{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Chcą uchylenia decyzji PZPN o możliwości rozwiązania kontraktu. Jest oficjalne pismo

Czy ta sprawa będzie miała ciąg dalszy? Polski Związek Piłkarzy, którym kieruje Euzebiusz Smolarek, chce uchylenia decyzji władz Polskiego Związku Piłki Nożnej dotyczącej możliwości jednostronnego rozwiązania kontraktu przez zawodnika w sytuacji zwłoki w zapłacie kontraktu za okres co najmniej czterech miesięcy. PZP napisał w tej sprawie do Ministerstwa Sportu.
JANUSZ GOL ZABRAŁ GŁOS. "MUSZĘ CHRONIĆ NASZ ZESPÓŁ"
″Zaskarżone rozwiązanie nosi znamiona ewidentnego ograniczania wolności wyboru i wykonywania zawodu. Dodatkowo zawodnicy mogą być zmuszani do pracy na rzecz klubu bez gwarancji wypłaty należnego im wynagrodzenia nie tylko w sezonie 2019/2020, ale również w rozgrywkach sezonu 2020/2021″ – informuje PZP.
– Złożenie wniosku do Ministerstwa Sportu poprzedziliśmy rozmowami z zawodnikami i wnioski, jakie płyną z ich strony, są dla nas jasne: piłkarze nie godzą się na takie rozporządzenie. W ciągu 24 godzin zebraliśmy poprzez ankietę blisko pół tysiąca opinii od zawodników zarówno z Ekstraklasy, jak i niższych lig. Ich opinia jest jasna. 96% piłkarzy uważa wprowadzenie przepisów PZPN za złą decyzję. Z kolei 88% zawodników obawia się, że zmieniona uchwała może skutkować długotrwałym brakiem wypłaty należnego wynagrodzenia przez klub – mówi Euzebiusz Smolarek, Prezes Polskiego Związku Piłkarzy.

″Do marca 2020 roku piłkarzom przysługiwało prawo do jednostronnego rozwiązania kontraktu z winy klubu wyłącznie w przypadku, gdy klub opóźniał się z zapłatą wynagrodzenia indywidualnego na rzecz zawodnika za okres co najmniej dwóch miesięcy, pod warunkiem, iż po upływie tego okresu zawodnik wyznaczył pisemnie klubowi dodatkowy termin zapłaty. Co prawda z przekazów medialnych wynika, że regulacje wprowadzane obecnie przez PZPN miały na celu udzielenie wsparcia klubom piłkarskim w ramach pomocy związanej ze zwalczeniem skutków pandemii koronawirusa, ale wybrane rozwiązania i sposób ich regulacji ewidentnie naruszają prawa piłkarzy. Dodatkowo tryb wprowadzenia zmian bez zachowania jakiegokolwiek trybu konsultacji w dialogu społecznym sprawia, że Polski Związek Piłkarzy zaskarżył Uchwałę Komisji ds. Nagłych Polskiego PZPN nr 11/2020 z 8 kwietnia 2020 roku (w sprawie zawieszenia stosowania wybranych postanowień Uchwały nr III/54 z 27 marca 2015 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej – Minimalne Wymagania dla standardowych kontraktów zawodników w sektorze zawodowej piłki nożnej) i zawnioskował do Ministerstwa Sportu o jej całościowe uchylenie″ – czytamy w piśmie PZP.
– Dodatkowo regulacja ta nakłada się na równoczesną presję wywieraną na piłkarzy przez kluby kierujące się rekomendacjami lig zrzeszających kluby piłkarskie celem wyrażenia przez zawodników zgody na obniżenie indywidualnych wynagrodzeń kontraktowych związanych z utrudnieniami w sektorze sportu profesjonalnego wywołanych działaniem wirusa Covid-19 w oparciu o arbitralnie przyjęte wskaźniki – mówi Maciej Krzemiński, prawnik Polskiego Związku Piłkarzy. – Zwracamy także uwagę na to, że zmieniona obecnie przez PZPN uchwała z 2015 roku została wydana po uprzednim wielomiesięcznym przygotowaniu jej projektu w ramach prac powołanej do tego celu Komisji Dialogu Społecznego, we współpracy z partnerami społecznymi, czyli Polskim Związkiem Piłkarzy, przedstawicielami klubów piłkarskich oraz organów prowadzących rozgrywki. Dokument stanowił rezultat długotrwałych prac Komisji Dialogu Społecznego i w założeniu miał stanowić Porozumienia dotyczące minimalnych wymagań dla standardowych kontraktów zawodników w sektorze zawodowej piłki nożnej na terenie Unii Europejskiej oraz pozostałym terytorium UEFA zawartego 19 kwietnia 2012 roku pomiędzy UEFA, Komisją Europejską, FIFPro, EPFL oraz ECA. Tym samym miała ona na celu zapewnienie analogicznej ochrony zawodnikom profesjonalnym, jaka wynika z regulacji obowiązujących przepisów prawa pracy – dodaje.
