Ravel Morrison przez lata uchodził za ogromny talent. Choć był największą nadzieją Manchesteru United od czasu "class of 92", nie wykorzystał swojego potencjału. – Mógł być gwiazdą za sto milionów funtów – powiedział o nim Rio Ferdinand. Dziś znów próbuje podbić Anglię.
Czytaj też: 10 zmarnowanych talentów światowej piłki
Przed sezonem trafił nawet do Premier League. Szansę odbudowy po zagranicznych wojażach dał mu Chris Wilder. Ściągnął go do Sheffield United, dając mu możliwość powrotu z zaświatów. Pamiętał bowiem genialnego nastolatka, ocenianego wyżej od Paula Pogby i Jessego Lingarda. Sir Alex Ferguson twierdził, że to najlepszy młody piłkarz, jakiego widział od kilku dekad.
Przez ostatnie lata Morrison nie potrafił jednak znaleźć swojego miejsca na ziemi. Problemy wychowawcze i trudny charakter pozbawiły go szans w Manchesterze United. Utalentowanego juniora utemperować postanowił West Ham United. Choć to właśnie w barwach "Młotów" Morrison zaprezentował się szerszej publiczności na boiskach Premier League, szybko zmarnował i tę szansę.
Rozpoczął wędrówkę po piłkarskiej Europie. Zwiedził kilka klubów Championship, by niespodziewanie przenieść się do Włoch. Trafił do Lazio, w którego barwach rozegrał zaledwie osiem spotkań. Szybko wrócił więc na zaplecze Premier League, by chwilę później być już... w Meksyku.
I tam nie zagrzał jednak miejsca. Nie udał mu się również pobyt w Szwecji. Choć kompletnie zawiódł w barwach Oestersunds, Wilder wyciągnął do niego pomocną dłoń. 27-latek nie potrafił jednak dać z siebie tyle, by znów błyszczeć w Premier League. W styczniu został wypożyczony do Middlesbrough.
Powrotem na angielskie boiska przypomniał o sobie nie tylko kibicom. Rio Ferdinand stwierdził, że w czasach wspólnej gry dla United chciał sprowadzić go na dobrą drogę. Niestety nie pozwolił mu na to sir Alex Ferguson. Legendarny szkoleniowiec stwierdził, że klub sobie z tym poradzi.
– Mówiłem Ravelowi, żeby przyszedł do mnie do domu, ale sir Alex Ferguson się ze mną nie zgadzał. Chciał, żebym trzymał się od niego z daleka – powiedział Ferdinand w podcaście Beautiful Game.
– W klubie brakowało ludzi, którzy potrafiliby sprostać trudnemu charakterowi Morrisona. Uważam, że gdyby wtedy znalazł się ktoś, kto by do niego trafił, dziś byłby wart sto milionów funtów – dodał.
– Nawet dziś nie widzę w klubach takich ludzi. By przemówić komuś do rozsądku, trzeba wywodzić się z podobnego otoczenia. Z bloków i z trudnych dzielnic. Inaczej cię nie zrozumieją – mówił.
– Z tego co wiem, Manchester wysłał kogoś do opieki. Ravel był jednak cwany. Chodził z gościem po parku, mówił mu wszystko to, co tamten chciał usłyszeć, po czym robił to, na co miał ochotę. Wiedział, że i tak ujdzie mu to na sucho – podsumował.
Pierwsze problemy z prawem Morrisona zaczęły się już w 2008 roku, kiedy to został posądzony o napaść. Trzy lata później szczęśliwie uniknął więzienia po tym, jak zastraszał świadka kradzieży z użyciem noża.
Niedługo później trafił jednak przed wymiar sprawiedliwości. Tym razem chodziło o agresję domową i pobicie dziewczyny. Ferguson miał go dość i zdecydował się oddać go do West Hamu. Londyńska przygoda zaczęła się równie niefortunnie. Chwilę po podpisaniu kontraktu został ukarany grzywną za... homofobiczny wpis na Twitterze.
– Chłopak ma talent. Zawsze o tym wiedziałem. Nigdy nie widziałem takiego dzieciaka, czternasto czy piętnastolatka. On był inny niż wszyscy – mówił Ferdinand.
– Ostatnio wysyłał mi nawet nagrania z treningów. Jeszcze z Sheffield United. Robił tam niewiarygodne rzeczy. Problemem jest to, że gra nie sprawia mu żadnego wysiłku. A jeśli tak jest, to nie ma po co się starać – skwitował.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.