| Motorowe / Formuła 1

Nie tylko Ayrton Senna. Największe tragedie podczas zawodów Formuły 1

fot. Gettyimages
fot. Gettyimages

Nie ma szybszych wyścigów niż Formuła 1. Co szybkie, to i niebezpieczne – i o tym niestety przekonało się wielu kierowców. Jeden prosty błąd przy olbrzymiej prędkości może doprowadzić do poważnego wypadku, a nawet i do śmierci. W dotychczasowej historii F1 w oficjalnych zawodach Grand Prix zginęło 23 zawodników. Wielu tragedii można było uniknąć.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Choć trudno w to uwierzyć, mija już 26 lat od tragicznego wypadku Ayrtona Senny podczas GP San Marino na torze Imola. Była to 22. śmierć kierowcy podczas zmagań w najszybszych wyścigach świata i drugi w historii przypadek, by podczas jednego Grand Prix śmierć poniosło dwóch zawodników. Dzień wcześniej w trakcie kwalifikacji śmiertelny w skutkach wypadek miał Austriak Roland Ratzenberger. Czarny weekend na zawsze zapadł w pamięć kibicom, a straty wielkiego mistrza kierownicy i kierowcy uznawanego za najsympatyczniejszego w stawce były niepowetowane. Według niektórych można było im zapobiec. Podobnie było z innymi śmierciami w F1.

Pierwszą śmiertelną ofiarą Formuły 1 był Onofre Marimon. W 1953 roku podczas kwalifikacji na torze Nuergburgring Argentyńczyk za wszelką cenę chciał poprawić swój czas, lecz stracił kontrolę nad bolidem. Ten wypadł poza nawierzchnię trasy, przekoziołkował i przygniótł kierowcę. W akcję uwalniania zaklinowanego Marimona zaangażowała się ekipa ratunkowa i ksiądz, który w trakcie działań udzielił Argentyńczykowi ostatniego namaszczenia. Wyswobodzony z wraku bolidu 30-latek zmarł kilka minut później. Z jedenastu Grand Prix, w których wystartował, Marimon ukończył tylko trzy – z czego dwa na podium. Jego talent nie zdołał jednak rozbłysnąć.

Onofre Marimon na trasie GP Francji w 1954 roku (fot.Gettyimages)
Onofre Marimon na trasie GP Francji w 1954 roku (fot.Gettyimages)

Najbardziej tragiczny wyścig w historii
Talent, a w zasadzie jego brak miał być przyczyną śmierci Chrisa Bristowa podczas GP Belgii na torze Spa-Francorchamps w 1960 roku. Anglik, który z czterech wyścigów nie dojechał trzech, zaś i w jedynym zakończonym na dziesiątym miejscu miał kolizję, nazywany był "brytyjskim dzikusem" ze względu na styl jazdy. Niestety ostatecznie okazał się on zabójczy. Podczas dwudziestego okrążenia Grand Prix Bristow za wszelką cenę próbował utrzymać się przed Willym Mairesse z Ferrari. Nie utrzymał się ani przed Belgiem, ani w torze. Jego Yeoman Racing Cooper uderzył w bandę, przekoziołkował i wpadł na ogrodzenie okalające tor. Pokryte było ono drutem kolczastym, który w wyniku siły uderzenia zdekapitował Anglika. Chwilę później doszło do drugiej tragedii. Zaledwie kilkanaście minut po wypadku Bristowa jego rodak Alan Stacey zginął kilkadziesiąt metrów od szczątków 24-letniego kierowcy.

Zawodnik Lotusa podczas 25. okrążenia został trafiony w głowę przez przelatującego ptaka. Siła uderzenia była tak duża, że najprawdopodobniej Stacey zmarł na miejscu ze względu na złamany kark. Bolid, nad którym Brytyjczyk nie miał już kontroli wypadł z toru na tym samym zakręcie, co maszyna Bristowa, odbił się od band, przeleciał nad ogrodzeniem pokrytym drutem kolczastym i wylądował w polach. Do dziś Grand Prix Belgii z 1960 roku jest jedynym, podczas którego w trakcie samego wyścigu zginęło dwóch kierowców. Co ciekawe, rozegrany został on do końca, zaś ukończyło go tylko sześciu spośród siedemnastu kierowców. Wśród jedenastu niesklasyfikowanych znalazł się Wolfgang von Trips, który duet Brytyjczyków przeżył tylko o rok.