Polski Związek Piłkarzy twierdzi, że przyzwolenie przez Polski Związek Piłki Nożnej na wydłużenie okresu, w którym klub piłkarski może nie wywiązywać się z obowiązku zapłaty wynagrodzenia (bez ryzyka, iż zawodnik rozpocznie procedurę ochrony jego prawa poprzez wezwanie do zapłaty pod rygorem jednostronnego rozwiązania kontraktu) stanowi nie tylko potwierdzenie występowania złych zachowań istniejących dotychczas w profesjonalnym sporcie, ale również niestety ich wzmocnienie.
– W wymiarze międzynarodowym kwestia skutków opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia zawodnikom przez kluby jest regulowana odpowiednim artykułem Regulaminu FIFA dotyczącego Statusu Zawodników i Transferów. Zgodnie z jego treścią w przypadku klubu, który bezprawnie nie wypłaci zawodnikowi co najmniej dwóch miesięcznych pensji w wyznaczonym terminie, uznaje się, że zawodnik będzie miał uzasadniony powód do rozwiązania umowy – mówi Smolarek.
PZP zwraca uwagę, że wspominana regulacja FIFA dotyczy przede wszystkim sytuacji, w której zawodnik i klub pochodzą z różnych krajów. Jednak w powyższym świetle Polski Związek Piłki Nożnej traktuje gorzej rodzimych zawodników, niż obcokrajowców. Jednocześnie 8 kwietnia 2020 r. FIFA wydała szereg rekomendacji dotyczących regulacji piłkarskich w związku z epidemią wirusa Covid-19. W rekomendacjach w odniesieniu do kontraktów, które nie mogą być realizowane w dotychczasowy sposób, wspomina się, że:
1. Kluby i pracownicy (zawodnicy i trenerzy) są zdecydowanie zachęcani do współpracy w celu osiągnięcia stosownych porozumień zbiorowych na poziomie klubów lub lig w zakresie warunków zatrudnienia w okresie, w którym rozgrywki są zawieszone z powodu Covid-19.
2. Jednostronne zmiany warunków kontraktów będą uznawane, jeżeli zostaną dokonane zgodnie z prawem krajowym lub będą dopuszczalne na podstawie układów lub porozumień zbiorowych.
3. Jeżeli Klub i pracownicy nie osiągną porozumienia i prawo krajowe nie reguluje kwestii zmiany warunków umowy i brak jest układów zbiorowych i porozumień, wówczas jednostronne zmiany będą uznawane przez organy FIFA (DRC i PSC) tylko pod warunkiem, że zmiany będą:
a) dokonywane w dobrej wierze,
b) rozsądne,
c) proporcjonalne.
″Na kanwie powyższych wytycznych można zwrócić uwagę, iż Uchwała Komisji ds. Nagłych nr 11/2020 z 8 kwietnia 2020 roku w sprawie zawieszenia stosowania wybranych postanowień Uchwały nr III/54 z 27 marca 2015 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej – Minimalne Wymagania dla standardowych kontraktów zawodników w sektorze zawodowej piłki nożnej, nie tylko została wydana bez próby podjęcia współpracy i dialogu z przedstawicielami zawodników, co przesądza o braku dobrej wiar. Ale nadto dokonuje zmiany warunków umów sprzecznej z prawem krajowym i Regulaminem wydanym przez FIFA. Wprowadzane zmiany trudno jednocześnie uznać za rozsądne i proporcjonalne, skoro uchwała ma wywierać skutek również w kolejnym sezonie rozgrywkowym″ – czytamy w podsumowaniu oświadczenia PZP.