Polaków z MŚ 2021

Polacy na styczniowych mistrzostwach Europy zajęli dopiero 21. miejsce. Dla przebudowywanej od 2016 roku kadry był to jednak pierwszy występ na imprezie mistrzowskiej od trzech lat. Tak sztab szkoleniowy, jak i zawodnicy podkreślali, że zdobyte tam doświadczenie będzie bezcenne w kontekście MŚ 2023, które odbędą się w Polsce i w Szwecji. To właśnie z myślą o domowym mundialu biało-czerwoni mieli startować w eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw w Egipcie. Mieli, ale nie wystartują, bo EHF odwołał kwalifikacje, awans przyznając czternastu najlepszym drużynom Euro.

Polacy wykluczeni z gry o MŚ. "Zabito ducha sportu"

Czytaj też

Polacy wykluczeni z gry o MŚ. "Zabito ducha sportu"

Taka decyzja spotkała się z ostrym sprzeciwem zawodników, nie tylko w Polsce, ale też w pozostałych federacjach, które ucierpiały na anulowaniu eliminacji. We wtorek swoje niezadowolenie wyraził też ZPRP, informując o złożeniu do EHF oficjalnego protestu.

Prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki skierował ponadto do prezydenta EHF Michaela Wiederera list, którego fragmenty zostały opublikowane na oficjalnej stronie internetowej ZPRP.

"Zdajemy sobie sprawę, że pandemia COVID-19 wymusza zmiany kalendarza sportowych wydarzeń, nie mniej jednak decyzja EHF jest zaskakująca z kilku powodów: zapadła arbitralnie, nie była konsultowana z Narodowymi Federacjami Piłki Ręcznej, nie uwzględnia ryzyk i strat – także finansowych, rozwojowych i wizerunkowych – jakie determinuje w danym kraju, generuje negatywne skutki w dalszej przyszłości, jest niesprawiedliwa i odbiera równe szanse wszystkim" – czytamy.

"Straciliśmy nie tylko możliwość walki w finałowym turnieju MŚ 2021, ale też możliwość rozegrania czterech bardzo ważnych meczów o stawkę – z Litwą i Białorusią – co dla naszej kadry narodowej, polskich kibiców oraz sponsorów i partnerów było niezwykle ważne" – podkreślił prezes ZPRP.

Polacy wykluczeni z gry o MŚ. "Zabito ducha sportu"

Czytaj też

Polacy wykluczeni z gry o MŚ. "Zabito ducha sportu"

Decyzja EHF o odwołaniu eliminacji zbiegła się w czasie z informacją o anulowaniu fazy pucharowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych i wyborze uczestników grudniowego turnieju finałowej na podstawie wyników grupowych. Na tym straciły PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock, które awansowały do fazy TOP 16. Na to również zwrócił uwagę Kraśnicki.

Zmiany w formule LM. VIVE pewne udziału. Co z Wisłą?

Czytaj też

Zmiany w formule LM. VIVE pewne udziału. Co z Wisłą?

"Związek Piłki Ręcznej w Polsce poinformował EHF, że wyeliminowanie reprezentacji Polski z walki o awans do Mistrzostw Świata 2021 oraz dwóch czołowych drużyn – PGE VIVE Kielce i Orlen Wisły Płock – z Ligi Mistrzów jest szkodliwe dla polskiego handballu. Reprezentacje i najlepsze kluby są przecież dźwignią popularyzacji dyscypliny w danym kraju" – czytamy.

"Po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro 2016 podjęliśmy radykalne kroki wymiany kadr. Transformacja i zmiana pokoleniowa zaczęła przynosić pierwsze pozytywne rezultaty na ostatnich mistrzostwach Europy seniorów. Nowa reprezentacja Polski rozwija swój poziom i walczy o powrót do sportowej czołówki. Ograniczenie jej możliwości dalszego rozwoju jest szkodliwe i demobilizujące" – napisał Kraśnicki.

ZPRP zwrócił ponadto uwagę, że pozbawienie Polski możliwości udziału w MŚ 2021 "znacząco uniemożliwia promocję piłki ręcznej i mistrzostw świata 2023 w Polsce już teraz". Jednocześnie federacja zapewniła o złożeniu wniosku do Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (IHF) o przyznanie "dzikiej karty" na występ na MŚ 2021. IHF ma w ten sposób do rozdysponowania dwa miejsca.

Zmiany w formule LM. VIVE pewne udziału. Co z Wisłą?

Czytaj też

Zmiany w formule LM. VIVE pewne udziału. Co z Wisłą?