Chris Bristow podczas GP Belgii w 1960 roku. Na kilka chwil przez śmiercią...
Chris Bristow podczas GP Belgii w 1960 roku. Na kilka chwil przez śmiercią...

Śmierć lidera klasyfikacji
Sezon 1961 należał do wybitnych w wykonaniu Niemca. Po zwycięstwach w Grand Prix Holandii oraz Wielkiej Brytanii von Trips objął fotel lidera klasyfikacji generalnej. U siebie, na torze Nuerburgring zajął drugie miejsce, zaś w kwalifikacjach do GP Włoch na słynnej Monzy wywalczył pole position. Po raz pierwszy w karierze. Wydawało się, że Niemiec jest na najlepszej drodze po wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Do końca rywalizacji pozostały bowiem dwa wyścigi, a w stawce liczyli się już tylko dwaj zawodnicy – von Trips i jego kolega z Ferrari, Phil Hill, czwarty w sesji kwalifikacyjnej. Tuż po starcie wszystko się zmieniło. Słaby start lidera generalki sprawił, że spadł on na piąte miejsce, za Amerykanina. Tuż za von Tripsem znajdował się Jim Clark, który wskutek szybkiego hamowania rywala trafił jego bolid przednimi oponami. Efekt był tragiczny.



Rozpędzonej maszyny nie udało się okiełznać, przez co wpadła ona w tłum kibiców, zabijając aż piętnastu z nich. Na miejscu zginął także lider klasyfikacji generalnej, który miał 33 lata. Wyścigu nie przerwano, głównie po to, by kibice... nie zaczęli masowo opuszczać toru jedynymi drogami dojazdowymi. Poruszały się nimi bowiem karetki, które dojeżdżały na miejsce wypadku, by udzielić pomocy rannym. Wyścig, ostatni rozgrywany na całej, dziesięciokilometrowej pętli, wygrał Phil Hill, który tym samym przeskoczył w klasyfikacji zmarłego kolegę z zespołu i zapewnił sobie końcowy triumf. W kolejnym sezonie Hill pożegnał się z Ferrari. – Nie mam już tak wielkiej potrzeby, żeby się ścigać. Nie czuję już tego głodu. Nie chcę igrać ze śmiercią – tak uzasadniał swoją decyzję. Długo w postanowieniu nie wytrwał i już od 1963 roku ścigał się w innych zespołach, ale już bez takich sukcesów.

Filmowy wypadek w rzeczywistości
Hill na torze wielokrotnie ścigał się z Lorenzo Bandinim. Włoch poza zwycięstwem w GP Austrii największe sukcesy odnosił w Grand Prix Monako. W 1962 roku zajął w nim trzecie miejsce, zaś w 1965 i 1966 był drugi. Jego spektakularna jazda ulicami Monte Carlo wpadła w oko reżyserowi Johnowi Frankenheimerowi, który tworzył film "Grand Prix", opowiadający historię kierowców F1. Bandini został konsultantem dzieła i zasugerował miejsce, w którym ma dojść do filmowego wypadku. Była to słynne wyjście z szykany tuż nad portem, zwane "The Mediterranean".


Film wyemitowany w 1966 roku zyskał dużą popularność, doceniono przede wszystkim jego realistyczność. Rok później jedna ze scen niemal została odtworzona. Dokładnie w tym samym miejscu jadący po trzecie z rzędu drugie miejsce w GP Monako Lorenzo Bandini stracił panowanie nad bolidem, a lewe koło uderzyło w mur oddzielający tor od morza. Maszyna uderzyła w słomianą bandę, przewróciła się do góry nogami i momentalnie stanęła w ogniu. Uwięziony Bandini został wyciągnięty żywy, lecz miał poparzone ponad siedemdziesiąt procent ciała. Trzy dni później Włoch zmarł w szpitalu w Monte Carlo. Po jego wypadku z Formuły 1 wycofano słomiane bele, mające amortyzować skutki uderzenia. Zamiast pomóc, zabrały one życie świetnemu kierowcy.

Śmiertelne płomienie
Pożar spowodowany wyciekiem paliwa był powodem kolejnych dwóch śmierci – obu na uznawanym za bardzo niebezpieczny torze Zandvoort w Holandii. W 1970 roku 28-letni Piers Courage wypadł z toru, a jego bolid stanął w płomieniach. Karoseria paliła się tak mocno, że pożar objął pobliskie drzewa. Maszyna zespołu Scuderia de Tomaso częściowo zbudowana była z łatwopalnego magnezu, a jej ugaszenie zajęło zbyt wiele czasu, by Courage’a udało się uratować. I to nie byłoby pewne – po wypadku kask kierowcy znaleziono w innym miejscu – tak mocna była siła uderzenia w nasyp.


Zaledwie trzy lata później w identycznych okolicznościach i w tym samym miejscu zginął rodak Courage’a, Roger Williamson. Dla 25-latka był to drugi wyścig w Formule 1. Pierwszego nie ukończył. Drugi był jego ostatnim. W bolidzie March Engineering na ósmym okrążeniu pękła opona, a maszyna uderzyła w bandy, przekoziołkowała i stanęła w płomieniach. Kierowca jadący tuż za Williamsonem, David Purley rzucił się na pomoc koledze. Wrak był jednak zbyt ciężki, by go obrócić, a do pomocy nie kwapili się marshalle, którzy bali się powiększającego się pożaru. Gdy Purley dostał gaśnicę, ogień był za duży, by go ugasić. Anglik robił wszystko, by wyciągnąć błagającego o pomoc Williamsona, lecz ostatecznie został odciągnięty przez jednego z członków obsługi toru. Zrozpaczony i nie mogący doczekać się pomocy Purley uderzył marshalla i chciał dalej pomagać, lecz prawdopodobnie było już za późno. Gdy kilka minut później bolid został ugaszony przez profesjonalną ekipę gaśniczą, Roger Williamson już nie żył.


Wysiłki Davida Purleya poszły na marne, zaś do historii przeszło zdjęcie ukazujące zrezygnowane oblicze kierowcy, który wiedział, że tuż obok ginie jego przyjaciel z zespołu. Drugi z zawodników March Engineering został odznaczony jedenastoma medalami za heroizm i odwagę, w tym najważniejszym brytyjskim orderem – Medalem Jerzego. Życia Williamsonowi to nie przywróciło. Sam Purley także zginął tragicznie. 2 lipca 1985 roku jego samolot rozbił się podczas akrobacji.

Pośmiertny mistrz F1
Śmierć Williamsona, obserowana przez miliony telewidzów na świecie, poruszyła środowisko F1. Tak samo było po wcześniejszej tragedii z Piersem Couragem w roli głównej. Wówczas, w 1970 roku, najgłośniej protestującym z kierowców był Jochen Rindt, lider klasyfikacji generalnej. Austriak domagał się zwiększenia bezpieczeństwa kierowców, sam chciał też wycofać się też z Grand Prix Niemiec, uznając, że tor zbytnio zagraża zdrowiu i życiu. Ostatecznie wystartował, bo organizatorzy dokonali drobnych modyfikacji toru. Do GP Włoch Rindt podchodził po pięciu zwycięstwach w sezonie. Podczas treningu na Monzy testujący nowe rozwiązania w bolidzie Lotusa kierowca wypadł z toru tuż za zakrętem Parabolica. Jego pojazd uderzył w bandy, a on sam doznał śmiertelnych obrażeń. Wyścig we Włoszech był czwartym od końca w sezonie. I w tym czasie żaden z kierowców nie zdołał wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Austriaka. Do dziś pozostaje on jedynym pośmiertnie uhonorowanym mistrzem F1. I oby tak zostało.

Jochen Rindt to jedyny pośmiertny mistrz F1. I oby tak zostało (fot. Gettyimages)
Jochen Rindt to jedyny pośmiertny mistrz F1. I oby tak zostało (fot. Gettyimages)

Najdziwniejsza śmierć w F1
Wśród dwudziestu trzech tragedii na torach Formuły 1, najgłośniejszymi były bez wątpienia śmierć Ayrtona Senny i Gillesa Villeneuve’a, który zginął podczas GP Belgii w 1982 roku. Najdziwniejszą i najgłupszą pozostaje jednak śmierć Toma Pryce’a w trakcie Grand Prix RPA w 1977 roku. Walijczyk, którego wzorem był Jochen Rindt, jeździł za słabym bolidem, by mierzyć się z najlepszymi, lecz jego styl jazdy pozwalał wierzyć, że w przypadku lepszej maszyny będzie mógł on walczyć o zwycięstwa. Pryce najlepiej radził sobie na mokrych torach, co udowodnił podczas ostatniego weekendu w życiu. Rozpoczął go bowiem od najlepszych czasów treningów. Lepszych o ponad sekundę od wielkiego Niki Laudy. Gdy tor Kyalami przeschnął, Walijczyk w sesji kwalifikacyjnej był dopiero piętnasty. Słaby start w wyścigu sprawił, że Pryce musiał przebijać się do przodu stawki. I udawało mu się to bardzo dobrze – po osiemnastu okrążeniach awansował z 22. na 13. miejsce. Wówczas problemy z maszyną zaczął mieć jego rywal, Renzo Zorzi.

Włoch zatrzymał się na poboczu prostej usytuowanej za małym wzgórzem, a wyciek paliwa z jego bolidu sprawił, że wzniecił się mały pożar. Zorzi uciekł z pojazdu, a na pomoc – bez zgody szefów marshalli – pobiegło dwóch członków obsługi toru z gaśnicami: 25-letni Bill i 19-letni Jansen van Buuren. Obaj przebiegli przez tor, co zakończyło się tragedią. Bill zdołał przedostać się do Zorziego, Jansen już nie. Nadjeżdżający z olbrzymią prędkością Tom Pryce nie zdołał wyminąć drugiego ze stewardów, rozrywając go na strzępy. Sam zaś został uderzony w głowę gaśnicą trzymaną w ręku przez 19-latka. Siła była tak wielka, że gaśnica wylądowała na parkingu za trybunami – kilkadziesiąt metrów dalej. Według późniejszej opinii lekarzy Pryce zginął na miejscu, a niekontrolowany przez niego bolid wbił się w bandy, wcześniej uderzając inny pojazd. Van Buuren został zaś zidentyfikowany tylko dlatego, że po wyścigu szef marshalli zarządził odprawę i zobaczył, kto się na niej nie stawił.


Wyścig w RPA wygrał Niki Lauda. I było to jego pierwsze zwycięstwo po wypadku, w którym o mało sam nie stracił życia. Austriak najpierw przyznał dziennikarzom, że to największy triumf w jego życiu, po czym dowiedział się o wypadku Walijczyka. Radość przekuła się w smutek.

W przeprowadzonej w 2016 roku analizie naukowej Pryce został wskazany jako "28. najlepszy kierowca rajdowy w historii – niezależnie od prowadzonego pojazdu". Obliczenia brytyjskich specjalistów wskazały, że gdyby wszyscy kierowcy dysponowali identycznymi samochodami, Walijczyk zapewne znalazłby się w ścisłej czołówce kierowców tamtych lat. Nigdy się jednak nie znalazł. Wystarczył jeden moment i jeden błąd. I to nie kierowcy. Co szybkie, to i niebezpieczne...

Jeden z najczarniejszych dni w historii Formuły 1
fot. Getty
Jeden z najczarniejszych dni w historii Formuły 1

Zobacz też
Kiedy kolejny wyścig Formuły 1? Sprawdź terminarz sezonu 2025
Terminarz wyścigów F1 na 2025 rok. Kiedy wyścigi Formuły 1? Sprawdź kalendarz

Kiedy kolejny wyścig Formuły 1? Sprawdź terminarz sezonu 2025

| Motorowe / Formuła 1 
Norris blisko Piastriego! Sprawdź klasyfikację generalną F1
F1: klasyfikacja generalna Formuły 1 w sezonie 2025 [AKTUALIZACJA]

Norris blisko Piastriego! Sprawdź klasyfikację generalną F1

| Motorowe / Formuła 1 
Niemiec bohaterem Silverstone! Czekał na podium... 239 wyścigów
Nico Huelkenberg zapisał się w historii F1 podczas GP Wielkiej Brytanii 2025 (fot. Getty Images)

Niemiec bohaterem Silverstone! Czekał na podium... 239 wyścigów

| Motorowe / Formuła 1 
Verstappen z pole position w GP Wielkiej Brytanii. O której wyścig?
Oscar Piastri (fot. Getty Images)

Verstappen z pole position w GP Wielkiej Brytanii. O której wyścig?

| Motorowe / Formuła 1 
Walka o mistrzostwo F1 trwa. Verstappen goni faworyta
Max Verstappen (fot. Getty Images)

Walka o mistrzostwo F1 trwa. Verstappen goni faworyta

| Motorowe / Formuła 1 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
06 lipca 2025
Formuła 1
Qatar Airways British Grand Prix - Race

1

Lando Norris
Lando Norris

1:37:15.735

2

Oscar Piastri
Oscar Piastri

++6.812

3

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

++34.742

4

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

++39.812

5

Max Verstappen
Max Verstappen

++56.781

6

Pierre Gasly
Pierre Gasly

++59.857

7

Lance Stroll
Lance Stroll

++60.603

8

Alexander Albon
Alexander Albon

++64.135

9

Fernando Alonso
Fernando Alonso

++65.858

10

George Russell
George Russell

++70.674

11

Oliver Bearman
Oliver Bearman

++72.095

12

Carlos Sainz
Carlos Sainz

++76.592

13

Esteban Ocon
Esteban Ocon

++77.301

14

Charles Leclerc
Charles Leclerc

++84.477

15

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

+1 lap

16

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

DNF

17

Isack Hadjar
Isack Hadjar

DNF

18

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

DNF

19

Liam Lawson
Liam Lawson

DNF

20

Franco Colapinto
Franco Colapinto

DNS

Rozwiń
05 lipca 2025
Formuła 1
Qatar Airways British Grand Prix - Qualifying

1

Max Verstappen
Max Verstappen

1:24.892

2

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:24.995

3

Lando Norris
Lando Norris

1:25.010

4

George Russell
George Russell

1:25.029

5

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:25.084

6

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:25.121

7

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:25.374

8

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:25.471

9

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:25.593

10

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:25.711

11

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:25.746

12

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:25.826

13

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:25.864

14

Alexander Albon
Alexander Albon

1:25.889

15

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:25.950

16

Liam Lawson
Liam Lawson

1:26.440

17

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:26.446

18

Lance Stroll
Lance Stroll

1:26.504

19

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:26.574

20

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:27.060

Rozwiń
Qatar Airways British Grand Prix - Practice 3

1

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:25.498

2

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:25.566

3

Max Verstappen
Max Verstappen

1:25.585

4

Lando Norris
Lando Norris

1:25.606

5

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:26.104

6

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:26.112

7

Alexander Albon
Alexander Albon

1:26.119

8

George Russell
George Russell

1:26.125

9

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:26.129

10

Liam Lawson
Liam Lawson

1:26.256

11

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:26.332

12

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:26.332

13

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:26.377

14

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:26.422

15

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:26.499

16

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:26.501

17

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:26.894

18

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:27.597

19

Lance Stroll
Lance Stroll

1:27.600

20

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:27.878

Rozwiń
04 lipca 2025
Formuła 1
Qatar Airways British Grand Prix - Practice 2

1

Lando Norris
Lando Norris

1:25.816

2

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:26.038

3

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:26.117

4

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:26.286

5

Max Verstappen
Max Verstappen

1:26.314

6

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:26.383

7

Lance Stroll
Lance Stroll

1:26.430

8

George Russell
George Russell

1:26.523

9

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:26.524

10

Liam Lawson
Liam Lawson

1:26.624

11

Alexander Albon
Alexander Albon

1:26.840

12

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:26.876

13

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:26.904

14

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:26.941

15

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:26.980

16

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:27.159

17

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:27.165

18

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:27.174

19

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:27.226

20

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:27.289

Rozwiń
Qatar Airways British Grand Prix - Practice 1

1

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:26.892

2

Lando Norris
Lando Norris

1:26.915

3

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:27.042

4

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:27.095

5

George Russell
George Russell

1:27.163

6

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:27.217

7

Alexander Albon
Alexander Albon

1:27.304

8

Liam Lawson
Liam Lawson

1:27.351

9

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:27.367

10

Max Verstappen
Max Verstappen

1:27.432

11

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:27.678

12

Lance Stroll
Lance Stroll

1:27.844

13

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:27.909

14

Arvid Lindblad
Arvid Lindblad

1:27.958

15

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:28.057

16

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:28.086

17

Paul Aron
Paul Aron

1:28.142

18

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:28.147

19

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:28.332

20

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:28.397

Rozwiń
29 czerwca 2025
Formuła 1
MSC Cruises Austrian Grand Prix - Race

1

Lando Norris
Lando Norris

1:23:47.693

2

Oscar Piastri
Oscar Piastri

+2.695

3

Charles Leclerc
Charles Leclerc

+19.820

4

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

+29.020

5

George Russell
George Russell

+62.396

6

Liam Lawson
Liam Lawson

+67.754

7

Fernando Alonso
Fernando Alonso

+1 lap

8

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

+1 lap

9

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

+1 lap

10

Esteban Ocon
Esteban Ocon

+1 lap

11

Oliver Bearman
Oliver Bearman

+1 lap

12

Isack Hadjar
Isack Hadjar

+1 lap

13

Pierre Gasly
Pierre Gasly

+1 lap

14

Lance Stroll
Lance Stroll

+1 lap

15

Franco Colapinto
Franco Colapinto

+1 lap

16

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

+2 laps

17

Alexander Albon
Alexander Albon

DNF

18

Max Verstappen
Max Verstappen

DNF

19

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

DNF

20

Carlos Sainz
Carlos Sainz

DNS

Rozwiń
28 czerwca 2025
Formuła 1
MSC Cruises Austrian Grand Prix - Qualifying

1

Lando Norris
Lando Norris

1:03.971

2

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:04.492

3

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:04.554

4

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:04.582

5

George Russell
George Russell

1:04.763

6

Liam Lawson
Liam Lawson

1:04.926

7

Max Verstappen
Max Verstappen

1:04.836

8

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:04.846

9

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:05.052

10

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:04.846

11

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:05.128

12

Alexander Albon
Alexander Albon

1:05.143

13

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:05.063

14

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:05.278

15

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:05.218

16

Lance Stroll
Lance Stroll

1:05.329

17

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:05.364

18

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:05.369

19

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:05.582

20

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:05.606

Rozwiń
MSC Cruises Austrian Grand Prix - Practice 3

1

Lando Norris
Lando Norris

1:04.324

2

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:04.442

3

Max Verstappen
Max Verstappen

1:04.534

4

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:04.574

5

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:04.790

6

George Russell
George Russell

1:05.018

7

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:05.053

8

Lance Stroll
Lance Stroll

1:05.062

9

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:05.139

10

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:05.182

11

Liam Lawson
Liam Lawson

1:05.182

12

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:05.243

13

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:05.283

14

Alexander Albon
Alexander Albon

1:05.314

15

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:05.326

16

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:05.366

17

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:05.366

18

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:05.519

19

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:05.546

20

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:06.023

Rozwiń
27 czerwca 2025
Formuła 1
MSC Cruises Austrian Grand Prix - Practice 2

1

Lando Norris
Lando Norris

1:04.580

2

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:04.737

3

Max Verstappen
Max Verstappen

1:04.898

4

Lance Stroll
Lance Stroll

1:05.022

5

Charles Leclerc
Charles Leclerc

1:05.190

6

George Russell
George Russell

1:05.229

7

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:05.292

8

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:05.411

9

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:05.457

10

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:05.511

11

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:05.537

12

Liam Lawson
Liam Lawson

1:05.543

13

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:05.547

14

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:05.613

15

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:05.698

16

Alexander Albon
Alexander Albon

1:05.765

17

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:05.814

18

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:05.835

19

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:05.918

20

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:06.176

Rozwiń
MSC Cruises Austrian Grand Prix - Practice 1

1

George Russell
George Russell

1:05.542

2

Max Verstappen
Max Verstappen

1:05.607

3

Oscar Piastri
Oscar Piastri

1:05.697

4

Alex Dunne
Alex Dunne

1:05.766

5

Pierre Gasly
Pierre Gasly

1:05.780

6

Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto

1:05.874

7

Alexander Albon
Alexander Albon

1:05.946

8

Carlos Sainz
Carlos Sainz

1:06.017

9

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton

1:06.099

10

Isack Hadjar
Isack Hadjar

1:06.110

11

Kimi Antonelli
Kimi Antonelli

1:06.130

12

Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg

1:06.140

13

Lance Stroll
Lance Stroll

1:06.160

14

Fernando Alonso
Fernando Alonso

1:06.170

15

Liam Lawson
Liam Lawson

1:06.189

16

Franco Colapinto
Franco Colapinto

1:06.246

17

Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda

1:06.262

18

Dino Beganovic
Dino Beganovic

1:06.369

19

Esteban Ocon
Esteban Ocon

1:06.510

20

Oliver Bearman
Oliver Bearman

1:06.738

Charles Leclerc
Charles Leclerc

DNS

Rozwiń
Terminarz
25 lipca 2025
Formuła 1
12:30 Moet & Chandon Belgian Grand Prix - Practice 1
16:30 Moet & Chandon Belgian Grand Prix - Sprint Qualifying
26 lipca 2025
Formuła 1
12:00 Moet & Chandon Belgian Grand Prix - Sprint
16:00 Moet & Chandon Belgian Grand Prix - Qualifying
27 lipca 2025
Formuła 1
15:00 Moet & Chandon Belgian Grand Prix - Race
01 sierpnia 2025
Formuła 1
13:30 Lenovo Hungarian Grand Prix - Practice 1
17:00 Lenovo Hungarian Grand Prix - Practice 2
02 sierpnia 2025
Formuła 1
12:30 Lenovo Hungarian Grand Prix - Practice 3
16:00 Lenovo Hungarian Grand Prix - Qualifying
03 sierpnia 2025
Formuła 1
15:00 Lenovo Hungarian Grand Prix - Race
Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Oscar Piastri
Oscar Piastri
0
234.0
2
Lando Norris
Lando Norris
0
226.0
3
Max Verstappen
Max Verstappen
0
165.0
4
George Russell
George Russell
0
147.0
5
Charles Leclerc
Charles Leclerc
0
119.0
6
Lewis Hamilton
Lewis Hamilton
0
103.0
7
Kimi Antonelli
Kimi Antonelli
0
63.0
8
Alexander Albon
Alexander Albon
0
46.0
9
Nico Hulkenberg
Nico Hulkenberg
0
37.0
10
Esteban Ocon
Esteban Ocon
0
23.0
11
Isack Hadjar
Isack Hadjar
0
21.0
12
Lance Stroll
Lance Stroll
0
20.0
13
Pierre Gasly
Pierre Gasly
0
19.0
14
Fernando Alonso
Fernando Alonso
0
16.0
15
Carlos Sainz
Carlos Sainz
0
13.0
16
Liam Lawson
Liam Lawson
0
12.0
17
Yuki Tsunoda
Yuki Tsunoda
0
10.0
18
Oliver Bearman
Oliver Bearman
0
6.0
19
Gabriel Bortoleto
Gabriel Bortoleto
0
4.0
20
Franco Colapinto
Franco Colapinto
0
0.0
21
Jack Doohan
Jack Doohan
0
0.0
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Zagramy inaczej niż z Niemkami. Patalon zdradza
Zagramy inaczej niż z Niemkami. Patalon zdradza
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Nina Patalon (fot. Getty Images)
Kulesza skomentował grę Polek! Jest pod wrażeniem
Kulesza skomentował grę polskich reprezentantek na Euro 2025 (Fot.
tylko u nas
Kulesza skomentował grę Polek! Jest pod wrażeniem
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Lech czeka na rywala. Kluby z przedmieść w natarciu
Piłkarze Egnatii mieli okazję grać m.in. z Interem Mediolan. W przeciwieństwie do Breidablik nigdy jeszcze nie przeszli rundy w eliminacjach pucharów (fot. Getty)
Lech czeka na rywala. Kluby z przedmieść w natarciu
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Hitowy transfer wewnątrz PlusLigi
Mateusz Poręba (fot. PAP)
Hitowy transfer wewnątrz PlusLigi
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Rekord Ekstraklasy! Polska otwarta na obcokrajowców
Joel Pereira i Ali Gholizadeh (fot. Getty)
Rekord Ekstraklasy! Polska otwarta na obcokrajowców
Wojciech Frączek
Wojciech Frączek
Przygotowania do EuroBasketu wchodzą w decydującą fazę
Polscy koszykarze (fot. Getty Images)
Przygotowania do EuroBasketu wchodzą w decydującą fazę
| Koszykówka / Reprezentacja 
Kiedy Iga Świątek zagra w ćwierćfinale Wimbledonu? Znamy godzinę
Iga Świątek (fot. Getty)
Kiedy Iga Świątek zagra w ćwierćfinale Wimbledonu? Znamy godzinę
| Tenis / Wielki Szlem 
Do góry